Marsz Nordic Walking "Idziemy dla Julki"Poszli i pomogli! |
04.12.2022. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Julka Mikołajczak choruje na SMA (rdzeniowym zanikiem mięśni typu 1). Nie oddycha samodzielnie, nie chodzi, nie mówi. Kontaktuje się ze światem wzrokowo. Od 14 lat uwięziona jest w ciele, które słabnie. Wymaga stałej rehabilitacji i leczenia, których koszt jest ogromny. Miesięcznie to około 7 tysięcy złotych. Dzisiaj, z inicjatywy Grupy Aktywne Nordic Walking Gostyń odbył się Mikołajkowy Charytatywny Marsz Nordic Walking "Idziemy dla Julki". Uczestnicy spotkali się w gostyńskim lesie, gdzie po rozgrzewce ruszyli do lasu. Do pokonania był dystans pięciu kilometrów leśnymi ścieżkami. Dzięki sprzyjającej pogodzie, na trasie pojawiła się także Julka. - Julka bardzo nas mobilizowała, żebyśmy pojawiali się na marszu. Temperatura pozwoliła i cieszymy się, że możemy tu być - przyznała Weronika Tomczak-Mikołajczak, mama Julki. - Jestem zaskoczona, że tyle osób, przyjaciół, znajomych i osób których nie znamy, przybyło i wspiera Julię w walce z chorobą. To jest bardzo budujące, bo człowiek nie czuje się samotny w tej walce. To podnosi na duchu i dodaje siły - dodała mama Julki. Wśród uczestników były osoby z kijkami, ale także maszerujący bez kijów. - Przeszliśmy całą trasę, tak jak potrafiłam, myślę, że pomogliśmy - mówi uczestniczka. - Bardzo chętnie tutaj przyszłyśmy, żeby pomóc, kuzynka namówiła kuzynkę, wspaniała rzecz i częściej możemy się tak spotykać - podsumowuje inna osoba. Po marszu na uczestników czekały piernikowe medale, gorąca herbata i kawa, oraz domowe wypieki. Podczas imprezy nie zabrakło przesympatycznego Mikołaja, który zarażał humorem i częstował słodyczami. W marszu wzięło udział około stu osób, które wsparły Julkę wpłacając do skarbonki siepomaga.pl i podczas marszu, do puszki. Łącznie zebrano 4400 złotych.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama