Problem płonących traw

Wraz ze zbliżającą się wiosną rozpoczyna się prawdziwa zmora strażaków – czyli wypalanie traw na nieużytkach, łąkach czy przydrożnych rowach. Mimo apeli służb, ludzie uparcie, co roku stosują tę metodę, która prowadzi do nieodwracalnych zmian w środowisku. Z powodu wypalania od 29 stycznia na terenie powiatu górowskiego spłonęło aż 8 hektarów powierzchni.

Scenariusz powtarza się co roku. W okresie przedwiośnia, kiedy tylko zejdzie śnieg, a trawy staną się suche, rozpoczyna się sezon na wypalanie traw. Osoby, które to robią żyją w przeświadczeniu, że dzięki tej metodzie szybko i bez kosztów pozbędą się chwastów, a także użyźnią glebę. Niestety, efekt jest odwrotny. Ludzka bezmyślność doprowadza do degradacji ekosystemu. Cierpi na tym flora i fauna. Po wypaleniu, ziemia staje się jałowa, zahamowany zostaje naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Wypalanie zabija zwierzęta, zarówno te dzikie jak i domowe. Giną pożyteczne kręgowce (żaby, ropuchy i jaszczurki) oraz bezkręgowce, czyli dżdżownice, które mają istotny wpływ na żyzność gleby oraz niezliczone gatunki owadów.

Podczas wypalania temperatura może wzrosnąć nawet 700 stopni, rośliny, które posiadają głęboki system korzeniowy przetrwają, ale pozbawione będą wszelkich wartości. Podpalanie trawy wiąże się z emitowaniem do atmosfery niebezpiecznych związków chemicznych, które mają negatywny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt.

Takie pożary niosą ze sobą także inne zagrożenia. - Nasz teren jest bardzo zalesiony. Lasy znajdują się blisko nieużytków i pól uprawnych. Podczas wypalania przy sprzyjających warunkach, nagły zwrot kierunku wiatru może spowodować, że ogień zajmie las, który po pożarze potrzebuje kilkudziesięciu lat na odbudowę. Może dojść także do pożaru torfu, którego regeneracja trwa nawet kilka tysięcy lat. Ponieważ pokłady torfu są bardzo głębokie, jego ugaszenie może trwać nawet kilka miesięcy - tłumaczy Krzysztof Mastalerz, młodszy inspektor z wydziału operacyjno-szkoleniowego Komendy Powiatowej PSP w Górze.

Podpalając pola i łąki na niebezpieczeństwo narażeni są ludzie. - Poprzez nieodpowiedzialne wypalanie traw ogień może rozprzestrzenić się na zabudowania. Poważne zagrożenie stwarza także dym, który powoduje ograniczenie widoczności na drogach. Przez takie pożary zginęło na przestrzeni lat wielu ludzi, w tym także strażacy - dodaje.

Bardzo trudno jest przyłapać na gorącym uczynku sprawców takich podpaleń i ustalić czy było to celowe działanie czy zwyczajny chuligański wybryk. Zazwyczaj o podpalanie traw podejrzewało się rolników, okazuje się, że obecnie znacznie rzadziej są sprawcami tych zniszczeń. - Rolnicy już nie wypalają traw tak jak kiedyś, ta świadomość jest większa. Poza tym obawiają się, że agencje rolne mogą obniżyć lub całkowicie odebrać im dotacje - zaznacza inspektor.

Od 29 stycznia na terenie powiatu górowskiego odnotowano 14 pożarów spowodowanych wypalaniem traw. Najwięcej, bo aż 7 w gminie Góra, 2 w gminie Jemielno, 3 w gminie Niechlów i 2 w gminie Wąsosz. Jak mówi inspektor, sezon na wypalanie dopiero się zaczyna, dlatego ta liczba z pewnością wzrośnie.

Wypalanie traw w rozumieniu prawa jest zabronione i traktowane jest, jako wykroczenie, za które grożą kary - aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić od 20 do 5000 zł.

Komentarze (16)

1. Dodane przez maverick, w dniu - 25-02-2015 12:31 0 0 Przez takiego oszołoma 3 lata temu o mało co dom mój nie poszedł z dymem. Straż zdążyła w ostatniej chwili. To był moment.Widziałem jak podpalał, ostrzegałem, wyśmiał mnie.  W pewnym momencie wiatr zmienił kierunek i ogień był pod moim płotem a potem już na posesji. Nie zapomne tego strachu - w domu żona i dwójka dzieci.  Oczywiście zadzwoniłem też po Policje.  Dureń miał pecha bo go nagrałem na telefonie.  Sporo zabulił.  Oczywiście nie czuł sie winny i długo miał pretensje.  Ludzka głupota nie zna granic...

2. Dodane przez podatnik, w dniu - 25-02-2015 13:12 0 0 Wypalanie traw w rozumieniu prawa jest zabronione i traktowane jest, jako wykroczenie, za które grożą kary - aresztu, nagany lub grzywny, której wysokość może wynosić od 20 do 5000 zł.       To dlaczego nie stosuje się karania czy tak trudno stwierdzić czyja to jest działka?Czy Policja nie ma na to rady czy woli nie tykać tego problemu

3. Dodane przez rolnik, w dniu - 25-02-2015 13:38 0 0 To jaki stad wniosek- za niskie kary w tej kwestii.

4. Dodane przez Strażak, w dniu - 25-02-2015 14:52 0 0 Do kom 2 - czytaj ze zrozumieniem.  Piszą wyraźnie, że trudno udowodnić.  Jeździmy do takich akcji.  Owszem, jest właściciel działki czy pola ale wystrczy, że powie, że to nie on i trudno mu udowodnić, że tak nie jest.  Tak jak pisze kom 1 - jak ktoś nagra albo zrobi zdjęcie podpalaczowi to wtedy jest dowód i nie ma, że boli inaczej nic nie można zrobić.  Czasami ktoś podpali rów a wiatr przeniesie ogień na czyjeś pole. I co ? Rów właściciela nie ma a rolnik nie winny bo i za co ?  Ciężki temat...

