Weekend cudów w powiecie kościańskimRodziny otrzymały "mądrą pomoc" |
10.12.2019. Radio Elka, Piotr Pewiński | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Początkowo do tegorocznej edycji "Szlachetnej paczki" zgłoszono 37 rodzin. Po weryfikacji przez wolontariuszy do akcji zakwalifikowano 20 z nich. Tradycyjnie już dla wszystkich udało się znaleźć darczyńców, choć także już tradycyjnie, zdarzały się przypadki, że było to dosłownie na ostatnią chwilę. W sobotę i niedzielę darczyńcy przywozili paczki do magazynu, który tym razem zlokalizowano w szkole w Bonikowie. - W zeszłym roku razem z koleżankami pomagałyśmy pewnej rodzinie i stwierdziliśmy z moją rodziną, że w tym roku nie będziemy kupować sobie prezentów, bo są osoby, które bardziej tego potrzebują - opowiada pani Adrianna z Chomęcic. Paczkę przygotowała wraz z mężem, bratem i bratową, ale dorzucili się też inni członkowie rodziny. Mimo, że są z powiatu poznańskiego, to przygotowywali paczkę dla rodziny z powiatu kościańskiego, bo chcieli, by była to rodzina z dziećmi, a i wybór już był ograniczony. O wiele dalej miał Bartosz Nowak, bo przyjechał z "paczką" aż z Zielonej Góry. - Wszystkie historie są trudne i wzruszające, ale czasem jest takie jedno coś, co uderzy w człowieka i to powoduje, że chce się tym osobom pomóc - wyjaśnia. Właśnie czytając historię jednej z rodzin z powiatu kościańskiego "trafił" w niego taki "impuls" i postanowili wybrać właśnie tę rodzinę. Paczkę przygotowywał tylko z żoną i dzieckiem. Przypadek pana Bartosza jest jednak wyjątkiem, bo przeważnie na pomoc składa się wiele osób, od kilkunastu do kilkudziesięciu. Nie można też zapomnieć o wolontariuszach, bez których cała akcja nie mogła by się odbyć. W "kościańskiej paczce" pracowało 11 wolontariuszy, w tym jeden wspomagający, a także 2 kierowców i 2 osoby do obsługi magazynu. Nad całością czuwała niezawodna Anna Bocian.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama