Ludowe muzykowanieLudowe muzykowanie |
23.09.2013. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Impreza tradycyjnie rozpoczyna się w Starym Gołębinie ograniem pomnika dudziarza i skrzypka. Następnie jest msza św., powitanie chlebem, a dopiero później kapele przystępują do konkursu.![]() W tym roku turniej podzielono na dwie kategorie. Jedna to kapela tradycyjna, w skład której wchodzą dudy wielkopolskie oraz skrzypce podwiązane, a także kapele koźlarskie. Tę kategorię oceniało profesjonalne jury: prof. Bogusław Linette, etnomuzykolog oraz Grzegorz Herman, dudziarz, instruktor gry na instrumentach ludowych. - Druga to kategoria dowolna (śpiew, taniec, rozbudowane kapele) i tu narzucało się, żeby oceniali ją nie profesorowie, którzy nie chcą naruszać tradycji. Ja się z takim myśleniem nie zgadzam, bo uważam, że musi dojść do łączenia tradycji ze współczesnością - mówi Janusz Dodot, dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury - I to jest właśnie nowość, że drugą kategorię będzie oceniać publiczność. To widzowie zdecydują, czy dana kapela ich zainteresowała, czy dobrze się ich słuchało. Aż cztery kapele przywiózł ze sobą Michał Umławski, jeden z trzech instruktorów dudziarstwa w Wielkopolsce, a pochodzący z Szymanowa pod Rawiczem. Instruktor przywiózł ze sobą początkujących muzyków, bo jak przyznaje starsi się wykruszają. Ratunkiem dla dudziarzy mogłyby być innowacje, ale nie wszyscy się z tym zgadzają. - Gdyby zapytać o to profesora Linette, to on powiedziałby, że absolutnie nie i ja bym się z nim zgodził. Gdyby jednak zapytać Grzegorza Hermana, to on powiedziałby, że można by było pokombinować coś z folkiem. I też bym się z nim zgodził - przyznaje Michał Umławski - Jeżeli stricte etnograficznie chcemy zachować oryginał, repertuar, sposób wykonania, manierę wykonawczą, to to jest jak najbardziej prawidłowa impreza, ona jest trafna. Należy tego pilnować, bo inaczej zatracilibyśmy swoje źródła, czyli ci po nas nie mieliby z czego czerpać. A z drugiej strony, chcąc zachęcić młodych, troszeczkę wyjść im naprzeciw, to można by było troszeczkę ustąpić, troszeczkę to zmienić, unowocześnić. Za sceną spotkaliśmy Michała Dominiczaka, tatę, który kibicował sześcioletniemu synowi Antoniemu i starszej córce Julii, która gra już od trzech lat. - Córka poszła do Ośrodka Kultury, tam było przedstawienie, gdzie występowali dudziarze. Spodobało się jej, poszła na próbę i została. Jeździ na różne konkursy, zdobywa nagrody. Syn zaczął półtora roku temu. Na razie próbuje grać, bo to jest bardzo trudne, dopiero się uczy - mówi Michał Dominiczak - Na początku jak córka zaczęła grać na skrzypcach w domu, ćwiczyć, to nie podobało mi się, ale teraz jest znacznie lepiej. Syn w domu nie gra. Woli iść na próbę i tam sobie poćwiczyć. Gościem specjalnym imprezy był zespół Jig & Reel Maniacs, grający muzykę szkocką i irlandzką. Nagrodę publiczności przyznano Kapeli ze Starego Gołębina. W kategorii tradycyjnej jury przyznało pierwszą nagrodę Aleksandrze Sałapatek i Patrykowi Nowakowi z Kapeli w Starym Gołębinie - za zgodność i kontynuację tradycji oraz stylu, które w ostatnich latach były w zaniku. Jurorzy przyznali też dwa wyróżnienia. Jedno dla Małgorzaty Szymankiewicz i Krzysztofa Polowczyka z kapeli Biskupianie z Krobi, a drugie dla Łukasza Kontka i Jakuba Kontka z Kapeli „Koźlary” z Domu Kultury w Stęszewie. (mon)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama