Tlenek węgla przy ul. Wrocławskiej17-latek zatruł się czadem |
16.12.2015. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Na pomoc wezwano najpierw pogotowie, ponieważ 17-latek zemdlał krótko po wstaniu z łóżka. Ratownicy medyczni, po wejściu do mieszkania, nabrali podejrzeń, że przyczyną złego samopoczucia domowników może być tlenek węgla. Około godz. 6.30 na miejsce wezwano straż pożarną.![]() - Te podejrzenia się sprawdziły - mówi Andrzej Ziegler, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie - Na miejscu stwierdziliśmy obecność dosyć wysokiego stężenia właśnie tlenku węgla. Prawdopodobnie źródłem ulatniania się tego gazu był niesprawny piecyk, który służył do ogrzewania w jednym z pokoi. Muszę powiedzieć, że tych ludzi udało się uratować w ostatniej chwili. Tutaj duża czujność ratowników medycznych pozwoliła na to, by to zagrożenie zlikwidować. Ratownicy przed przyjazdem straży zdążyli już trochę przewietrzyć mieszkanie, a mimo to, wskaźniki pokazały wartość znacznie przekraczającą dopuszczalny poziom tlenku węgla. Andrzej Ziegler zaznacza, że jeżeli ktoś używa tego typu piecyków, to powinien mieć świadomość, że może pojawić się tlenek węgla, a wtedy pomieszczenie musi być bezwzględnie wyposażone w czujnik czadu. Jeżeli zaczynamy czuć się słabo, to należy szybko opuścić mieszkanie i powiadomić odpowiednie służby. - Działanie tlenku węgla poraża mięśnie i wtedy nie jesteśmy już w stanie się ruszać, to w jakikolwiek sposób zasygnalizujmy, że potrzebujemy pomocy. Nawet stukanie w rury, czy w ostatniej chwili wykręcenie numeru do którejkolwiek ze służb ratowniczych może nam uratować życie. Przede wszystkim wyposażamy nasze domostwa w czujki tlenku węgla - przestrzega Andrzej Ziegler i dodaje, że czujka sygnalizuje już wtedy, kiedy trujący gaz jest jeszcze na bardzo niskim poziomie, a to daje szanse na bezpieczne opuszczenie mieszkania.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama