Chcą zmiany terminówProblem z zarośniętymi rowami |
17.03.2017. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Stanowisko zostało wypracowane podczas spotkania, jakie odbyło się pod koniec lutego. Głos w sprawie zabrali samorządowcy, pracownicy zajmujący się melioracją i rolnicy, którzy działają na obszarze Wielkiego Łęgu Obrzańskiego. - W ubiegłym roku w gminie Śmigiel powstał duży problem związany z zalewaniem pól. Termin ochronny nie pomaga. Nie możemy wykaszać rowów od 30 marca do 15 sierpnia, a tak naprawdę kulminacja zarastania to maj i czerwiec - mówi Marcin Jurga, wiceburmistrz Śmigla - Na początku lipca przychodzi duży opad, burze i mamy problem, stąd konieczność zmiany tego terminu, żeby można było legalnie wykosić te rowy. Jest możliwość wykonania prac interwencyjnych przed 15 sierpnia, ale trzeba je wcześniej zgłosić do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu i udokumentować konieczność tych prac. - To prawie tak, jakbyśmy udowadniali, że nie jesteśmy wielbłądami - mówi Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych - Chcielibyśmy kanały obrzańskie zrobić wcześniej, ale niestety, jeżeli to pójdzie do RDOŚ, to za chwilę nam narzucą raport oddziaływania na środowisko i nie zrobimy w danym roku nic, więc my się po prostu ograniczamy, nie występujemy z wnioskiem, żeby nie narzucono nam raportu, bo to zajmuje rok. W tym czasie raport musi być zrobiony, jak to będzie wpływać na środowisko, a ile żab zginie, a ile ślimaków itd. Władze Śmigla liczą, że rząd przychyli się do wniosku o skrócenie okresu ochronnego albo o łatwiejsze procedury związane z pracami interwencyjnymi w tym okresie
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama