Po raz trzynasty najlepsi na świecie!Złoto wyłowione z błota |
05.09.2020. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Tegoroczny finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów można podzielić na dwie części. W pierwszej młodzi żużlowcy musieli walczyć z bardzo trudnym, nasiąkniętym wodą torem. Warunki były ekstremalne, ale wyjątkowo dobrze czuli się w nich gospodarze. W pierwszej serii Duńczycy uzbierali komplet punktów i odskoczyli rywalom. Broniąca mistrzowskiego tytułu Polska zaczęła pechowo, od upadku Norberta Krakowiaka, a w trzech kolejnych wyścigach Biało-Czerwoni zgromadzili 5 punktów i po pierwszej serii ich strata do Danii wynosiła już 7 „oczek”. Po drugiej kolejce Polacy zmniejszyli nieco dystans, bo startujący jako rezerwowy Dominik Kubera wygrał wyścig z pozycji jokera i zainkasował 6 punktów, jednak Duńczycy wciąż trzymali się mocno i wyprzedzali Polaków i o 5 „oczek”. Warunki torowe w Outrup były do tego momentu tak trudne, że niektórzy żużlowcy mieli ogromne problemy utrzymaniem się na motocyklach. Po kolejnych upadkach sędzia Krister Gardell zlitował się wreszcie nad zawodnikami oraz kibicami i zarządził długie równanie toru. To był moment przełomu, bo po pracach wreszcie zaczęła się prawdziwa rywalizacja. W trzeciej serii Polska i Dania zdobyły po 9 punktów i klasyfikacja turnieju DMŚJ wyglądała następująco: Dania 30, Polska 25, Wielka Brytania 17 oraz Łotwa 3. W kolejnych czterech odsłonach finału najwięcej punktów zdobyli młodzi Brytyjczycy, co było zasługą Dana Bewleya, który wygrał wyścig jako joker, a potem dorzucił jeszcze 2 „oczka”. Uwaga kibiców w największym stopniu skupiona była jednak na pojedynku polsko-duńskim. A ten zrobił się pasjonujący. Po tym, jak Wiktor Lampart wygrał szesnasty wyścig Biało-Czerwoni mieli tylko punkt straty do żużlowców z kraju Hamleta. Końcówkę polscy juniorzy rozegrali koncertowo. W siedemnastej gonitwie rawiczanin Jakub Miśkowiak przywiózł za plecami Matiasa Nielsena, a to oznaczało, że Duńczycy zostali doścignięci przez Polaków. Obie ekipy miały po 38 punktów. W osiemnastym biegu Wiktor Trofimow przyjechał drugi, ale przed Duńczykiem Madsem Hansenem i reprezentacja Polski po raz pierwszy wyszła na prowadzenie. W dwóch ostatnich startach Biało-Czerwoni nie pozostawili rywalom złudzeń. Wiktor Lampart, a na koniec Dominik Kubera wygrali swoje wyścigi, pieczętując triumf w DMŚJ. To już trzynasty raz Biało-Czerwoni są najlepsi na świecie. Od 2014 roku nie schodzą z najwyższego stopnia podium. Klasyfikacja DMŚJ w Outrup: I Reprezentacja Polski: 46 pkt. 1. Wiktor Lampart - 13 (2,3,2,3,3) 2. Norbert Krakowiak - 0 (u,-,-,-) 3. Wiktor Trofimow jr - 9 (2,-,2,3,2) 4. Jakub Miśkowiak - 10 (1,1,2,3,3) 5. Dominik Kubera - 14 (6,1,3,1,3) II Reprezentacja Danii: 42 pkt. 1. Mads Hansen - 10 (3,2,3,1,1) 2. Jonas Seifert-Salk - 10 (3,3,1,2,1) 3. Marcus Birkemose - 4 (3,1,-,-) 4. Tim Soerensen - 13 (3,3,3,2,2) 5. Matias Nielsen - 5 (2,1,2) III Reprezentacja Wielkiej Brytanii: 32 pkt. 1. Daniel Bewley - 17 (2,2,3,6,2,2) 2. Drew Kemp - 5 (1,2,1,-,1) 3. Jordan Palin - 2 (1,-,1,-) 4. Tom Brennan - 7 (1,2,d,1,2,1) 5. Leon Flint - 1 (1,0) IV Reprezentacja Łotwy: 6 pkt. 1. Francis Gusts - 3 (w,0,0,0,3) 2. Ernest Matjuszonok - 1 (0,0,1,0,d) 3. Daniił Kołodinski - 0 (w,-,-,-) 4. Ricards Ansviesulis - 2 (2,0,0,u,0) 5. Oleg Michaiłow - 0 (0,0,0,0)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama