Start Felieton Adamka Witam blogerów!
Witam blogerów! |
11.09.2013. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Uwaga! W felietonie prezentowane są prywatne poglądy Jarka Adamka. Witam ich serdecznie, choć z takim małym zdziwieniem. Bo jeżeli ktoś pamięta, blogi lokalnych znakomitości pojawiły się już kiedyś na elka.pl. Wieki temu. Sam wokół tego chodziłem, zachęcając różnych ludzi o bardzo różnych poglądach do dzielenia się swoimi przemyśleniami. Namawiałem, prosiłem, groziłem. I trzeba przyznać, że się parę niezłych nazwisk ściągnąć. Pisali, dzielili się, uczyli i bawili. A potem przestali. Ja wiem, że pisanie bloga to nie jest łatwa sprawa. To znaczy zacząć łatwo. Jest euforia, że można swoją mądrością obdzielać innych. Że ktoś to czyta. Że jakiś odzew jest. Super. Działa to przez jakieś dwa tygodnie. Sam tak miałem, kiedy sobie postanowiłem bloga robić. Bardzo kulturalnego, o książkach, płytach i filmach. Widziałem dziesiątki świetnych blogów, robionych przez ludzi, którzy czasem są mądrzejsi, ale czasem też głupsi ode mnie, więc czemuż i ja - pomyślałem. Więc napisałem kilka bogato ilustrowanych, skrzących się erudycją i dowcipem recenzji. A potem mi przeszło. I tak blog tuła się gdzieś po sieci niczym osierocone dziecko, od czasu do czasu wyświetlając mi się w ustawieniach wyszukiwarki internetowej, wołając do mego skamieniałego sumienia. I nie zostałem ani Kominkiem, ani Kasią Tusk. Widocznie już tak mam - piszę tylko dla pieniędzy, w dodatku tylko wtedy, kiedy nade mną ktoś z kijem stoi, że musi być na termin, na dziś, na już. A dla przyjemności? Dla przyjemności to ja piwo piję. Nasze lokalne celebryty miały widocznie podobnie, bo - jak mówiłem - blogować przestali. Nie wiem, na ile miały na to wpływ przykre wypadki, że niektórym niektórzy wytknęli, iż do niektórych przemyśleń doszli za pomocą znanej wszystkim obeznanym w komputerach metody zwanej „ctrl-c, ctrl-v”. Nie wiem, na ile bolały ich przykre komentarze hejterów, którzy nie przepuszczą nikomu. A może mieli po prostu ważniejsze sprawy na głowie. Tacy politycy lokalni na przykład muszą dniem i nocą służyć lokalnej społeczności. Wymyślać, co tu zrobić, żeby żyło się nam lepiej, żeby żaden cień nie zasnuł małej ojczyzny, żeby urzędy działały sprawnie, a podatki nie drenowały kieszeni. Muszą wymyślać lokalne prawa, potem dyskutować o nich z innymi, wreszcie w pocie czoła je głosować. Jak mówi stare powiedzonko, „zapieprz, panie taki, że nie ma czasu załadować”. A co dopiero pisać bloga. Ale znaleźli. I przebojem nam się wdarli w nasz jakże ubogi intelektualnie świat. Taki pan Sławek Szczot na przykład zrobił to w stylu naszej husarii pod, nie wymawiając, Kircholmem. Mała próbka: „Policja ma sprawcę bestialskiego gwałtu na młodej dziewczynie. Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym tygodniu w okolicy książęcego lasu. Sprawca ma 33 lata i był już notowany przez Policję. Ofiara zmarła po przywiezieniu do szpitala. Mieszkaniec podrawickiej miejscowości może spędzić w więzieniu resztę swojego życia. Kim jest sprawca? Okazuje się, że to znana postać.” Łał. Żebyście wiedzieli, co się u nas w redakcji działo, kiedy się to pojawiło. - Od czego są nasi reporterzy, że tego nie wiedzą? - wrzeszczało szefostwo. - Od czego jest rzecznik policji - wrzeszczeliśmy my. Dantejskie sceny, mówię wam. Aż do momentu, kiedy się kliknęło w ten tekst i zobaczyło, że była to po prostu podpucha, żeby w tekst kliknąć. Ot, chwyt marketingowy. Ale działa. Jeden mój dobry znajomy spytał mnie zresztą, czy zatrudniliśmy pana Szczota na etacie w redakcji, skoro ma tak ostre pióro. -Oczywiście - odpowiedziałem bez zmrużenia oka - to była inwestycja. Jak PiS wygra wybory, to Kaczyński zostanie premierem, Dziedziczak ministrem, a Szczot jako żywo wojewodą. A warto mieć znajomego wojewodę. Jeszcze nie wiem po co, ale się przyda. Może będę potrzebował jakąś Schetynówkę... W sumie jak PiS wygra, to się pewnie nie będzie nazywało Schetynówki, tylko jakieś, ja wiem? Błaszczakówki albo Brudzinówki? Mniejsza z tym. A właśnie - wspomniałem o wyborach. Bo za rok mamy samorządowe. Na prezydenta Leszna. Burmistrza Rawicza. A prezydent albo burmistrz musi ładnie pisać. Przypadek?
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama