Jak zapobiegamy negatywnym skutkom opadów deszczuMPWiK w Lesznie w walce z żywiołem |
25.08.2017. Radio Elka | ||||||||||||||||||||||||||||||||||
Niestety, wydawać by się mogło, że w walce z żywiołem często okazujemy się bezsilni, zaś skutki zawirowań pogodowych odczuwają niektórzy z Państwa szczególnie dotkliwie z powodu np. kilkukrotnego zalania wodą swoich nieruchomości. W 2016 r. w czerwcu i lipcu w najtrudniejszych momentach otrzymywaliśmy liczne zgłoszenia z terenu całego miasta dotyczące zalań wodą opadową piwnic, zapadania dróg, wpustów ulicznych, zwieńczenia studni kanalizacyjnych, a także niedrożności rowów oraz problemów z odbieraniem wód opadowych przez kanalizację deszczową. Pragnę podkreślić, że na wszystkie te zgłoszenia służby MPWiK reagują każdorazowo niezwłocznie, jednak z uwagi na skalę problemu jesteśmy zmuszeni do podejmowania działań zgodnie z kolejnością zgłoszeń. Pracujemy wtedy zarówno w godzinach funkcjonowania spółki, jak i w systemie dyżurów do późnych godzin nocnych. Ponadto pamiętnego 14 lipca ubiegłego roku powołany został sztab kryzysowy, a podczas jego prac nasza spółka zgłosiła szereg propozycji, a do prac nad ich wdrożeniem przystąpiono niezwłocznie. W sytuacji, która spotkała nas we wspomnianych wyżej miesiącach ubiegłego roku, jako spółka miejska staraliśmy się doraźnie pomagać mieszkańcom Leszna. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, by zminimalizować skutki prognozowanych dalszych intensywnych opadów, czyli ryzyka kolejnych zalań i podtopień, nasi pracownicy z pomocą Państwowej Straży Pożarnej i Straży Miejskiej Leszna przygotowali około 700 worków z piaskiem, które dostarczyliśmy do mieszkańców ul. 17 Stycznia i sąsiednich w Lesznie. W tym czasie podjęliśmy ponadto szereg działań mających na celu podniesienie efektywności kanalizacji deszczowej, m.in. czyszczenie wpustów deszczowych, których niedrożność stanowiła istotną przyczynę gromadzenia się wód opadowych na utwardzonej nawierzchni. Próby wykonania tych czynności, wraz z czyszczeniem podłączeń wpustów deszczowych do sieci kanalizacyjnej i studni kanalizacyjnych, w wyniku naszych działań na zlecenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji podjęliśmy również w bezpośrednio sąsiadującej z ul. 17 Stycznia alejce dojazdowej do stadionu Unii Leszno. W trakcie prowadzonych działań ujawniono krytyczny stan sieci kanalizacji deszczowej na tym obszarze, a jedynym skutecznym posunięciem była wykonana właśnie jej gruntowna modernizacja. Dzięki naszym staraniom i przekonaniu radnych miasta Leszna na sesji budżetowej o słuszności tych działań, udało się miastu zagwarantować budżet na ten cel. Pobudowano od podstaw nową infrastrukturę podziemną, a wody deszczowe zagospodarowywane są poprzez system retencyjno-rozsączający (woda deszczowa jest szybko zbierana w układy skrzynek, po czym zostaje odprowadzona wskutek wsiąkania w otaczający grunt). 10 sierpnia tego roku, kiedy znów szalejąca w nocy i nad ranem burza spowodowała zalania, Aleja Gwiazd Żużla rzeczywiście nie spotęgowała negatywnych skutków. Woda sprzed stadionu nie przelewała się już, jak miało to miejsce wcześniej, na drugą stronę ul. 17 Stycznia, choć mieszkańcy mogli odnieść takie wrażenie, ponieważ woda od strony domów była przepompowywana przez strażaków na teren przy jednostce wojskowej. Chciałbym podkreślić także, że spółka postawiła sobie za cel podjąć próby zminimalizowania skali ewentualnych powtórnych takich zdarzeń w przyszłości. Dlatego też nasze służby podjęły już we wrześniu ubiegłego roku intensywne działania w kierunku wyczyszczenia i udrożnienia (jak się okazało, dopiero po kilkunastu latach) ok. 200-metrowego odcinka centralnego kolektora kanalizacji deszczowej o średnicy 1300 mm, który wyprowadza wody opadowe z północnej i wschodniej części miasta, a który właśnie przecina ul. 17 Stycznia i biegnie pod stadionem lekkoatletycznym (obok stadionu) w kierunku ul. Strzeleckiej. Jak udało się ustalić, jego stan był podczas ulew jednym z powodów wygenerowania sytuacji powodziowej. Nasze prace trwały przez kilka tygodni. Wykorzystano do tego celu zarówno posiadany sprzęt (samochody czyszczące), ale również potencjał fizyczny naszych pracowników. Okazało się, że z uwagi na brak dostępu do odcinka sieci kanalizacyjnej usytuowanej w rejonie stadionu lekkoatletycznego konieczne było czyszczenie ręczne kolektora przez pracowników spółki. Z powodzeniem udało się oczyścić kolektor ze złogów piasku, gruzu i wrastających korzeni. Za ich trud pracy serdecznie im w tym miejscu jeszcze raz bardzo dziękuję. Pragnę nadmienić, że problem zagospodarowania wód opadowych dotyczy wielu rejonów miasta. Corocznie na mocy zawartej z miastem umowy staramy się wykonywać bieżące prace eksploatacyjne, zarówno na sieciach kanalizacji deszczowej, jak i na rowach, które są odbiornikami wód opadowych z terenu miasta. Łącznie eksploatujemy prawie 93 km sieci kanalizacji deszczowej i 8,5 km rowów. Właścicielem powyższej infrastruktury jest bowiem miasto Leszno. Natomiast na obszarze funkcjonowania spółki (Leszno, gmina Święciechowa oraz gmina Lipno) mamy ponadto zlokalizowanych ok. 390 km sieci kanalizacji sanitarnej i ogólnospławnej wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w tym 45 przepompowni. Ta infrastruktura kanalizacyjna również wymaga bieżącej eksploatacji, a przepompownie cyklicznych, tygodniowych przeglądów. Nieustannie spółka podejmuje też bieżącą współpracę z miastem w zakresie wskazywania odcinków infrastruktury deszczowej, które wymagają dodatkowych działań eksploatacyjnych, tj. kontroli, modernizacji i rozbudowy. Tylko na przestrzeni 2016 r. nasza spółka, w ramach realizacji ww. umowy, wykonała czyszczenie kanalizacji deszczowej w 89 ulicach lub ich odcinkach. Łącznie w ubiegłym roku wyczyściliśmy prawie 22 km sieci, ponad 6 km rowów i prawie 1400 wpustów ulicznych. Po zalaniach posesji w rejonie ul. 17 Stycznia ze szczególną uwagą i starannością przystąpiliśmy do czyszczenia sieci kanalizacji deszczowej w tej ulicy oraz ul. Prusa i Grunwaldzkiej w sąsiedztwie przepompowni. W 2017 r. do końca lipca wykonaliśmy natomiast czyszczenie kanalizacji deszczowej w ponad 40 ulicach lub ich odcinkach. Łącznie w okresie luty-lipiec wyczyszczonych zostało ponad 14 km sieci, ok. 2 km rowów i ponad 400 wpustów ulicznych. Były to przykładowo rejony Gronowa, w tym ul.: Gronowska, Juranda, Jagiełły, Jagienki, Jana Kazimierza, Tarkowskiego, rejon ul. Estkowskiego, w tym ul. Kąkolewska, Francuska, Szwedzka, Belgijska, Duńska, Maltańska, Grecka, Cypryjska, Irlandzka, Portugalska, Unii Europejskiej, Holenderska, Rumuńska, Armii Krajowej, 21 Października, rejon ul. Szybowników, w tym ul. Łanowa, Wiejska, Podgórna, Działkowa, Rolna, Ochocza, Zielna, Żniwna czy choćby rejon Zaborowa, w tym ul. Snycerska, Tkacka, Złotnicza, Solna. Aby więc sprostać ciągle przybywającym nam zadaniom i mając na względzie bezpieczeństwo działalności operacyjnej, spółka planuje zakup w 2018 r. nowego wozu specjalistycznego, który usprawni pracę Działu Eksploatacji i przyczyni się do jeszcze większego zakresu naszych działań. A jak wyglądał newralgiczny wspomniany 10 sierpnia tego roku w MPWiK? Spółka posiada system monitorowania opadów deszczu na terenie miasta Leszna. Punkty pomiaru zlokalizowane są w 6 miejscach we wszystkich dzielnicach miasta. Nawalne opady deszczu, jakie miały miejsce nad ranem w godz. 4.00-6.00, zostały zarejestrowane na urządzeniach pomiarowych. Raport z rejestratorów (ilość wody w litrach na m kw. powierzchni) przedstawiał się następująco: 1. Gronowo - 33,8 l/m kw. 2. Zatorze północne - 26,6 l/m kw. 3. Śródmieście - 28,1 l/m kw. 4. rejon ul. Estkowskiego - 30,8 l/m kw. 5. Zatorze południowe - 29,1 l/m kw. 6. rejon ul. Okrężnej - 37,1 l/m kw. To naprawdę niemałe ilości w tak krótkim czasie. Dla porównania w całym miesiącu kwietniu lub maju tego roku spadło miesięcznie łącznie tyle deszczu, ile 10 sierpnia tylko w tych 2 godzinach (dodam tylko, że 14 lipca ubiegłego roku spadło łącznie przez cały dzień ponad 90 l/m kw., co również okazało się rekordem jednodniowym w całym roku). Na numer alarmowy MPWiK 994 od wczesnych godzin porannych napływały zgłoszenia od mieszkańców w związku z podtopieniami, zalaniami piwnic, niedrożnością sieci i przyłączy kanalizacyjnych oraz nieprzejezdnością dróg. Do godz. 8.00 odnotowano około 30 takich zgłoszeń. Efekty nawałnicy odczuwalne były we wszystkich rejonach miasta: 17 Stycznia, Świderskiego, Francuska, Dekana, 55 Pułku Piechoty, Gronowska, Sikorskiego, Chociszewskiego, Jana Pawła II, Grunwaldzka, Jackowskiego, Dworcowa. Służby MPWiK na bieżąco realizowały zlecenia związane z wypompowywaniem wody i udrażnianiem sieci, wpustów deszczowych oraz przyłączy. W zasadzie od godz. 7.30 obserwowana była ciągła poprawa sytuacji. Kanały, które w związku z ulewami w krótkim czasie wypełniły się wodą w 100%, w miarę upływu czasu się opróżniały i w zasadzie wody z dróg i parkingów trafiły już do kanalizacji, a sytuacja się stabilizowała. Pomagaliśmy ponownie mieszkańcom ul. Frycza Modrzewskiego, 17 Stycznia, Chociszewskiego czy Zacisze, przygotowując i dostarczając około 500 worków z piaskiem. Naszym pracownikom pomagali także pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej oraz Miejskiego Zakładu Oczyszczania w Lesznie, a worki zostały nam przekazane przez Wydział Zarządzania Kryzysowego i Ochrony Ludności. Niski ukłon również dla nich. Informowaliśmy także, że pozostali mieszkańcy mogli pobrać worki z piaskiem, które złożone zostały na paletach przy ul. 17 Stycznia i w siedzibie MPWiK przy ul. Lipowej. W wyniku nawalnych deszczy dochodziło również zawsze do spiętrzania wód opadowych w okolicach ul. Strzeleckiej, co miało także negatywny wpływ na sytuację na terenie posesji rejonu 17 Stycznia (system naczyń połączonych), w związku z czym nasze prace mające na celu udrożnienie kanalizacji deszczowej w maksymalnym stopniu zostały wykonane w ul. Żołnierskiej, Saperskiej, Skrytej, Pancernych, Artyleryjskiej, Kosynierów, Przeciwlotników i Strzeleckiej. Odcinek kanalizacji odpowiadający za odbiór deszczówki w ul. Strzeleckiej jest właśnie gruntownie modernizowany w trakcie trwającego jej remontu. To wspólna inwestycja miasta i MPWiK. Pierwszy etap inwestycji już za nami. Na odcinku od ul. Okrężnej do ul. Pancernych sieć kanalizacji deszczowej zostanie wybudowana w chodniku. Służby naszej spółki zdiagnozowały ponadto w ubiegłym roku, że jedną z możliwych przyczyn zatorów wody deszczowej w mieście mógł być stan Rowu Henrykowskiego. Kompleksowe oględziny tego cieku przez nasze służby wykazały bowiem liczne wady ograniczające przepustowość rowu, w związku z czym przygotowany został raport, który skierowaliśmy do Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu odpowiadającego za utrzymanie rowów w naszym rejonie. MPWiK na bieżąco współpracuje z tą instytucją w zakresie partycypacji w kosztach utrzymania rowów - ponosimy częściowo koszty eksploatacji przez WZMiUW rowów, przede wszystkim Henrykowskiego, Strzyżewickiego i Kopanicy. W minionych 4 latach spółka poniosła koszty utrzymania cieków w następujących kwotach, kolejno około 31 tys. zł, 48 tys. zł, 40 tys. zł oraz 84 tys. zł. W tym roku wydamy na ten cel również ponad 50 tys. zł. Prowadzone prace, w tym ręczne wykaszanie skarp i dna, wygrabienie porostów, odmulanie czy wycinanie krzewów miały i mają na celu zapewnienie drożności wspomnianych rowów. Szczególną uwagę kierujemy na konieczność wdrożenia działań wskazanych w „Programie zagospodarowania wód opadowych i rozwoju kanalizacji deszczowej dla Miasta Leszna”. To właśnie w tym dokumencie, opracowanym na zlecenie miasta Leszna w 2010 r., wskazano kierunki działań inwestycyjnych na terenie miasta pod kątem właściwego zagospodarowania wód deszczowych, przy szczególnym nacisku na budowę zbiorników retencyjnych. Ich lokalizacja w różnych częściach miasta pozwoli długofalowo złagodzić skutki ulewnych opadów deszczu. Ze względu na piętrzące się problemy spowodowane nawalnymi opadami deszczu, 4 lipca 2016 r. zorganizowane zostało z naszej inicjatywy spotkanie w sprawie Programu Zagospodarowania Wód Opadowych i Rozwoju Kanalizacji Deszczowej dla Leszna, na które zaproszono mieszkańców ul. 17 Stycznia, specjalistów inżynierii środowiska oraz przedstawicieli Urzędu Miasta Leszna, Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu, gminy Lipno i gminy Święciechowa, a także lokalne media. Jednym z najistotniejszych elementów ww. planu jest budowa zbiornika retencyjno-infiltracyjnego o powierzchni ok. 2 ha wraz z podczyszczalnią wód opadowych oraz budowa kolektora wschodniego. Cieszymy się również, że miasto Leszno rozpoczęło już realizację tych inwestycji, w ramach której - obok zbiornika - powstaje odcinek kolektora w ul. Budowlanych (od ul. Geodetów do ul. Architektów) i Architektów (od ul. Budowlanych do ul. Usługowej). Kolektor wraz ze zbiornikiem retencyjnym pozwoli na kolejne efektywne zagospodarowanie wód deszczowych. Jedynym skutecznym lekarstwem będzie natomiast wprowadzenie w życie wspomnianego programu zagospodarowania wód deszczowych, czyli wybudowanie kolektora wschodniego na całej długości, ponieważ na razie gotowe mamy tylko odcinki, które nie rozwiązują problemu całości. Kolektor transportowałby deszczówkę z Gronowa i wschodniej części miasta aż do strefy inwestycyjnej I.D.E.A., gdzie powstaje wspomniany zbiornik retencyjny. Niezbędnymi także inwestycjami realizowanymi jednocześnie byłyby właśnie zbiorniki buforowe w newralgicznych punktach miasta. Miasto musi przeznaczać systematycznie znaczne środki finansowe na te inwestycje! Ponadto miasto Leszno rozważa pomysł budowy w obrębie ul. Grunwaldzkiej, 17 Stycznia, Frycza Modrzewskiego i Sobieskiego parkingu wraz z terenem zielonym. Zabiegamy, aby powstał tam nie tylko wspomniany wcześniej system skrzynek rozsączających, ale przede wszystkim podziemny zbiornik retencyjny, którego zadaniem będzie odbiór ponadnormatywnych ilości wody deszczowej, która dotychczas powodowała podtopienia znajdujących się w najbliższym sąsiedztwie posesji. Na stan kanalizacji deszczowej i ogólnospławnej wpływ mają przede wszystkim mieszkańcy Leszna. Niedrożność sieci często spowodowana jest, niestety, jej nieodpowiednią eksploatacją, w związku z czym MPWiK opracowało i przeprowadziło niedawno kampanię informacyjną dla leszczynian. Jednym z jej głównych elementów była seria artykułów na łamach lokalnych gazet w tym i zeszłym roku. Zawierały one informacje o efektywnych sposobach zagospodarowania wód opadowych, przyczynach podtopień oraz podejmowanych działaniach prewencyjnych. W ramach kampanii „Śmieć zatyka sieć” każde gospodarstwo domowe na terenie miasta otrzymało także folder informacyjny stanowiący instrukcję prawidłowego korzystania z sieci kanalizacyjnej. Niewiedza mieszkańców w tym zakresie stanowi bowiem istotną przyczynę niedrożności prowadzących w efekcie do ograniczenia spływu wód opadowych. Przyczyną zalań jest także coraz większy procent utwardzonej powierzchni w miastach - dlatego woda nie wsiąka w naturalny sposób do gruntu. Szczególnie dotyczy to betonu i asfaltu. Wartym podkreślenia jest fakt, że Ministerstwo Środowiska przygotowało tzw. „Podręcznik adaptacji dla miast”. Dokument ten zawiera wytyczne do przygotowania miejskich planów adaptacji do zmian klimatu dostosowanych do lokalnych uwarunkowań i potrzeb. Proponuje on rozwiązania, które pomogą uporać się miastom z nasileniem zjawisk ekstremalnych. Są to m.in.: zwiększenie liczby terenów zielonych w miastach oraz drenaż powierzchni, które wcześniej były utwardzone. Zachęcam mieszkańców, ale przede wszystkim władze, w tym radnych miasta do lektury tego opracowania dostępnego na stronach ministerstwa (Strona główna / Środowisko / Polityka klimatyczna / Adaptacja do zmian klimatu / Adaptacja miast). W naszym mieście odbyło się już spotkanie w tej sprawie. Mam nadzieję, że przedstawiony Państwu zakres prac mających na celu ograniczenie negatywnych skutków nawalnych ulew pozwoli na optymistyczne spojrzenie w najbliższą przyszłość, a nasze starania spotkają się ze zrozumieniem mieszkańców. Żadne słowa nie oddadzą tego, co muszą przeżywać mieszkańcy zalanej nie tylko ul. 17 Stycznia w Lesznie, dlatego w imieniu MPWiK również jest mi ogromnie z tego powodu przykro. Proszę jednocześnie przyjąć moje zapewnienie, że Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji problem zagospodarowania wód opadowych traktuje priorytetowo i na bieżąco planuje prace mające na celu poprawę komfortu życia mieszkańców. Warto podkreślić także fakt stałej współpracy w tym zakresie zarówno z Urzędem Miasta Leszna, w tym Miejskim Zarządem Dróg i Inwestycji, Biurem Projektów Współfinansowanych oraz także z Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji i Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie. Za wspólne działania i zaangażowanie wszystkim tym służbom bardzo dziękuję. Z serdecznymi pozdrowieniami Rafał Zalesiński Prezes Zarządu - Dyrektor Naczelny Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Lesznie
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama