Góra Zamkowa mniej tajemnicza |
13.03.2014. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Archeolodzy badali Górę Zamkową przez ostatnich kilka lat. Odkryto fragmenty pierwszej budowli, którą była drewniana wieża na kamiennej podbudowie, datowana na XIII wiek. Zebrany materiał wskazuje na istnienie kolejnych budowli, na przełomie wieków, z osiemnastym włącznie. Ciągle pozostaje jednak wiele znaków zapytania, na które archeolodzy będą szukali odpowiedzi, choć to może być trudne. - Wiemy, że były budynki w siedemnastym i osiemnastym wieku, ale nie ma ceramiki, a to świadczy o tym, że Góra Zamkowa została bardzo mocno przeobrażona - twierdzi Bogdan Walkiewicz z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu - powierzchnia wzgórza była inna, ale to zostało zniszczone, budowa pomnika w latach 70-tych było barbarzyństwem na tym zabytku - zaznacza archeolog. Pasjonaci historii Gostynia nie ustają w poszukiwaniach informacji dotyczących Góry Zamkowej. Zdzisław Kamiński, dotarł do zdjęć i publikacji, które wskazują, że na Górze Zamkowej stał pierwszy pomnik, zaprojektowany przez poznańskiego architekta Rogera Sławskiego. - Znalazłem zapis, że został pobudowany w 1905 roku, ale on nie jest pewny, historycy jednak twierdzą, że wcześniej w Gostyniu nie było żadnego pomnika - dodaje Kamiński. W monument o wysokości około ośmiu metrów wmurowany był obraz z popiersiem Jezusa Chrystusa, wykonany mozaiką wenecką na wzór "Ostatniej Wieczerzy" Leonarda da Vinci. Pomnik najprawdopodobniej zburzyli Niemcy w 1940 roku. Obraz przypuszczalnie uratował ewangelicki pastor, umieszczając go w kościele pw. Św. Ducha w Gostyniu. Obecnie jest w zbiorach gostyńskiej Fary. Górą Zamkową zainteresowani byli też Niemcy w czasie okupacji. Gostyniacy Adam Kajczyk i Maciej Gaszek w Archiwum Państwowym w Lesznie odnaleźli plany, z których wynika, że Góra Zamkowa miała być zrewitalizowana. Zachowały się projekty z 1942 roku rozbudowy siedziby straży ogniowej, jak również plany schronu wewnątrz obiektu. - Trudno powiedzieć, co do końca zostało wybudowane, z opowieści ludzi wiadomo, że było kilka wejść do schronu, które się zawaliły po wojnie, możliwe, że są osoby, które coś jeszcze pamiętają i mogą opowiedzieć - zastanawia się Kajczyk. Odkryto również, że niemieckie plany pokrywają się ze współczesnymi projektami inwestycji w mieście, wśród nich nową drogą, wytyczoną za terenami parafii farnej. O odkryciach dotyczących historii Góry Zamkowej opowiadano podczas spotkania zorganizowanego w gostyńskim kinie, przez Towarzystwo Miłośników Gostyńskiej Fary, Muzeum w Gostyniu i portal www.gaso-gostyn.pl (abj/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama