Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Wyobraźmy sobie kazachski step, gdzie dotarcie samochodem z Polski zajmuje średnio 3-4 dni nieustannej jazdy. Postój tylko na niezbędne przerwy i sen. Na miejscu, jak okiem sięgnąć nie widać nic, poza niekończącą się przestrzenią, żadnych zabudowań, drzew i wzniesień. Jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić? Przypomina to mniej więcej czasy, kiedy ludzi zsyłano na Sybir. Wtedy, pośrodku niczego zmuszeni byli zorganizować sobie życie, od podstaw...
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
W takich okolicznościach 30 lat temu w Kazachstanie znalazł się młody kapłan, ks. Krzysztof Kuryłowicz, któremu przyszło nie tylko zorganizować sobie życie pośrodku obcego mu kraju, ale także zorganizować kościół i życie religijne bez najmniejszego wsparcia. Parafia, która liczyła kilkadziesiąt tysięcy osób nie miała nie tylko kościoła, ale nawet pojedynczego budynku.
Od tego czasu minęło jednak 25 lat. Ks. Kuryłowicz opuścił kazachskie stepy i przeniósł się do Rygi na Łotwie. Opuszczając Kazachstan mógł się jednak pochwalić okazałym, nowym kościołem, salą parafialną i rzeszą wiernych, którzy szczerze doceniali jego pracę i wspierali wszystkie jego działania. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić jak trudne zadanie czekało go, kiedy opuszczał owoc 25 lat swojej pracy.
Poznałem ks. Kuryłowicza już w Rydze na
Łotwie, gdzie przeniósł się prosto z Kazachstanu i był proboszczem polskiej parafii od około dwóch lat. Podróżowałem wtedy z grupą znajomych przez państwa bałtyckie. Kościół, w którym pracował istnieje od ponad 200 lat. Jeszcze do dzisiaj około 20% Polaków tam mieszkających (często w ósmym pokoleniu!) zna język swoich przodków. Kościół położony jest nad rzeką Dźwiną, największą rzeką Łotwy. Schowany jest między dwoma większymi budynkami. Aż trudno uwierzyć, że znajduje się przy tym samym placu, przy którym mieści się gmach parlamentu łotewskiego. W jego sąsiedztwie stoi plebania, oddzielona od kościoła niewielkim placem. Plebania położona jest bliżej rzeki, która bardziej przypomina te, które powstały w Polsce na przełomie lat 70 i 80-tych. Na piętrze plebanii mieści się mieszkanie księdza Kuryłowicza. Trudno to jednak nazwać mieszkaniem, bo bardziej odpowiednie będzie określenie oznaczające wielki warsztat pracy. Każdy kąt, tej niewielkiej izby, przystosowany był do intensywnej pracy. Trzy rodzaje drukarek, niezliczona literatura, pisma okolicznościowe i religijne, wszystko drukowane osobiście i na miejscu przez ks. Kuryłowicza. Druki w języku rosyjskim, łotewskim, a nawet angielskim. Ciasno. Od wejścia do mieszkania było jasne z kim ma się do czynienia. Ks. Kuryłowicz wyraźnie nie chciał marnować ani chwili. W mieszkaniu, które samo w sobie było niewielkie, z trudem mogliśmy się poruszać z przyjaciółmi. Korzystaliśmy jednak z jego wielkiej gościnności i otwartości, zupełnie niezapowiedziani, ale przyjęci nie mniej serdecznie niż rodzina i przyjaciele.
Nasza rozmowa była krótka, ale ciekawa. W trakcie tej pogawędki ks. Kuryłowicz zdradził mi, że przez 25 lat pracował w Kazachstanie, gdzie na początku lat 90-tych zajmował się między innymi Polakami z Kazachstanu, których dziadkowie trafili tam na skutek zesłania w czasach ZSRS. Bardzo szybko okazało się, że mamy wspólnych znajomych. Między innymi na skutek jego starań do Leszna trafiła p. Janina Tonicka, prezeska Związku Sybiraków w Lesznie. Wszyscy, którzy choć trochę interesują się życiem publicznym w Lesznie wiedzą, jak ważna to osoba i jak wiele wniosła w życie miasta. To także zasługa ks. Kuryłowicza, który po 3 latach opuścił Łotwę i od kilku lat mieszka i pracuje w Kurytybie, głównym ośrodku polonijnym w Brazylii.
Kilka dni temu posługę kapłańską po 22 latach w Lesznie zakończył ks. Jan Majchrzak. Zasługi ks. Dziekana są powszechnie znane i będą na pewno długo pamiętane. Wystarczy przypomnieć, że w trakcie jego wieloletniej posługi leszczyńską farę podniesiono w 2013 r. do rangi Bazyliki Mniejszej. Pamiętam dumę, jaka towarzyszyła mi, kiedy usłyszałem o tym fakcie w mediach ogólnopolskich. Ks. Majchrzak w ciągu ostatnich 22 lat dał się poznać jako człowiek zawsze otwarty i pomocny. Nie brakowało mu odwagi. Do dzisiaj mam w pamięci jego niezapomniane kazanie w obronie wolności słowa sprzed kilku lat, jedno z najlepszych jakie miałem przyjemność słyszeć w życiu. Z całą pewnością ks. Majchrzak był nie mniej pracowity od ks. Kuryłowicza. Zupełnie niedawno spotkałem ks. Majchrzaka przed biurem parafialnym, wyglądał na wyczerpanego, ale od obowiązków się nie uchylał. Przyjął mnie i cały szereg innych czekających w przedsionku osób w taki sposób, jakby w ogóle nie czuł zmęczenia. Zapewne nie pierwszy już raz. Mam nadzieję, że dziś, po 50 latach kapłaństwa, kiedy odchodzi na zasłużoną emeryturę, towarzyszy mu poczucie dobrze spełnionego obowiązku i osobista satysfakcja.
Obecnie, w obliczu niewybrednych i stale powtarzających się od kilku lat ataków na księży, nie przestaję myśleć o tym, jak wiele mogliśmy stracić bez ks. Majchrzaka i ks. Kuryłowicza, jak wiele wnieśli do naszego życia i o ile nasze życie byłoby bez nich uboższe. Czy z powodu tych ataków w przyszłości takich księży nie zabraknie? Oby nas wszystkich skłoniło to do refleksji.
Damian Małecki jestprezesem Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce, doktorant Uniwersytetu Jagiellońskiego
1. Dodane przez incognito, w dniu - 08-07-2019 09:45 W żaden sposób nie zamierzam umniejszać zasług księdza z Kazachstanu a tym bardziej ks Majchrzaka. Tego ostatniego miałem okazję kilkakrotnie spotkać i zamienić z nim kilka słów. Mówiąc krótko - bardzo pozytywna osoba. Niemniej czekam aż autor pokusi się o zdiagnozowanie przyczyny owych ataków na kościół. Może postara się wyjaśnić dlaczego tyle osób odwraca się od kościoła? Ja mam swoją teorię i oczywiście mogę się mylić. Pamiętam kościół z z końca lat 70-tych i późniejszych. Co wówczas było widoczne? Bliskość księży, hierarchów ze zwykłymi ludźmi. Teraz co mamy? Wielu księży (nie wszyscy) oddalili się od szarych ludzi. Interesują ich głównie pieniądze. Te od wiernych i te od państwa. Teraz kościół głównie za sprawą hierarchów to biznesowe przedsięwzięcie. Liczą się tylko dobre układy z politykami i biznesmenami. Ludzie to widzą. Widzą ten przepych, rezydencje wystawne życie i to wbrew apelom Papieża. Ludzie czują że kościół się od nich oddala. Oczywiście tacy księżą jak Majchrzak, Kuryłowicz i inni dają pewną nadzieję ale to za mało. To zagrożony gatunek. O pedofilii, jej ukrywaniu, hipokryzji z tym związanej nawet nie piszę. A ludzie to widzą i wyciągają wnioski. Niestety ale w dużej mierze kościół sam sobie zgotował taki los. Żeby nie było niedomówień. Jestem katolikiem, staram się żyć wg. przykazań, chodzę do kościoła (ale nie w każdą niedzielę) i wierzę w Boga. W księży już niekoniecznie.
2. Dodane przez Tak sobie myślę, że, w dniu - 08-07-2019 10:00 Znowu dostrzegam w Pana wypowiedzi stronniczość.
Po pierwsze nie byłoby problemu pokazywania księży w złym świetle, gdyby sami bardziej dbali o wartości religijne. Krytyka bywa też słuszna i należy z niej wyciągać pełniejsze wnioski.
Po drugie pokazanie przywar księży, nie świadczy o złych intencjach. Trzeba mówić otwarcie o tym, co jest złe, aby to wyeliminować. Zwłaszcza, że na samooczyszczenie nie ma co liczyć.
Po trzecie Kościół i osoby duchowne krytykuje się od dawna, a tacy krytykanci jak Ignacy Krasicki (swoją drogą biskup), dzięki Monachomachii i satyrom do dzisiaj są pamiętani jako ludzie, którym zależało na dobru Kościoła.
Po czwarte wiele osób bliskich PiS'owi krytykowało podczas strajku nauczycieli. Nie pisał Pan wtedy czy z powodu tych ataków w przyszłości nauczycieli nie zabraknie? Nie skłoniło to Pana do podobnych refleksji?
3. Dodane przez Demon, w dniu - 08-07-2019 10:01 Panie Damianie, pan sobie łaskawie przypomni jak kościół katolicki krzewił chrześcijaństwo przez całe wieki. Pan sobie poczyta o wyprawach krzyżowych, o świętej inkwizycji pan sobie poczyta, o wszystkich wstecznych poglądach którym hołdował i hołduje kościół i jego poplecznicy. Pan sobie weźmie pod uwagę przestępstwa seksualne na nieletnich, pan sobie zobaczy ile tysięcy hektarów kościół ma w posiadaniu w Polsce. Wreszcie pan sobie zobaczy majątek zgromadzony w Watykanie. Już przez grzeczność nie wspomnę o tym, jak rdzennym mieszkańcom Ameryki Południowej tłumaczono, że chrześcijaństwo jest im do szczęścia niezbędnie potrzebne. Zasługi księdza w zbudowaniu nikomu niepotrzebnego kościoła są wobec tego co robił kościół katolicki przez stulecia nikomu niepotrzebne. Wybaczy pan więc ale w nosie mam to, że jakiś ksiądz przysłużył się lokalnej społeczności podczas gdy reszta jest - delikatnie mówiąc - niegodziwa.
4. Dodane przez Koko, w dniu - 08-07-2019 10:07 Szanowny Panie kler sam zapracowł na swoją pozycje i opinie.
5. Dodane przez leszczyniak, w dniu - 08-07-2019 10:11 A ile szanowny panie stracił Kościół "dzięki" tym czarnym owcom mieniących się duszpasterzami, a którzy sprzeniewierzyli się złożonym ślubom. A pańska nieudolna obrona i straszenie brakiem w przyszłości księży jest śmieszna. Omija pan istotę problemu jak pies jeża
reklama
6. Dodane przez Pytanie mieszkańca, w dniu - 08-07-2019 10:34 W obronie ludzi skrzywdzonych przez księży i Kościół nic Pan nie napisze? Nie zasługują na to? Jest Pan obrońcom Kościoła, a nie skrzywdzonych ludzi?
7. Dodane przez Janek Pradera, w dniu - 08-07-2019 11:05 Autorze, pokazuje pan Kościół jako oazę polskosci, ale fakty są takie że papież Grzegorz XVI potępił powstanie listopadowe, Pius IX potepił styczniowe. W październiku 1939 Watykan ustanawia niemieckich biskupów na ziemiach polskich. I jeszcze Konstytucja 3 maja została uznana za zamach stanu.
8. Dodane przez do3, w dniu - 08-07-2019 11:08 Nie masz racji,księża tacy jak ten opisany w artykule nie pchają się na afisz.Ilu ich jest ?Nie wiadomo bo zazwyczaj działają bez rozgłosu.A dziennikarze najbardziej lubią sensację, o taki ksiądz pedofil to dopiero materiał na sensacyjny artykuł!A po co pisać o kimś kto się nie wyróżnia i robi swoje,najlepiej sprzedają się sensacje,tragedie wypadki.Tak samo jak czyjeś szczęście jest nudne.Ale nieszczęście już zaczyna być interesujące.Taka jest mentalność ludzi.
9. Dodane przez do2,4,5 i 6, w dniu - 08-07-2019 11:18 A co was tak boli że Pan Damian opisał kogoś kto jest po prostu dobrym człowiekiem?Na temat złych księży napisano już tysiące artykułów.Ten jest na inny temat a wy ciągle swoje.Mam już dość pisania o pedofilii w Kościele/pedofile są też wśród różnych grup zawodowych notabene/.Właśnie należy pokazywać że są też dobrzy i uczciwi księża,tak jak wszędzie ludzie tak samo jak wśród was komentujących.Są dobrzy i niedobrzy.
10. Dodane przez Damian Małecki, w dniu - 08-07-2019 11:24 To, że przestępcy wśród księży, zwłaszcza zwyrodnialcy, zasługują na najwyższy możliwy wymiar kary, nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości. Natomiast nie sposób nie dostrzec, że powtarzające się ataki mają na celu wywarcie wrażenie, że cały Kościół jest siedliskiem najgorszych instynktów, a z tym przecież nie można się zgodzić. Natomiast jeśli o zasługi Kościoła chodzi, to dalece wykraczają one poza podbój Ameryki Południowej. Cała nasza etyka, sposób widzenia i rozumienia świata, a nawet styl życia opiera się na tym, co pozostawił po sobie Kościół. Naiwnym jest sądzić, że da się to wszystko od naszego życia oddzielić. Chrześcijaństwo siedzi w nas głębiej, niż sobie to wszyscy możemy wyobrazić.
11. Dodane przez do10, w dniu - 08-07-2019 11:54 A cóż to takiego pozostawił po sobie kościół?Sposób widzenia świata? Ilu spalono ludzi ,którzy popierali teorię Kopernika?W imię krzyża Krzyżacy ile wyrządzili szkód Rzeczypospolitej?Czy Kościół w znaczącej mierze nie dołożył się do rozbiorów?Etyka? Pedofilstwo księży nazywasz etyką ?Na A co łaska jednak nie mniej niż 1500 i bez paragonu za śluby i pogrzeby to normalne? A dlaczego porobiło się tyle odłamów religii chrześcijańskich?Z jednym się zgodzę.Styl życia opiera się na naukach kościoła.Widzimy to od góry ,że tylko ci z pis są obywatelami RP.Reszta to mizerny drugi sort.Jednym się należy a inni maja mordę w kubeł wsadzić.takie to są nauki...
12. Dodane przez vice, w dniu - 08-07-2019 12:15 10 - autor nieźle odleciał pisząc że etykę,sposób widzenia i rozumienia świata zawdzięczamy kościołowi. Kultura europejska w zdecydowanej większości wywodzi się z Grecji i Rzymu a nie z Watykanu. Gdy starożytni filozofowie kształtowali naszą kulturę, prawo, literaturę, matematykę to o chrześcijaństwie nikt nawet nie śnił. Co autor powiedziałby takim osobom jak Kopernik, Bruno, Erasmus, Kant, Kepler, Pascal i nawet Dumas, Hugo czy Mickiewicz? Jak wytłumaczyłby im że ich dzieła zostały przez kościół wpisane do Indeksu Ksiąg Zakazanych. Nie twierdzę że kościół jest zły. Wiem że zrobił wiele dobrego (oprócz tego złego) ale nie wpadajmy z jednej skrajności w drugą. Takie bezkrytyczne uwielbienie przypomina lata 50-te i bezkrytyczny kult pewnego Gruzina.
13. Dodane przez Mik, w dniu - 08-07-2019 13:17 To tylko zdanie autora - niesłuszne zresztą
14. Dodane przez do kom. 10, w dniu - 08-07-2019 14:26 Jeżeli nie chce Pan, aby ludzie nie patrzyli na coś tylko z jednego punktu widzenia, to proszę nie robić tego samego. Jeżeli pisze się felieton, który można określić jako jako zero-jedynkowy, to nie można mieć do ludzi pretensji o to, że krytykują takie podejście.
Trzeba było w skrócie, ale rzetelnie napisać także o tym, co jest złe, a nie przedstawiać tylko jedną stronę medalu. Troska o ewentualny brak powołań w Kościele, zderzona z brakiem opisu jakiejkolwiek troski o ofiary Kościoła, pachnie stronniczością i brakiem rzetelności.
15. Dodane przez Marian, w dniu - 08-07-2019 14:37 Coś mi się wydaje, że Pan Małecki szykuje swoją kandydaturę na jesienne wybory.
16. Dodane przez starsza, w dniu - 08-07-2019 14:37 nie mamy wierzyć w księży tylko w Boga nie mamy robić to co ksiądz robi tylko co ksiądz naucza
17. Dodane przez Do 11 i 12 Damian Małecki, w dniu - 08-07-2019 14:38 Po wpisach wnioskuję, że to nie kwestia wiedzy, ale nastawienia ma tu znaczenie, dlatego nie zamierzam się spierać. Natomiast ciekawskim polecam kilkudziesięciogodzinne wykłady Jordana Petersona (niestety tylko po ang.), który przystępnie wyjaśnia jak wiele z współczesnego świata ma swoje źródła w chrześcijaństwie.
18. Dodane przez matka, w dniu - 08-07-2019 15:18 Zgadzam się z kom. 2 - słuszna uwaga odnośnie nauczycieli. Pan Damian martwi się o księży, a brak nauczycieli, których PiS lekceważy, brak lekarzy - podobne podejście i tu nie było do dziś żadnej refleksji? Księża mają się bardzo dobrze, więc brak ich społeczeństwu nie grozi. Raczej mogą narzekać i mieć obawy na brak wiernych!
19. Dodane przez klekot, w dniu - 08-07-2019 15:37 Szanowny panie mam nadzieję że jesteś pan na urlopie a nie trwonisz czasu pracy na polemikę w sieci. Jeżeli jednak jesteś pan w pracy to zastanawiam się jak postąpią pańscy przełożeni? Kilkudziesięciogodzinne wykłady po angielsku. Nie ma to jak z polotem odbić piłeczkę i uciszyć adwersarzy.
20. Dodane przez do kom. 9, w dniu - 08-07-2019 16:08 Proszę zacytować z kom. 2 ten fragment, w którym rzekomo "boli mnie" to, że Pan Małecki opisał dobrych ludzi? W moim odczuciu albo nie umie Pan/i czytać ze zrozumieniem, albo podobnie jak autor tego tekstu, także zdaje się się mieć ograniczone zasoby obiektywizmu.
21. Dodane przez alek, w dniu - 08-07-2019 16:15 do tych wszystkich krytykantów treści felietonu pana Damiana ciśnie się tylko jedno powiedzenie satyryka;
22. Dodane przez do kom. 10, w dniu - 08-07-2019 16:26 Naiwnie byłoby twierdzić, że się da to wszystko szybko od naszego życia oddzielić. Długo z tym zwlekałem, bo wtłoczono we mnie od dziecka myśli o grzechu, o potępieniu wiecznym i strach przed opuszczaniem szeregów Kościoła. Ale wreszcie się zdecydowałem. I teraz jestem szczęśliwszy.
Staram się być po prostu dobrym człowiekiem i nie narzucać sobie takich ograniczeń jakie chcieliby inni. Okazało się, że swojej drogi z powodzeniem można też poszukać poza murami Kościoła. Wystarczy tylko rozejrzeć się wokół, wyciszyć, próbować zrozumieć siebie, świat i przestać się wreszcie bać.
Dlatego brak powołań kościelnych w ogóle mnie nie martw. Bardziej zasmuca mnie fakt, że nadal wielu ludzi żyje w strachu i bezwiednie robi to, co każą im inni, zamiast próbować poszukać swojej własnej życiowej ścieżki.
23. Dodane przez Diagnoza, w dniu - 08-07-2019 16:31 Ktoś tam już 1 kom. pyta dlaczego tyle osób odwraca się od kościoła? Do tego dołączę pytanie dlaczego tyle osób obecnie robi sobie tatuaże?
Odpowiedź jest ta sama!!!!!!!
Taka moda! A kto kreuje modę ? Media. A w czyich rękach są media? No właśnie.
Prasa w zagranicznych rękach i to raczej nie chadeckich. Twórca Facebooka Mark Zuckerberg, premier Izraela Benjamin Netanjahu i szefowa Facebooka Sheryl Sandberg to najbardziej wpływowi Żydzi według The Jerusalem Post (fot. flickr.com/World Economic Forum/Tele-Crunch50)
Kiedyś posądzano ich o spiskowanie, o nielojalność wobec krajów, w których żyją. Kilka lat temu wzburzenie wywołała informacja amerykańskiej gazety, że większość laureatów nagrody Nobla to Żydzi. A dziś, co najwyżej ciekawość budzi lista najbardziej wpływowych Żydów na kuli ziemskiej. Takie zestawienie opublikowała izraelska gazeta The Jerusalem Post.
Mag od Facebooka
Pozycję numer jeden dzierży 27-letni twórca Facebooka Mark Zuckerberg. To dzięki jego portalowi możliwa była niedokończona jeszcze rewolta w krajach Bliskiego Wschodu. Zuckerberg został uznany przez tygodnik Time Człowiekiem Roku 2010.
Nigdy nie stracimy nadziei i marzeń o suwerenności w naszej starożytnej ziemi mówił niedawno Netanjahu w Białym Domu prezydentowi USA, kiedy trwał spór amerykańsko-izraelski o to, w jakich granicach ma funkcjonować przyszłe państwo palestyńskie.
Prawa ręka szefa Facebooka
Od twardej polityki powrót do Facebooka, jako że pozycja numer 3 w rankingu przypadła 41-letniej Sheryl Sandberg, jednemu z szefów tego popularnego portalu. Poprzednio pracowała w Google. Spotkała Zuckerberga na przyjęciu w roku 2007. Zuckerberg był nią oczarowany. Sandberg sprawiła, że Facebook stał się najbardziej popularnym portalem społecznościowym w cyberprzestrzeni.
A co biskupi mieli robić? Donosić na swoich kolegów do bezpieki która mordowała księży? (Departament 4) Też średnio etyczne. Dziś by się rozpisywano o księżach donosicielach. No a już w tej niby wolnej Polsce to jakie wyroki są każdy widzi . Sędzia nawet jak kradnie to niewinny ,Najsztub jak potrąci to nie wiadomo jak szybko osiemdziesięciolatka się poruszała na pasach.!
A zwracam uwagę , że zazwyczaj mówimy o innych czynnościach seksualnych -nie penetracjach.
Żeby denuncjować trzeba najpierw utworzyć sprawiedliwe sądy i wydobyć Polskę z pod buta UE tym razem. Bo po wyborach w uni raczej nic się nie zmieni.
A to , że aby zniszczyć Polskę trzeba uderzać raz w Kościół raz w naród wiedzieli już "naziści".
24. Dodane przez do kom. 17, w dniu - 08-07-2019 16:35 Czy książkę "Pra-Jezus - buddyjskie źródła chrześcijaństwa, autorstwa Elmar R. Gruber , Kersten Holger, miał Pan też okazję czytać?
Jeśli tak, to poleca ja Pan innym?. W recenzji napisano, że Jezus nie jest twórcą chrześcijaństwa i, że sam Jezus nauczał w duchu buddyjskim. Oczywiście jest tez napisane, że książka ta jest naukowo udokumentowana.
25. Dodane przez do 23, w dniu - 08-07-2019 18:02 Czego się najarałeś.
26. Dodane przez do kom. 23, w dniu - 08-07-2019 18:08 Opowiem Pani/Panu krótszą historię. Z mojego życia. Dlaczego odszedłem od Kościoła? Bo zacząłem myśleć samodzielnie i krytycznie. Bez lęku i obaw poszukiwać lepszej - dla mnie - drogi. Bez słuchania mediów (wtedy jeszcze PRL'owskich), bez opinii rodziców i znajomych, bez teorii spiskowych i bez słuchania tego, co jest ważne dla innych. Byłem mocno wierzący. I m.in. dlatego odszedłem.
27. Dodane przez do26, w dniu - 08-07-2019 19:36 A jakich mediów Pan dzisiaj słucha?
28. Dodane przez do20, w dniu - 08-07-2019 19:43 Komentarz 2 mówi ze należy mówić otwarcie o tym co jest złe wśród księży.Ale o tym co dobre tez należy mówić,chyba nie jest to zabronione?
29. Dodane przez do kom. 27, w dniu - 08-07-2019 21:01 Regularnie żadnych mainstream'owych. Jedynie tylko coś branżowego od czasu do czasu w Internecie, a z lokalnych Elka. Mainstreamowe jedynie sporadycznie - w gabinecie lekarskim lub u fryzjera. Szkoda mi czasu na media, bo zbyt często zajmują się propagandą/lobbingiem lub zamieniają się w tabloid. I są strasznym złodziejem czasu.
30. Dodane przez do kom. 28, w dniu - 08-07-2019 21:13 Lepiej zadać pytanie, zamiast udzielić odpowiedzi?
Mój komentarz dotyczył przede wszystkim ostatniego akapitu. Nie odnosił się więc w ogóle do tych pochwał. Proszę więc nie kombinować niepotrzebnie. W kom. nr 20 precyzyjnie prosiłem o cytat. Nie poznałem go i pewnie już nie poznam.
31. Dodane przez do29, w dniu - 08-07-2019 23:13 Popieram w 100%.
32. Dodane przez lech, w dniu - 28-07-2019 23:42 Nikt tak jak Kosciol nie nawoluje do gloszenia prawdy. Jednoczesnie jednak nikt inny nie klamie tak cynicznie jsk Kosciol. Dopuki Kosciol nie przywroci w swym nauczaniu i praktykowaniu drugiego przykazania z Dekalogu biblijnego, doputy nie bedzie Kosciolem wiarygodnym.
reklama
33. Dodane przez Jola, w dniu - 14-03-2024 19:22 Ks. Krzysztof K(...) nie jest już księdzem, a od prawie roku odbywa karę więzienia. Tym się zajmij. Dlaczego Towarzystwo Chrystus owe wydaliło,, tak zacnego kapłana,,. #
34. Dodane przez Redemptor, w dniu - 15-06-2024 22:00 12 czerwca 2024 kapituła Orderu Odrodzenia Polski wystosowała do Kancelarii Prezydenta RP uchwałę, w której zwróciła się z wnioskiem o pozbawienie księdza pedofila Krzysztofa Kuryłowicza państwowego odznaczenia. Wydalony z zakonu, skazany prawomocnym wyrokiem 3 sierpnia 2023 r. przez Sąd Okręgowy w Poznaniu.
35. Dodane przez Remi, w dniu - 03-08-2024 09:48 Z wielką uwaga przeczytałem dziś ten wywiad. Dziś to znaczy dzień po tym jak temu WSPANIAŁEMU CZŁOWIEKOWI (!?) ks. K. Kuryłowiczowi prezydent Duda (znany ze swego oddania kościołowi) w tajemnicy, bez uzasadnienia odbiera nadane wysokie odznaczenie państwowe. Nie znam ks. K. Kuryłowicza i wcale mnie nie interesuje jego działalność. Każdy robi to co lubi. Ja prowadzę też działalność misyjną (bo nikt mi nie płaci za moje pomaganie ludziom - z własnej emerytury), ale w Polsce pomagając ludziom w kryzysie psychicznym (założyłem Fundację Zdrowia Psychicznego ODNALEŹĆ SENS) - I żyłby sobie ten księżulek ze swoją odznaką, gdyby nie kuriozalna decyzja kanc. prezydenta o niepodawaniu uzasadnienie tak bulwersującej decyzji. Nie często się zdarza, że Prezydent odbiera nadane odznaczenie. Chciałem poznać postać Kuryłowicza i z powyższego artykułu nie dowiedziałem się nic poza tym, że po 25 latach rozbudowując parafie polską w Kazachstanie przeniósł się (?!) czy go władze kościelne przeniosły blisko 4.000 (cztery tysiące) km. A dlaczego władze kościelne przenoszą księdza, mimo, że dobrze pracuje i ma doniosłe osiągnięcia? A zatem - artykuł - szanowny autorze jest o wszystkim tylko mało o gł. postaci. ks. K. Kuryłowiczu. Już w 2019 - pisał pan peany i brał w obronę ataki na księży (księdza) - a teraz co? Brak uzasadnienia ze strony tak pobożnej osoby jaką jest A. Duda - znów rodzi domysły więc taka obrona jaka pan stosuje w artykule nic tu nie da, jeśli opinia publiczna nadal będzie otrzymywać enigmatyczne informacje. A propos ataków na osoby tzw. "duchowne" pragnę przypomnieć, że w tych dniach zapadł wyrok na zakonnicę. Sąd Okręgowy w Siedlcach (województwo mazowieckie) zdecydował w sprawie zakonnicy Sylwii J. Nauczycielka w latach 2018-2019 brutalnie znęcała się fizycznie nad czteroletnimi wychowankami. W jej sprawie zapadł prawomocny wyrok. Naprawa opinii musi nastąpić w tym środowisku o czym mówi samo to środowisko (m.in ks. Boniecki, prof. ks. Kobyliński, prof. ks. Wierzbicki i inni postępowi otwarci na reformę w kościele) a nie zmieni się opinii o kościele zabierając odznaczenia i przenosząc na inna parafię.
36. Dodane przez Lija, w dniu - 03-08-2024 10:23 Jakie przestępstwo popełnił ten ksiądz?
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
667 70 70 60
