Chciał zapłaty za usługęZ nożem po dług |
11.06.2015. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 O sprawie już wczoraj informowaliśmy. Dzisiaj wiadomo, że podłożem konfliktu była zapłata za usługę naprawy pralki automatycznej. 50-latek wywiązał się z zadania i miał dostać pieniądze od 31-letniego sąsiada w ciągu dwóch tygodni, ale tak się nie stało. Mężczyzna postanowił kolejny raz upomnieć się o należność. Poszedł do mieszkania sąsiada, ale go tam nie zastał. Spotkali się na klatce schodowej. Podczas kłótni i szarpaniny ugodził 31-latka w plecy. Cios zadał w okolicę lędźwiową po prawej stronie. Jak się okazało, przed awanturą sprawca wypił prawie pół litra wódki i piwo. Nie wszystko pamięta, ale przyznaje się do winy. - Potwierdził okoliczności długu, że poszedł dopominać się o pieniądze, że zabrał ze sobą nóż - mówi Bogdan Zygmunt prokurator rejonowy w Gostyniu. - Nie wszystko pamięta ze względu na nadmiar wypitego alkoholu, ale twierdzi, że noża nie otwierał. Samego momentu zadania ciosu też nie pamięta, ale tego nie wyklucza - dodaje szef prokuratury. Pokrzywdzony po zaopatrzeniu rany w szpitalu wypisał się na własną prośbę. 50-latek złożył wyjaśnienia i chce dobrowolnie poddać się karze. - Mężczyzna był w przeszłości karany, czekamy na kartę karną, wtedy będziemy podejmować decyzję, czy będzie zgoda na dobrowolne poddanie się karze, czy złożymy akt oskarżenia do sądu - zaznacza prokurator. Mężczyźnie zarzucono, że przemocą dążył do zwrotu wierzytelności i spowodował obrażenia ciała powyżej 7 dni. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama