Burmistrz złożył deklaracjęBudżet uchwalony |
17.12.2015. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W przyszłorocznym budżecie gminy Rawicz dochody mają wynieść ponad 81 mln złotych, a wydatki 79,5 mln złotych. Nadwyżka budżetowa będzie przeznaczona na spłatę kredytów. Ponad sześć milionów złotych zaplanowano na inwestycje, na które samorząd chce pozyskać środki unijne. Mowa tu o budowie ulicy Wrocławskiej w Dębnie Polskim, czy termomodernizacji budynków publicznych. Burmistrz przekonywał, że przyszłoroczny budżet jest sprawiedliwy i gospodarny, pozwalający inwestować w kolejnych latach. Podkreślał, że jest to budżet wszystkich mieszkańcach gminy, ale nie znalazły się w nim propozycje inwestycji złożone przez radnych, na łączną sumę ponad 10 mln złotych. - Gdybym z budżetu usunął wszystkie zadania inwestycyjne, które zaproponowałem i wprowadził propozycje radnych, to i tak zabrakłoby na nie 3,5 mln zł - tłumaczył burmistrz. Zadeklarował jednak radnym, że to oni będą mogli wybrać, które z proponowanych inwestycji zostaną zrealizowane. Pieniądze na ten cel mają się znaleźć po wyliczeniu nadwyżki budżetowej za 2015 rok i po odjęciu od niej środków na budowę dodatkowego oświetlenia ulicznego, kolejny etap rewitalizacji plant oraz zakup i montaż urządzeń fitness. Pozostała kwota nadwyżki ma być podzielona na pół. - Jedną część radni rozdysponują na przedsięwzięcia zgłoszone podczas debaty nad budżetem lub inne zdaniem radnych istotne inwestycje. Drugą część ja rozdysponuję zgodnie z priorytetami - zadeklarował burmistrz i zaproponował również radnym stworzenie listy rankingowej inwestycji drogowych, która ustali plan kolejności realizacji zadań. Do deklaracji burmistrza i zaplanowanego budżetu odnieśli się przede wszystkim radni opozycji. Radny Tomasz Garbaliński wytknął burmistrzowi, że nie liczy się ze zdaniem radnych, a jako przykład podał decyzję o budowie sali gimnastycznej przy SP nr 4. - Trudno mi zaufać pana obietnicom budżetowym na 2016 rok - powiedział radny. Radny Karol Białecki, ocenił, że proponowany budżet jest zachowawczy, a w inwestycjach widać regres. Ponadto brak jest zamysłu związanego z rozwojem gminy, ale zadeklarował poparcie budżetu. Z kolei radna Urszula Zelek zapowiedziała, że każdy dobry projekt uzyska poparcie radnych, ale radni nie będą patrzeć bezkrytycznie na poczynania władzy. Głos też zabrał radny Marek Heinze, który w imieniu grupy radnych złożył wniosek do budżetu z propozycjami zadań na prawie 1,5 mln złotych. Wypomniał burmistrzowi, że w tegorocznym budżecie również nie były uwzględniane wnioski radnych opozycji. - Obiecywał pan być burmistrzem wszystkich mieszkańców, reprezentantami tych mieszkańców są także radni, którzy nie zapisali się do opcji, w tej chwili rządzącej- mówił Marek Heinze. - Obiecywał pan realizowanie propozycji nie tylko wymyślonych w gabinecie burmistrza, niestety żadna z propozycji złożonych przez siedmiu radnych Rawickiej Platformy Samorządowej nie została zrealizowana. Także w tym roku liczne ważne inwestycje nie zostały zrealizowane. Mimo to każe nam pan wierzyć w kolejny rok budżetowy - zaznaczył Heinze. Wytknął również burmistrzowi, że mimo zapowiedzi przedwyborczych nie została uaktywniona strefa inwestycyjna, nie ma ukończonego studium zagospodarowania przestrzennego, nie ma inwestora. Przewodniczący rady Marek Przybylski studził emocje. - Ten budżet rzeczywiście jest oszczędnościowy, a to z jednego powodu. Jeżeli macie w domu możliwość wydatkowania środków dzisiaj, wiedząc, że jutro będzie dofinansowanie wydacie je? - Nie wydacie. Trzeba myśleć racjonalnie - zaznaczył. Radna Grażyna Kośmider apelowała, aby nie dzielić radnych, ale działać wspólnie. Ostatecznie "za" przyjęciem budżetu głosowało 17 radnych, 4 wstrzymało się od głosu. Pozytywną opinię o budżecie choć z uwagami wydała Regionalna Izba Obrachunkowa.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama