Wszystko w rękach radnych

(fot. Monika Kaczmarska-Banaszak) Ponad dwie godziny trwały dyskusje dotyczące przyszłości szkół w gminie Kościan. W Racocie spotkali się rodzice, nauczyciele, radni, władze gminy i zaproszeni goście. Każda ze stron przekonywała do swoich racji. Rodzice chcą małych wiejskich szkół ośmioklasowych. Władze gminy wolą, aby starsze dzieci dowożone były do dwóch zbiorczych szkół.

W spotkaniu wzięło udział kilkadziesiąt osób. Stanowisko rodziców jest niezmienne. Zwolennicy propozycji przedstawionej przez wójta próbowali na wiele sposobów przekonywać rodziców. Mówili o tym, że dzieci potrzebują zmian, dostosowywania się do nowych warunków, stykania się z większą grupą rówieśniczą, mówili też o większych możliwościach zajęć pozalekcyjnych, nowoczesnych metodach nauczania, salach interaktywnych - to wszystko miałoby ułatwić dzieciom, które kończą ósmą klasę wejście do szkoły średniej. Przestrzegali przed zagłaskaniem dzieci, które w życiu będą musiały się zmierzyć z wieloma trudnymi sytuacjami.

Głos zabrał także starosta kościański, Bernard Turski: - W tej dyskusji, której się przysłuchuję, widzę, że grają emocje, a my się emocjami nie możemy kierować. Mamy rozum po to, żeby z niego korzystać i przesłanki racjonalne muszą wziąć górę. Dobry start młodego człowieka gwarantuje duża szkoła, odpowiednio przygotowana, zapewniająca nowoczesne metody kształcenia. Państwu jako rodzicom powinno zależeć, żeby wasze dziecko dostało przede wszystkim bardzo dobre wykształcenie, które będzie mu gwarantowało sukces w życiu, a jeżeli będzie się uczyło w szkole bez odpowiedniej bazy, to sukces waszego dziecka stoi pod wielkim znakiem zapytania. Nie możemy się zamykać w jakimś zaścianku, tylko musimy szerzej spojrzeć na to, co w dzisiejszym świecie się dzieje, czego oczekujemy od świata i czego świat oczekuje od nas.

Wójt Andrzej Przybyła zwrócił też uwagę rodziców na finanse. Gminna oświata kosztuje ponad 20 mln zł , nie wliczając w to inwestycji, już teraz gmina musi dokładać ze swojego budżetu ponad 10 mln zł, czyli połowę. Do tego wójt podkreślił, że dowozy dzieci do szkół to specyfika gminy, ponieważ już teraz na trzydzieści siedem miejscowości - dzieci z trzydziestu wsi są dowożone do szkół.
Wójt odniósł się także do protestów, jakie w ostatnim czasie prowadzone były w szkole w Kiełczewie: - Naprawdę wstyd mi za nauczycieli, którzy posługują się dziećmi i te teatrzyki przedstawiają. Apeluję, żeby przez najbliższe dwa lata dać sobie spokój i nie nakręcać się z udziałem rodziców, bo przez te dwa lata, mam nadzieję, że wiele niewiadomych stanie się wiadomymi i pozwolą nam podjąć dobre decyzje na rok 2019 i dalej.

Do rodziców odniosła się Katarzyna Wopińska, dyrektorka Biblioteki Gminnej w Kiełczewie: - Szanujemy was. Walczcie, ale nie kopcie innych - była to odpowiedź na pisma, jakie nauczyciele i rodzice wystosowali i w których to pismach domagali się przeniesienia biblioteki - to pozwoliłoby zyskać szkole dodatkowe pomieszczenia.

Po wczorajszym spotkaniu widać, że radni podczas głosowania nad uchwałą nie będą jednomyślni - na co zresztą bardzo liczą rodzice. Część z radnych wczoraj oficjalnie zajęła stanowisko, którą z propozycji poprą, część jeszcze milczy. Przewodniczący rady Jan Szczepaniak podkreślał, że trzeba się liczyć ze zdaniem i podpisami protestujących rodziców. Radny Michał Jaworski poparł propozycję wójta, ale do rozważenia są przyszłe lata, od której klasy dzieci mają być dowożone. Radni muszą podjąć decyzję do końca marca.

Komentarze (34)

1. Dodane przez olka, w dniu - 16-03-2017 14:41 Popieram propozycje wójta. Nauczyciele tylko szafują dobrem dzieci, a tak naprawdę myślą tylko osobie. Małe dzieci rozumiem na miejscu w Kiełczewie, a starsze? Tylko korzyść z nauki w większej szkole. Inaczej rozwijają się i przygotowują do życia w dorosłości. Nie można w obecnym świecie tak szybko zmieniającym się technicznie zamykać młodych ludzi w klatce jaką jest mała szkółka. Rodzice to doskonale rozumieją tylko czasem trudno im pokazać odrębne od nauczycieli zdanie.  W gminie Kościan zawsze była najlepiej zorganizowana oświata w całym powiecie i nie tylko. Zawsze zazdroszczono tego Gminie Kościan. Zaufajcie ludzie nie po raz pierwszy Wójtowi.

2. Dodane przez Rodzic, w dniu - 16-03-2017 15:15 Ufam,że to jego ostatnia kadencja.

3. Dodane przez Olek, w dniu - 16-03-2017 15:28 Teatrzykiem można nazwać nie działania nauczycieli z Kiełczewa tylko kolejny występ Wójta, który nie liczy się ze społecznością. Ten zaścianek w Kiełczewie ma już prawie wszystkie sale wyposażone w sprzęt multimedialny oraz laptopy jest tablica interaktywna, co takiego jest w gimnazjum w Racocie i w Oborzyskach? tylko większa powierzchnia i nowa sala gimnastyczna. A za ten zaścianek do którego została porównana szkoła w Kiełczewie to niby kto odpowiada? odpowiedź jest prosta GMINA i to właśnie jej władze powinny się wstydzić udzielać takich komentarzy. Wójtowi jest wstyd za nauczycieli, którzy walczą o swoje a nauczycielom zapewne jest wstyd za Wójta, który jest święcie przekonany do swoich racji.

4. Dodane przez Tata, w dniu - 16-03-2017 15:55 Dokladnie nauczyciele wysluguja sie rodzicami i dziecmi.rodzice boja sie sprzeciwic bo odbije sie to na dzieciach.wieksza szkola wieksze boisko sala kolka rozne.rodzice zablokowani calkowicie

5. Dodane przez Bob, w dniu - 16-03-2017 17:03 Ja myślę, że szkoła w Kiełczewie tylko z faktu jej "wielkości" powinna być szkołą 1-3, ale pozostałe szkoły w Bonikowie, Kokorzynie i Luboszu mogą śmiało pracować w ramach 1-8. Klimat tych szkół jest na pewni lepszy niż w dużych molochach typu Oborzyska czy Racot. Wszystko w rękach naszych Radnych i ich głosu. Przypuszczam, że chodzi tu też o finanse i nie zazdroszczę Wójtowi problemów finansowych związanych z utrzymaniem szkolnictwa na swoim terenie. Za dużo na rekach i barkach samorządów.

6. Dodane przez Olek, w dniu - 16-03-2017 18:33 W trakcie debaty w Racocie padło wiele negatywnych komentarzy z ust Wójta Gminy Kościan. Nie słucha rodziców, oskarża nauczycieli o przekłamania, twierdzi ,że ich czyny to teatrzyk, buntują rodziców, wypowiedź pana przewodniczącego Rady Gminy nazwana egoistyczną, no chwileczkę!!!!!!!!!!!!!! O co tutaj chodzi? Przecież Ci rodzice i nauczyciele walczą o swoje i to trzeba zrozumieć a nie krytykować i wmawiać co będzie dla nich lepsze. Nieprawdą jest, że gmina wybudowała szkołę w Kiełczewie.Brawo dla pana przewodniczącego oraz radnego Mateusza Nejranowskiego i proszę was wczytajcie się dobrze w punkt którym posługuje się pan Wójt i jego zastępca, ponieważ ktoś tutaj zapomniał o jednym małym szczególe. Dziwie się nauczycielom i mieszkańcom z Lubosza, że nie walczą o tak piękną szkołę.

7. Dodane przez ikop, w dniu - 16-03-2017 19:14 A dlaczego nie posłałam dziecka do szkoły w Kiełczewie,dziś nie żałuję bo naprawdę wstyd za zachowanie nauczycieli, a dzieci na protest wystawili z błędami na transparentach żaden nauczyciel tego nie widział,jaki tam jest poziom nauczania

8. Dodane przez Rodzic, w dniu - 16-03-2017 19:38 Do Olka; walczymy o szkołę w Luboszu!Również zbieraliśmy podpisy za utrzymaniem 8-klasowej szkoły, toczyliśmy spór z wójtem na zebraniu, jesteśmy w kontakcie z kuratorium. Nie robimy tylko szumu medialnego,a może też by trzeba. Wójt jest zupełnie głuchy na wszelkie argumenty i jeśli prawo mu zezwoli to pozamiata te szkoły bez względu na podjętą walkę. Niestety pani szanowna minister dała pewne furtki samorządom i nasz to skutecznie wykorzystuje. I nie miejmy złudzeń, że radni staną za tymi naszymi szkołami... Nie my jesteśmy ich pracodawcą, wybraliśmy ich dawno temu,wierząc, że będą działać w naszym interesie- przy okazji brawo radni Luboszy, czas Was zmienić! Teraz wójt ma ich pod skrzydłami więc będą mu przytakiwać . Poza tym większość z nich jest z wiosek, które i tak zmuszone są cały czas dowozić dzieci do szkół więc wisi im dobro dzieci z wiosek, które te szkoły mają. Jedyna nadzieja w odwołaniach do wyższych instancji. Napewno nikt z nas tak łatwo tego nie odpuści Olku!

9. Dodane przez Olek, w dniu - 16-03-2017 20:06 Wyższe instancje już się tym zajmują więc bądźmy dobrej myśli.

10. Dodane przez Pan, w dniu - 16-03-2017 20:40 Jeżeli dzieci z innych wiosek mają być dowożone do Racotu lub Oborzysk, to dlaczego dzieci z Czarkowa, Nacławia i Nielęgowa też nie mogą być tam dowożone?? tylko dowozi się je do Kościana zamiast np. do Racotu, a np. dzieci z Kurzej Góry dowozi się 12 km do Oborzysk zamiast 3 km do SP4 w Kościanie.

11. Dodane przez nn, w dniu - 16-03-2017 21:02 Czyżby niektórzy radni zaczęli myśleć o przyszłych wyborach samorządowych i własnych stołkach? Czy dlatego nagle przestali zgadzać się z Wójtem?

12. Dodane przez obiektywna, w dniu - 16-03-2017 21:41 Zgadzam sie z Olkiem.Założeniem reformy jest utrzymanie małych szkół dających indywidualnośc dzieciom. Czy w dużych molochach i 30 osobowych klasach tak będzie? Wątpie. co do wyposażenia to dzisiaj wystarczy dostep do internetu, dobry rzutnik no i sala gimnastyczna. Z tego co czytam w Kiełczewie to i tablice interaktywne są, to czego więcej potrzeba? Stale tylko ta oszczędność, cięcia, ale dlaczego kosztem dobra psychicznego dziecka? Lepiej niech powalczą samorządy o dopełnienie subwencji, albo niech tą subwencję wykorzystują uczciwie na szkoły, a nie jak niektóre gminy na np drogę dojazdową do niej heheh. Powodzenia wszystkie małe szkoły w powiecie.

13. Dodane przez gosc, w dniu - 16-03-2017 22:01 czekamy na wybory , pokazemy kto rzadzi

14. Dodane przez Obiektywny, w dniu - 16-03-2017 22:30 Dziwna ta cała sprawa, ponieważ do tej pory szkoły w Luboszu, Kokorzynie, Bonikowie oraz Kiełczewie normalnie funkcjonowały, teraz gdy mają być wygaszane gimnazja to żeby ratować te dwie szkoły nagle tamte 4 nic nie mają i nie spełniają warunków, nie mają zaplecza itd. Z tego co wiem a wiem bo widziałam wszystkie te szkoły mają świetne zaplecze wręcz idealne do spełnienia warunków nowej reformy. Porównywanie tych szkół do zaścianka jest nie na miejscu i uważam, że całe to nagranie z debaty nadaje się do telewizji ogólnopolskiej żeby wszyscy zobaczyli jak władze traktują ludzi.

15. Dodane przez były uczeń, w dniu - 16-03-2017 23:29 Kiełczewo winno mieć szkołę 8 klas.Tak samo-Bonikowo,Stary Lubosz,Turew.Niech nauczyciel dojeżdża do środowisk;to jest tańsze .Całymi dniami te dzieciaki po za domem ,to ja dziękuje.Co tam Racot,Stare Oborzyska.

16. Dodane przez Pani, w dniu - 16-03-2017 23:33 Każda szkoła w gminie Kościan ma w klasie: laptop, projektor, ekran, w sali komputerowej dostęp do komputera dla każdego dziecka, halę sportową, od czwartej klasy od lat dzieci uczą się drugiego języka. Uczyły się go wcześniej niż w mieście Kościan, czy nawet szkołach prywatnych w Poznaniu. Po co? By zapełnić teraz dwa duże budynki w Racocie czy w Oborzyskach?

17. Dodane przez wilga, w dniu - 17-03-2017 07:27 Szkoda, że Nowy jak i Stary Lubosz nie mamy ani sołtysów ani tym bardziej radnych, którzy wspierali by nas w walce o naszą szkołę,! Szkoda, że nikt się za nami nie wstawi! Dlatego apeluje aby podczas głosowania pomyśleli o swoich wyborcach, przecież do tej szkoły sami chodziliscie, wasze dzieci i wnuki!

18. Dodane przez vbk, w dniu - 17-03-2017 07:34 oczywiście, że gmina i wójt ma rację...  Rodzice nie rozumieją, że zostawiając dziecko na wsi, ich szanse na dobrą pracę, wykształcenie itp ogranicza się do minimum.. zapewne spadnie na mnie fala krytyki, że szufladkuje jednych i drugich...  Nie to mam na myśli, ale czasy są dużo gorsze niż 20+lat temu, gdy to rodzice byli w podstawówce.. Dzieci teraz mają możliwości lepszego kształcenia, ale nie, rodzice wolą by ich uczono "na lajcie" i bezstresowo..  Kto by pomyślał, ze rodzice już na początku rzucają SWOIM dzieciom kłody... przykre

19. Dodane przez olka, w dniu - 17-03-2017 07:45 do kom.12- w przeszłości przy likwidacji szkół nauczyciele zawsze zasłaniali się dobrem dzieci i rodzice w 80% im wierzyli. A po roku, dwóch zdanie zmieniali. Właśnie w tych "molochach" jak krytycznie piszecie te dzieci mogły rozwinąć skrzydła.   Wójt patrzy na sprawę globalnie, a radni już próbują zbić kapitał polityczny na następne wybory.

20. Dodane przez ne, w dniu - 17-03-2017 09:10 Niech żyje nasz kochany Jarek , słońce Tatr, i nasz pani minister.....dramat te reformy, komu to przeszkadzało, aby jączą i dzielą Polskę,

21. Dodane przez Rodzic, w dniu - 17-03-2017 10:56 Do kom.18;a od kiedy to szkoła podstawowa w naszym regionie (nie mówię tu o elitarnych, płatnych szkołach podstawowych) wyłącznie decyduje o dalszej edukacji dzieci? Przecież te dzieci pójdą do szkół średnich i branżowych zapewne w Kościanie, może Nietążkowie nie w Poznaniu. I te szkoły zadecydują o ich dalszej edukacji. A może warto byłoby też się zagłębić w dotychczasowe osiągnięcia tych wiejskich szkół? A jeżeli dziecko jest zdolne, ambitne i chętne do pracy to nikt mi nie powie że nie będzie odnosiło sukcesów, i że tylko wybitna szkoła rozwinie mu skrzydła BZDURA WIELKA! A poza tym to Oborzyska i Racot to nie metropolia kształcąca wybitne umysły

22. Dodane przez n, w dniu - 17-03-2017 12:01 Do kom. 21 I tutaj się mylisz. Już od dawna Ci "lepsi" nie wybierali szkół w Kościanie, lecz szli do Poznania czy do Leszna. Dzieci myślą w tej chwili bardziej perspektywicznie niż ich rodzice.

23. Dodane przez kay, w dniu - 17-03-2017 12:34 do 22!!! od kiedy dziecko 7 letnie decyduje do jakiej szkoły ma pójść? Wątpię,że nawet ci -lepsi- posyłali dzieci do Poznania czy Leszna! Chyba coś ci się pomyliło! Mowa tu o dzieciach uczęszczających do szkoły PODSTAWOWEJ!

24. Dodane przez vbk, w dniu - 17-03-2017 13:35 do kom 21.    Ale jak te dzieci będą musiały iść do szkoły średniej, gdzie jest mnóstwo innych rówieśników, tłok etc to przeżyją szok kulturowy i niejeden zapewne będzie siedział cicho w kącie, a potem rodzic będzie walczył jak lew, że dziecko jest odtrącone.. a sami mu to grartantujecie.. zamiast oswajać dziecko, że życie to nie tylko wciąż jedni i ci sami ludzie...  rób jak chcesz, posyłaj gdzie chesz, ale dzisiaj ambitne dziecko z tak kiepskiej szkoły to ze świecą szukać

25. Dodane przez lak, w dniu - 17-03-2017 14:06 moja dwójka dzieci też swego czasu dojeżdżała do szkoły , właśnie z Racotu jechały do Gryżyny i Katarzynina , nie było żadnego sprzeciwu to była mała społeczność szkolna dzieci uczyły się od 0 do 3 klasy i wszystko było ok a teraz nie może być odwrotnie

26. Dodane przez n, w dniu - 17-03-2017 14:12 Do 23. Droga pani kay. Kłania się czytanie ze zrozumieniem   p.s. Proszę tutaj nie pokrzykiwać. To nie targowisko

27. Dodane przez do 15, w dniu - 17-03-2017 14:49 ta twoja szkoła uczyła cię pisać z błędami? słaby jesteś, to i siedź cicho

28. Dodane przez Rodzic, w dniu - 17-03-2017 15:13 Do 24; z jednym masz rację, poślę dziecko gdzie chcę. I inni też mają taki wybór.Cieszę że jest to mniejsza, wiejska szkoła z wysokim poziomem nauczania, a nie miejski, czy wiejski moloch. A Twoje ambicje i "dobre rady" mnie nie przekonują. Poza tym zastanów się, czym różni się 7 i 8 klasa w budynku gimnazjum, a w budynku podstawówki? Czy tu napewno chodzi o dzieci? WĄTPIĘ.

29. Dodane przez Iga, w dniu - 17-03-2017 16:52 Drodzy państwo! Piszecie o szkołach w Oborzyskach i Racocie, że tam dzieci rozwiną skrzydła i mają większe możliwości a ja się pytam niby dlaczego??? kadra nauczycielska w wiejskich szkołach jest tak samo wykształcona, stale się doskonalą zawodowo, sale lekcyjne piękne i dobrze wyposażone w sprzęt multimedialny a nie tylko w kredę i tablice jak padło hasło na debacie z ust jednego z panów. Atutem tych dwóch szkół jest tylko powierzchnia i nic więcej. Od powierzchni szkoły nie zależą umiejętności dzieci. Ludzie, przestańcie wygadywać bzdury.

30. Dodane przez Adis, w dniu - 17-03-2017 17:00 Popieram wypowiedź Igi. Przecież to gimnazja miały wygasać a nie 4 podstawowe szkoły. Plany założone przez Gminę Kościan nie przestrzegają żądnego z punktu nowej reformy, wszystko jest zaplanowane wręcz odwrotnie. Kuratorium wydało pisemną opinię w porozumieniu z prawnikami, w której wyraźnie jest napisane, że te 4 szkoły spełniają warunki, opinia kuratorium jest niepodważalna, nie podlega zażaleniu i przysługuje wyłącznie odwołanie do sądu administracyjnego. Jest tam również wzmianka od Wojewody. Myślę, że ani Wojewoda ani Kuratorium Oświaty wezmą się ostro za plany pana Wójta i nie pozwolą sobie na totalne lekceważenie.

31. Dodane przez Dalekowidz, w dniu - 17-03-2017 22:56 Jak widać ustawodawca swój cel osiągnął...

32. Dodane przez ciekawski, w dniu - 18-03-2017 11:21 Wie ktoś może jaka jest oferta zajęć pozalekcyjnych w szkole w Kiełczewie?

33. Dodane przez mama, w dniu - 19-03-2017 20:27 Jednak muszę sprawiedliwie stwierdzić,że moja córka jest zachwycona gimnazjum w ST.Oborzyskach- szkoła dużo zajęć oferuje po lekcjach, zawiązała przyjaźnie z innymi uczniami, podoba się jej i mnie też jak jest traktowana. Młodsza córka z kolei chodzi do małej szkoły tu mam wiele do uwag odnośnie pracy szkoły i n-li.Jestem za gimnazjum

34. Dodane przez Gość, w dniu - 20-03-2017 11:30 A ile jest dzieci z Kiełczewa w szkole w Kiełczewie

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.