5. Dodane przez podatnik, w dniu - 25-02-2015 16:01 0 0 To dlaczego rolnik nie zgłasza takiego zdarzenia o palących się traw czy ścierniskach.Nie zgłasza bo to on sam podpalił .    dot.kom.Strażak

6. Dodane przez -julki, w dniu - 25-02-2015 16:05 0 0 PO-PSL ;maja; poprzez to SPRYWATYWOZAC LASY - DROGI wszystkie, pobocza , rowy lacznie z rzekami,gorami i NIEBEM nad nami oraz SLONKOWA KOPARKA PEJRU.   GAJOWYCH lacznie z NACZELNYM zobowiazavc do STRAZY nad rowami i nieuzytkami:Na pieniazki tez trzeba zarabiac !

7. Dodane przez do kom 5, w dniu - 25-02-2015 18:24 0 0 Ale Ty ciężki jesteś...  Jak sie pali chłopu pole po drugiej stronie wioski albo gdzieś pod lasem to z kąd ma wiedzieć, że ajurat jemu sie pali ?  Wróżka ?  Ogarnij sie !

8. Dodane przez Elwirka, w dniu - 25-02-2015 21:14 0 0 A może na szereg przypadków spojrzymy inaczej dotyczących np rowy są zarośnięte na dodatek zasypane śmieciami przez co brak możliwości odwodnienia pól i działek i ludzie próbują się ratować wypalaniem bo organy odpowiedzialne za utrzymanie np : gminy czy zarząd dróg bardzo słabo dbają albo się uchylają od utrzymania rowów , podejrzewam gdyby organy właściwie dbały to o 50 % mniej pożarów na dodatek stworzono szereg ścieżek rowerowych (pieszych) przez co moim zdaniem może dochodzić do zaprószenia ognia przez spacerowicza ciekawe kto weźmie odpowiedzialność gdy zapalą się uprawa przy takiej ścieżce .

9. Dodane przez smok, w dniu - 25-02-2015 21:41 0 0 Od lat obserwuję ta bande matołów,ktorzy wypalali,wypalaja i beda wypalać.Matoł matołowi krzywdy nie zrobi i dlatego ta bezkarność.Wszyscy sie znaja i kochaja!Podobnie jest z paleniem w piecach rozmaitym trującym badziewiem.Nawet w ciagu dnia z kominow osob bardzo znanych w tej gminie,wydobywa się czarny cuchnacy i gryzacy w oczy dym.Noca jeszcze gorzej.NIKT NIE REAGUJE!Rączka,rączkę myje.

10. Dodane przez Dawid, w dniu - 25-02-2015 22:38 0 0 Strażacy i tak nic nie robią całymi dniami, trochę ruchu im się przyda.

11. Dodane przez xyz., w dniu - 26-02-2015 09:05 0 0 Gdyby rowy były wykaszane to nie było by co palić i nie było by problemu .

12. Dodane przez ak, w dniu - 26-02-2015 13:35 0 0 Chłopaki z tych stron kochają łuny.

13. Dodane przez podatnik, w dniu - 26-02-2015 14:03 0 0 7. Dodane przez do kom 5, w dniu - 25-02-2015 18:24  Ale Ty ciężki jesteś...   Jak sie pali chłopu pole po drugiej stronie wioski albo gdzieś pod lasem to z kąd ma wiedzieć, że ajurat jemu sie pali ?   Wróżka ?   Ogarnij sie !      Nie wrózka tylo realia .Sam podpalił a póżniej winnego szuka..chytrość i przebiegłość babrów jest znana.Powinno się takiego pozbawić dotacji UE oraz szczodrze ukarać.Wierzę że tylko surowe kary mogą ukrucić ten precedens

14. Dodane przez -mario, w dniu - 26-02-2015 16:14 0 0 KOMENTARZ nr. 8 to 100/100! Ale tych co maja mozgi tylko do URZEDOW WYSOKICH to skad wiedziec!? Maja biurka,kawki i sowite uposazenie!  Wsio zwalac na ludziska , bo to najlepiej, a SLOIK i tak dalej DOI!? Mawet wygral sprawe sadawa za obraze swoich ODCZUC!? Amenus!!!    A karac NIBY ZA CO? ze rowy od 20 -30 lat NIE sa KOSZONE!?   SLOIK powinien zrobic akcje dodatkowa>>>1000 drzew przy drogach za 1000 afer mniej i bardziej korupcyjnych!?  To bylaby zabawa!!! A i ZIELONI mieliby frajde!?

15. Dodane przez adam, w dniu - 27-02-2015 13:14 0 0 A ci dalej wciskają ten kit frajerom z miasta że wypalanie szkodzi roślinom i zwierzętom a to nieprawda! Zwierzęta nie są głupie i potrafią uciec a z roślinek to tylko chwasty ucierpią, bo trawa ma korzenie głęboko. Poza tym popiół po spalonych roślinach użyźnia glebę. No i jeszcze jedna sprawa- dzięki zakazom wypalania mamy masę robactwa, które wiosną wylęga się i przenosi na uprawy, a rolnicy muszą stosować opryski które to robactwo wybiją a my to potem jemy!

16. Dodane przez tańczoncy jaszczomp, w dniu - 06-03-2015 23:14 0 0 Adam, ja już wiem dlaczego Pan Bozia pogonił twojego dziadka z raju. Nie chodziło o żadne owoce. Niepełnosprytni muszą się rodzić w bólach.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.