Piotr JóźwiakEdukacja leszczyńska a reforma oświaty |
18.02.2017. Radio Elka | ||||||||
Dyżurny reporter: ![]() O reformie edukacji rozmawialiśmy już wiele razy, wiele spotkań, setki godzin spędzonych na rozmowach. W tym miejscu wypadałoby złożyć duże podziękowania nauczycielom i rodzicom, którzy w tych rozmowach uczestniczyli, ale przede wszystkim dyrektorom leszczyńskich szkół. Są tacy dyrektorzy, z którymi spędziliśmy na rozmowach, dyskusjach i analizach nie kilka, nie kilkanaście, ale nawet i kilkadziesiąt godzin. Złożone w czwartek propozycje są efektem tych dyskusji. Każde rozwiązanie miało zwolenników, ale co najważniejsze i przeciwników. Ale to dobrze, gdyż byłoby źle gdybyśmy byli jednomyślni. Wszelki postęp jest bowiem wynikiem wolnej rywalizacji myśli i dyskusji, a zatem wolności, i musi zostać zahamowany, gdy wolności i dyskusji zabraknie. Nasze propozycje oparliśmy na kilku filarach. Po pierwsze, najważniejszym celem wszelkich podejmowanych działań jest dobro ucznia. Opisując singapurski model edukacyjny, według powszechnej opinii najlepszy na świecie, goszczący niedawno w Lesznie były szef kancelarii Prezydenta Kwaśniewskiego i ambasador w Singapurze Waldemar Dubaniowski mówił, że najważniejsze w edukacji jest to, żeby nie było podziału na edukację lepszą i gorszą. Takie też założenie towarzyszyło wszelkim propozycjom. Każda szkoła musi się czymś cechować, musi mieć wartość dodaną, wartość dodaną dla ucznia. Po drugie, dążąc do tego celu w leszczyńskich szkołach podstawowych chcemy postawić na języki, sport i przedmioty ścisłe. Mocniej niż to miało miejsce kiedykolwiek dotychczas. Zaawansowanymi programami językowymi obejmujemy cztery szkoły podstawowe. Rozbudowujemy infrastrukturę sportową przy leszczyńskich szkołach, ale i wykorzystujemy tę już istniejącą. Skoro jest wspaniała hala piłkarska przy III LO, to musi być klasa piłkarska. Skoro zakładamy, iż powstanie tam nowoczesna strzelnica, to musimy kontynuować klasy mundurowe. Po trzecie, chcemy iść do góry w rankingach najlepszych szkół. Dlatego tworzymy system spójny, w którym szkoły podstawowe współpracują ze szkołami średnimi. Po czwarte, stawiamy na szkolnictwo zawodowe. Chcemy współpracować w tym zakresie z pracodawcami. Chcielibyśmy stworzyć wśród uczniów pewne przekonanie, że szkoła zawodowa jest doskonałą odpowiedzią na potrzeby i zainteresowania ucznia, który chce realizować swoją pasję, a już po zakończeniu szkoły chce mieć nie tylko pracę, ale i chce godnie zarabiać. Po piąte, nie zapominamy o umożliwieniu pewnego przebranżowienia, dostosowania się do potrzeb rynku i w tym celu odtwarzamy publiczne szkolnictwo policealne. Chcemy, aby po 10 latach od wygaszenia ostatniej szkoły policealnej publicznej w Lesznie szkoły te zaczęły na nowo funkcjonować. Chcemy, aby stanowiły one ważny element leszczyńskiego modelu edukacyjnego. Wreszcie, at last but not least wiemy, że zrealizowanie tych celów wymaga silnej kadry pedagogicznej. Dlatego chcemy, aby reforma odbyła się bez uszczerbku dla naszych nauczycieli, którzy aby w spokoju móc realizować zakładane cele muszą mieć spokój i pewność, iż władzom miasta na nich zależy. Przy tworzeniu wszystkich propozycji nieodłącznie towarzyszyła nam pewna myśl, goszczącego niedawno w Lesznie na zaproszenie LTPN profesora Stanisława Głazka, który stwierdził, iż Leszno mogłoby znowu wieść prym w sprawach edukacji, tak jak w czasach Jana Amosa Komeńskiego, gdyby zdecydowało się odgrywać rolę wiodącego ośrodka. Proponując określone zmiany chcemy się tego wyzwania podjąć, licząc się jednocześnie z tym, iż za kilka lat ktoś powie: „Sprawdzam”… Posłuchaj też rozmowy z Piotrem Jóźwiakiem o planowanych zmianach w leszczyńskiej edukacji tutaj
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama