Start Piłka ręczna Atut własnej hali nie pomógł
Real Astromal Leszno - Olimp Grodków 29:30Atut własnej hali nie pomógł |
24.09.2022. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pojedynek zaczął się dobrze dla gospodarzy. Po 3 minutach prowadzili 2:0, potem 5:2, w 10 minucie ekipa z Grodkowa doprowadziła jednak do remisu 6:6 i przejęła inicjatywę. W 24 minucie na tablicy pojawił się rezultat 17:11 dla przyjezdnych, a schodząc do szatni Olimp wygrywał w Trzynastce 19:13. Przez około 10 minut drugiej części pojedynku goście utrzymywali dość wyraźną przewagę i raczej nic nie zwiastowało poprawy w grze podopiecznych Macieja Wieruckiego. A jednak coś drgnęło. Po trafieniach Mateusza Płaczka, Michała Frieske i Kacpra Pawłowskiego strata Realu Astromalu zmniejszyła się do 4 bramek (19:23) i miejscowi uwierzyli, że są jednak w stanie odwrócić losy meczu. Po kolejnej trzybramkowej serii na tablicy pojawił się rezultat 23:25. W końcówce w hali Trzynastka zrobiło się bardzo emocjonująco. Real Astromal grał zrywami i potrafił seryjnie zdobywać bramki. W 56 minucie przegrywał 26:29, a 3 minuty później po trafieniu Marcina Jaśkowskiego był remis 29:29. Pościg leszczynian był pasjonujący, ale nie zakończył się sukcesem. W ostatniej akcji najlepszy wśród gości Daniel Jendryca rzucił zwycięską bramkę dla Olimpu. Po dwóch meczach nowego sezonu piłkarze ręczni z Leszna pozostają bez ligowego zwycięstwa. W trzeciej kolejce leszczynianie wybiorą się do Świebodzina. Nie powiodło się też pozostałym drużynom z naszego regionu rywalizującym w grupie B 1 ligi. Wolsztyniak Wolsztyn uległ na swoim terenie SPR-owi Kąty Wrocławskie 20:26, a Tęcza Kościan przegrała u siebie z Grunwaldem Poznań 20:34. Bramki dla Realu Astromalu Leszno zdobyli: Marcin Jaśkowski 10, Kacper Pawłowski 8, Mateusz Płaczek 4, Kamil Napierkowski i Michał Frieske po 2, Maciej Wierucki, Marcin Mikołajczak i Kacper Szocik po 1.
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama