Młodzież z OSP Kościan na obozie w Nowym DębcuPojechali jako chłopcy, wrócą jako mężczyźni |
| 04.07.2019. Radio Elka, Piotr Pewiński | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Obóz Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP Kościan w Nowym Dębcu organizowany jest już od 18 lat. Niegdysiejsi jego uczestnicy dziś obecni są na obozie jako opiekunowie i to pod ich czujnym okiem młodzi ochotnicy uczą się strażackiego fachu. W czwartek młodzież odwiedzili przedstawiciele Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie, Zarządu Powiatowego ZOSP RP oraz władz miasta. - To, czego się tutaj dowiedzieliście i się dowiecie, będzie procentować w przyszłym życiu zarówno podczas działalności w OSP, a może także w życiu zawodowym, jak to było w moim przypadku - powiedział do uczestników obozu Andrzej Ziegler, zastępca komendanta KP PSP w Kościanie. Chęć wzięcia udziału w obozie wyraziło w tym roku 20 młodych ochotników, jednak z różnych względów przyjechało ich nieco mniej. Po raz pierwszy od wielu lat zabrakło dziewcząt. - Wśród uczestników obozu krążą plotki, że to dlatego, że kilka tygodni temu opiekun MDP, druh Hubert Bartkowiak się ożenił, no i dziewczyny chyba się spłoszyły - śmieje się komendant obozu, Bartosz Napierała. Tak naprawdę jednak dziewczyny wyrosły już po prostu z wieku młodzieńczego. Sytuacja ma się jednak zmienić, bo będą kolejne nabory do drużyny młodzieżowej. Uczestnicy obozu zaprezentowali umiejętności, które już nabyli na obozie. Przeszli też szkolenia z udzielania pomocy poszkodowanym w zdarzeniach, nabywają wiedzę teoretyczną i praktyczną, ale także miło spędzają czas. - Motto naszego obozu jest takie, że przyjeżdżamy jako chłopcy, wyjeżdżamy jako mężczyźni. Dzień rozpoczynamy o godzinie 7.00 pobudką, następnie jest zaprawa i apel. Codziennie są sprawdzane porządki, obowiązuje też musztra i potem mamy trochę wolnego - opowiada druh Kamil Olech, jeden z członków MDP. To, że nie ma dziewczyn im nie przeszkadza. - Zawsze były dziewczyny i było fajnie, ale jak jest sama ekipa mężczyzn, to jest lepiej. Jest luźniej, nie trzeba się krępować - dodają druhowie Konral Meller i Wojciech Olejnik. Obóz w sumie trwa 10 dni i zakończy się w najbliższy weekend.
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama
