Start Felieton Adamka Leszno skręciło w prawo
Leszno skręciło w prawo |
17.11.2014. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Wtedy akurat rządził zdaje się prezydent Szczucki, choć chyba w koalicji z SLD, więc nawet nie do końca skłamałem, choć cholernie zależało mi, żeby skierować rozmowę na bardziej poboczne tematy niż analiza źródeł. -Tak, proszę księdza profesora, oj rządzą, a wie ksiądz, kto wygrał wybory na Prezydenta RP? Stan Tymiński!. Spojrzał na mnie ze łzami w oczach. -To czwórka by panu wystarczyła? Tak było. 20 lat temu. Mój Boże. Gdybym dziś siadł na tym samym krześle, a profesor (nie mam pojęcia, czy jeszcze chłop żyje) zajrzał w indeks i zobaczył żem z Leszna, jak nic nie uniknąłbym jakiegoś koszmarnego pytania o hermeneutykę i duszącego wstydu nieuka. Bo Leszno już czerwonym bastionem nie jest. Ba, nie jest nawet bastionem różowym ani pomarańczowym. Jest granatowo PiSowskie. Siedem mandatów w Radzie Miejskiej mają podwładni Jarosława Kaczyńskiego i Sławomira Szczota. Wygrali z Lewicą, której stan posiadania skurczył się z dziewięciu do sześciu mandatów. Mało tego - odwieczny, lewicowy bądź co bądź prezydent Malepszy musiał zadowolić się drugim wynikiem wyborczym, zdobywając zaledwie 36 procent głosów. Wiem, że to niczego jeszcze nie przesądza, bo druga tura przed nimi - i nami - ale mały szok i u nich, i u nas. Bo nikt się tego nie spodziewał - ja także. Przyznam się wam szczerze, że na dwa tygodnie przed wyborami robiliśmy sobie z koleżanką Lidką z ABC (pozdrawiam) mały totalizator i obstawiłem jedną turę wyborów, 52% dla Malepszego i utrzymanie przez Lewicę dziewięciu mandatów w Radzie. Myliłem się okrutnie, ale i ona się myliła (niech będzie że trochę mniej, ale zawsze). Myliło się dostojne publiczne radio, a właściwie sondażownia, która za ciężkie pieniądze badała opinię publiczną. Mylili się wreszcie eksperci doradzający i tym z lewa, i tym z prawa. Co się stało? Myślę, że studenci socjologii z kilku uniwersytetów będą mogli machnąć kilkanaście magisterek na podstawie wyborów w Lesznie. Ba - z trzy doktoraty mogłyby powstać i co najmniej jedna habilitacja. Marzę o tym, żeby ktoś to zbadał i opisał. Czy zaważyły problemy Lewicy z ostatnich tygodni? Radny skazany za molestowanie, którego na czas nikt nie „odstrzelił” z listy wyborczej? Horrendalne nagrody dla prezesów spółek, które nawet nieźle zarabiającym podatnikom skwasiły mleko w lodówkach? Raport CBA, w którym mowa była o radnym głosującym nad miejskimi zleceniami dla swojej firmy? A może po prostu sprawił to czar młodości Łukasza Borowiaka, obiecującego nowe Leszno i wymachującego budzikiem PL 18? Mój ulubiony polityk Boris Johnson obiecywał kiedyś wyborcom, że jak wygra każdego będzie stać na nowe BMW, a ich żony zrobią sobie biusty. Zadziałało - Johnson jest dziś burmistrzem Londynu. Może tak samo uwierzyliśmy w Lesznie, że po wybraniu Borowiaka zrobimy się o 20 lat młodsi i smukli jak on sam? Uwierzyło 48 procent. Nie aż tylu, żebym dziś musiał gratulować mu prezydentury, ale wystarczająco wielu, żeby zacząć poważnie myśleć nad powrotem na studia, przypomnieniem sobie, czym różniła się szkoła antiocheńska od aleksandryjskiej i dorabianiem kilku dziurek w pasku od spodni.
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama