Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
StartLeszno Nie mieli książeczki zdrowia, więc rejestratorka odmówiła pomocy
Szpital przeprasza za personel pomocniczy
Nie mieli książeczki zdrowia, więc rejestratorka odmówiła pomocy
11.03.2024. Radio Elka, Emilia Wojciechowska
(Fot. WSZ Leszno)
Rodzice z chorym dzieckiem nie zostali przyjęci na tzw. wieczorynkę w leszczyńskim szpitalu, ponieważ nie mieli książeczki zdrowia. Dwunastolatka gorączkowała, wymiotowała i skarżyła się na silny ból głowy i gardła. Nie wystarczył pesel dziecka i dokument tożsamości rodziców. Rejestratorka odmówiła zapisania dziecka do lekarza. O czwartej nad ranem musieli wrócić do domu i dopiero po przedstawieniu książeczki zdrowia, dziecko trafiło do lekarza dyżurującego w pomocy doraźnej. Szpital przyznaje, że nie powinno dojść do takiej sytuacji i przeprasza.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Dwunastolatka zachorowała w sobotę. Wieczorem czuła się coraz gorzej. - Gorączka nie przechodziła. Do tego doszedł potworny ból gardła, córka ledwo mówiła i przełykała wodę, a na dodatek co chwilę wymiotowała. Była blada i bardzo słaba - opisywał jej ojciec. O godzinie 3.30 rodzice z chorym dzieckiem wsiedli do samochodu i pojechali do szpitala w Lesznie, gdzie mieści się nocna i świąteczna opieka zdrowotna. Po opisaniu objawów dziecka przez rodziców, rejestratorka poprosiła o książeczkę zdrowia. Ojciec tłumaczył, że nie miał głowy do tego. Nie pomyślał
o zabraniu dokumentów dziecka, ale chciał przedstawić swój dokument tożsamości i podać pesel córki.
- Usłyszałem, że bez dokumentu potwierdzającego tożsamość dziecka, nie zostaniemy zarejestrowani, a tym samym przyjęci. Pani recepcjonistka zapytała jeszcze czy chociaż nie mamy legitymacji. No przepraszam, ale też nie. Udając się do szpitala z chorym dzieckiem w niedzielę o 4:00 nad ranem kierowałem się wyłącznie zdrowiem córki, a nie papierami. Zaproponowałem jeszcze, że żona z córką zostaną, a ja pojadę do domu po dokumenty, ale ponownie usłyszałem, że to niemożliwe - opowiadał oburzony rodzic. Zaznaczył, że w poczekalni nie było żadnej kolejki. - Byliśmy 2 metry od gabinetu lekarza, a mimo to musieliśmy wrócić do domu i przez to niepotrzebnie straciliśmy czas, denerwując się o zdrowie naszej córki - mówił.
Rodzina pojechała do domu (mieszka w gminie Krzemieniewo) i o godzinie 5 rano ponownie zameldowała się w szpitalu. Po okazaniu książeczki zdrowia, pacjentka została przyjęta, zdiagnozowana i otrzymała receptę na leki. - Nie mamy żadnych zastrzeżeń do tej wizyty. Pani doktor była bardzo uprzejma i profesjonalna. Ale oburzyło nas to, że dla pani rejestratorki ważniejsza była książeczka zdrowia niż zdrowie naszego dziecka - powiedział tata dziewczynki.
Zgodnie z paragrafem 72 ust. 2 rozporządzenia dotyczącego dokumentacji medycznej, brak książeczki nie może stanowić podstawy do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego.
Jak przyznał kierownik biura ds. pacjenta Tomasz Gryczkowski, w tej sytuacji personel pomocniczy w sposób nadmiarowy zażądał od rodziców małoletniej pacjentki książeczki zdrowia. - Warunkowanie udzielenia świadczenia medycznego od posiadania takiego dokumentu uważamy za niewłaściwe. Wyrażamy szczere ubolewanie, że rodzice chorego dziecka byli narażeni na dodatkowy stres - powiedział T. Gryczkowski. Zaznaczył, że lekarz wieczorynki w sposób życzliwy zajął się młodą pacjentką, nie mając nawet wiedzy o incydencie, który miał miejsce podczas rejestracji.
- Jesteśmy pełni nadziei, iż do podobnych sytuacji nie będzie dochodziło. Personelowi przekazano wytyczne dotyczące powyższych kwestii. Możemy tylko ubolewać i życzyć pacjentce zdrowia oraz przeprosić za tę sytuację - zakończył Tomasz Gryczkowski.
1. Dodane przez Ona, w dniu - 11-03-2024 20:20 To są jakieś jaja. Powinna zostać zwolniona z pracy
2. Dodane przez Tobiasz, w dniu - 11-03-2024 20:23 Nie pierwszy raz taka sytuacja. Konwencji i tak nie wyciągną. Zal dziecka , współczuję takiego upokorzenia
3. Dodane przez III kat, w dniu - 11-03-2024 20:24 No tak,, ale gdyby Ukraińcy przyszli, to by ich bez książeczki i bez kolejki przyjęli, obsłużyli jak królów i leki za darmo im dali. Ale my Polacy jesteśmy III kategorii
4. Dodane przez Pl, w dniu - 11-03-2024 20:32 Taka sytuacja mi sie przydarzyla jakiś czas temu. Z półrocznym synkiem najpierw pojechalam ok godz 20 na wieczorynkę , później ok 4 nad ranem . Ta sama Pani w rejestracji więc mnie poznała. Mówię jej że dziecko się coraz gorzej czuje. Ona na to z oburzeniem, że od razu mu nie przejdzie. Powiedziałam , że proszę z lekarzem!! Na szczęście lekarz już był inny na dyżurze i od razu pilnie zostalismy skierowani na oddział. Nie miałam ochoty interweniować w tej sprawie bo w szpitalu spędziliśmy 2 tygodnie !
5. Dodane przez Monika, w dniu - 11-03-2024 20:38 A jeszcze niedawno dyrektor tak chwalił szpital. Teraz to jest prawdziwy obraz szpitala.
6. Dodane przez RODZIC, w dniu - 11-03-2024 20:38 Szok!!! Po co nam te wszystkie aplikacje i Mobywatele, jeśli i tak oczekują książeczki zdrowia!!! Przecież życie i zdrowie jest najważniejsze!
7. Dodane przez Joanna, w dniu - 11-03-2024 20:40 Dokładnie taką samą sytuację miałam na leszczyńskim SORze. Pani rejestrująca była oburzona ,że z pamięci chcę podać PESEL dziecka i okaże dokument tożsamości swój. Poinformowała mnie,że muszę mieć przy sobie książeczkę zdrowia dziecka. Na moje pytanie a gdybym była z dzieckiem 100 km od domu,na wyjeździe to muszę mieć przy sobie książeczkę? Też by nas Pani nie zarejestrowała ?Szanowna Pani odpowiedziała,że nie,bo takie jest prawo. To są kpiny na SORZe, siedzą z miną jakby za karę,człowiek chory jeszcze bardziej robi się chory jak widzi miny i podejście tych Pań do pacjentów. Dziwię się,że jeszcze nikt z tym nic nie zrobił.
8. Dodane przez Leszczynianin, w dniu - 11-03-2024 20:40 Gdyby mówili po ukraińsku to by dało radę bez papierów...
9. Dodane przez Pacjenci, w dniu - 11-03-2024 20:41 Jest tam jedna bardzo niesympatyczna kobieta
10. Dodane przez Ewa, w dniu - 11-03-2024 20:41 Co za znieczulica, czysta złośliwość pani rejestratorki , w szpitalu należy udzielić przede wszystkim pomocy choremu wstyd
reklama
11. Dodane przez Marian, w dniu - 11-03-2024 20:49 Polska państwowa służba zdrowia. Chamstwo i prostactwo. Ale prywatnie to bez żadnych problemów.
12. Dodane przez jan, w dniu - 11-03-2024 20:50 Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte w stosunku do tej 'rejestratorki' ?i czy spacerując po parku tez muszę mieć ze sobą książeczkę zdrowia ? to sa absurdy albo widzimisie "tej niewyspanej pańci " - a gdyby ta odesłana dziewczyna nie przeżyła ?? co wtedy ? wielkie halo i artykuły z wielkimi nagłówkami . Zwolnić rejestratorke w trybie natychmiastowym bo doprowadzi jej znieczulica do tragedi kiedyś
13. Dodane przez Kobieta, w dniu - 11-03-2024 20:50 Rejestratorka medyczna powinna być empatyczna i wyrozumiała, a nie dla niej najważniejsze było okazanie książeczki zdrowia dziecka. Taka osoba w ogóle nie powinna pracować na takim stanowisku. Zdrowie jest najważniejsze, a nie jakaś książeczka zdrowia dziecka, co za znieczulica rejestratorki, brak słów ... Ale wszystko zawsze zależy na jakiego człowieka się trafi.
14. Dodane przez mrrrr, w dniu - 11-03-2024 20:50 dzwolnić od ręki to my podatnicy utrzymujemy tych pseudo recepcjonistów i recepcjonistki wywalic od ręki
15. Dodane przez Kobieta, w dniu - 11-03-2024 20:51 Do kom.1. - nie zostanie zwolniona, ponieważ nie ma komu pracować.
16. Dodane przez Adam, w dniu - 11-03-2024 20:51 Do mnie też mieli problem bo przyszedłem aby dali mi zastrzyk, mieli problem że jestem zameldowany w innym powiecie... Tylko że składka zdrowotna nie jest odprowadzana na dany powiat i ubezpieczony jestem w całej Polsce a nawet UE, ale leszczyński szpital to jakieś nieporozumienie. Lekarz był całkiem OK bo słysząc jak kaszle wyszedł z gabinetu i się zainteresował co i jak, natomiast pielęgniarki to jakieś nieporozumienie.
17. Dodane przez Wieś, w dniu - 11-03-2024 20:51 I na co płacimy składki? Aby nas kopnąć w ...
18. Dodane przez podzielam opinię, w dniu - 11-03-2024 20:53 Rejestracje bywają większym problemem niż przyjęcie u lekarza.
19. Dodane przez GOŚĆ, w dniu - 11-03-2024 20:54 Taka osoba nie powinna pracować na tym stanowisku. Wiadomo, że jeśli w nocy rodzice przyjeżdżają z dzieckiem po pomoc to nie pomyślą o jakieś książeczce! Zabrakło empatii, nawet jeśli są takie przepisy. Szkoda dziecka, oby szybko wyzdrowiało. Sugeruję zgłoszenie sprawy do Rzecznika Praw Pacjenta bo tu lokalnie zakończy się słownym upomnieniem....
20. Dodane przez Zuza, w dniu - 11-03-2024 20:55 Miałam taką samą sytuację. Przyjechałam z 4 letnim synem na SOR, który bardzo narzekał na bóle brzucha. Pani w rejestracji odmówiła mi przyjęcie dziecka ze względu na brak książeczki. PESEL dziecka znam na pamięć i nawet nie pomyślałam o zabraniu ze sobą książeczki. Po chwili pani z rejestracji powiedziała mi, że jak pokaże jej że pobieram na dziecko 800 plus to mi go zarejestruje... Sama rejestracja zajęła nam 30 min przez głupie procedury, a dziecko cierpiało na korytarzu.. na szczęście to nie było nic poważnego, ale są sytuacje w życiu gdzie każda sekunda jest ważna....
21. Dodane przez Kamil, w dniu - 11-03-2024 20:56 A później się dziwić że w Polsce rodzi się mało dzieci. Jak nawet szpital Cię olewa.
22. Dodane przez Polak, w dniu - 11-03-2024 20:59 JESZCZE TAM PRACUJE??
23. Dodane przez Masakra, w dniu - 11-03-2024 20:59 Tylko przepraszam, żenada. Za takie rzeczy kiedy jest zagrożenie życia tylko przepraszam?!. Tu trzeba konkretne konsekwencje wyciągnąć a nie czekać aż ktoś umrze. Ta Pani już dawno powinna być zwolniona w trybie natychmiastowym. I to jeszcze z nagana w papierach. To już zwierzęta lepiej są traktowane w tych czasach.
24. Dodane przez PŁATNIK ZUS, w dniu - 11-03-2024 20:59 I po co ja co miesiąc płacę ZUS? no powiedźcie mi... po co?
25. Dodane przez Mama Leszno, w dniu - 11-03-2024 21:06 Dobrze, że radio nagłośniło tą sprawę. Słyszałam o tym dzisiaj rano w sprawie dla reportera jak ten Tato opowiadał o tej sytuacji. Aż mnie ciarki przeszły. Też mam dzieci. Dla zainteresowanych przesyłam link: https://elka.tv/index.php?option=com_hwdvideo(...)&video_id=11617
26. Dodane przez Rodzic, w dniu - 11-03-2024 21:06 Potwierdzam, nas że złamaną ręką syna odesłali, bo Pani stwierdziła, że uraz nie był tego dnia. Owszem, był wcześniej, natomiast objawy zaczęły być widoczne się wieczorem. Dodam tylko, że wówczas nikogo w poczekalni i 4 Panie w dyżurce. Dziecko lat 6. Następnego dnia lekarze rodzinny ( wizyta 2 min) po skierowanie, następnie Gostyń do poradni, gdzie założono gips. Mądry Polak po szkodzie, ale następnym razem bym nie ustąpił i w przypadku braku przyjęcia wymagał oświadczenia na piśmie z jakiego powodu nie zostaliśmy przyjęci.
27. Dodane przez Paulina, w dniu - 11-03-2024 21:06 Przepraszam nie wystarczy ! Kobieta powinna ponieść konsekwencje za swoje zachowanie. Zdrowie pacjenta jest najważniejsze. A co gdyby to było coś poważnego i każda minuta zwłoki decydowałaby o życiu pacjenta ? Już nie raz przez takie zachowanie zmarło wielu pacjentów. Nie pozwólmy na tą znieczulice ! Życie jest ważniejsze niż formalności. Reagujmy i nie pozwólmy się tak traktować! Ludzie bez empatii nie powinni pracować w takich miejscach ! Mam nadzieję, że zgłoszą się kolejni pacjenci źle potraktowani przez tą osobę i poniesie ona konsekwencje swojego zachowania...
28. Dodane przez Ja, w dniu - 11-03-2024 21:07 Dziwię się że ta kobieta jeszcze tam pracuje!!!
29. Dodane przez Przemo, w dniu - 11-03-2024 21:10 Witamy na leszczynskim pato sor
30. Dodane przez ???, w dniu - 11-03-2024 21:11 Przecież to powinno trafić na policję z urzędu! Nieudzielenie pomocy w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia... A dodatek chodzi o dziecko! Gdzie tu jakaś wyobraźnia tej Pani z rejestracji?
31. Dodane przez JAJCA, w dniu - 11-03-2024 21:13 "Zaproponowałem jeszcze, że żona z córką zostaną, a ja pojadę do domu po dokumenty, ale ponownie usłyszałem, że to niemożliwe" Facet stawał na uszach aby pomóc córce ale dla Pani po kursie na recepcjonistkę to nie wystarczyło. Przecież ona za tym biurkiem jest ważniejsza od papieża chyba. Dramat. Dyscyplinarka i tyle!
32. Dodane przez Paulina, w dniu - 11-03-2024 21:13 Przepraszam nie wystarczy ! Kobieta powinna ponieść konsekwencje za swoje zachowanie. Zdrowie pacjenta jest najważniejsze. A co gdyby to było coś poważnego i każda minuta zwłoki decydowałaby o życiu pacjenta ? Już nie raz przez takie zachowanie zmarło wielu pacjentów. Nie pozwólmy na tą znieczulice ! Życie jest ważniejsze niż formalności. Reagujmy i nie pozwólmy się tak traktować! Ludzie bez empatii nie powinni pracować w takich miejscach ! Mam nadzieję, że zgłoszą się kolejni pacjenci źle potraktowani przez tą osobę i poniesie ona konsekwencje swojego zachowania...
33. Dodane przez Ela, w dniu - 11-03-2024 21:15 Może jak te przemądrzałe paniusie poniosą konsekwencje to się nauczą podmiotowego podejścia do pacjenta. Wina dyrekcji, że na takie zachowania pozwala.
34. Dodane przez Pacjentka, w dniu - 11-03-2024 21:15 Dzisiaj cały dzień próbowałam dodzwonić się poradni onkologicznej. Niestety nikt nie odebrał telefonu. Po co NFZ wysyła sms-y do pacjentów w celu przypomnienia o wizycie w poradni i konieczności odwołania, gdy nie można przybyć. Rejestracja telefoniczna do niektórych poradni kiedyś była niemożliwa, ale teraz to jakaś porażka. Jest niestety gorzej niż było.
35. Dodane przez pacjent, w dniu - 11-03-2024 21:15 Pani do ZWOLNIENIA! (mogło dość do tragedii), a dla lekarzy WPROWADZIĆ np "IDENTYFIKATOR LEKARZA" na wzór karty kierowcy, który rejestruje czas i przebieg pracy. Zapobiegnie to nadmiernemu zmęczeniu i nadużyć np lekarz nie może być w dwóch lub więcej miejscach w tym samym czasie z wykluczeniem sytuacji wyjątkowych np. wyjazd do wypadku. Przeważnie lekarze mają dwa lub więcej kontraktów i prywatne przychodnie, a to wpływa na jakość usługi dla pacjenta z NFZ.
36. Dodane przez Ropli, w dniu - 11-03-2024 21:20 Rejestratorka powinna być zwolniona dyscyplinarnie a sprawa powinna trafić do sądu!
37. Dodane przez Hdhdg, w dniu - 11-03-2024 21:23 Zwolnić dyscyplinarnie ........natychmiast
38. Dodane przez Cud, w dniu - 11-03-2024 21:25 To i tak dobrze, że byli z Krzemieniewa, bo jak z Góry to i nawet posiadanie książeczki nie pomoże.
39. Dodane przez Do 31, w dniu - 11-03-2024 21:28 Gdybym to ja był ojcem tego dziecka to jednak zostawiłbym żonę i dziecko na tej wieczorynce, tak dla ich bezpieczeństwa, wiedząc że i tak jadę tylko po dokumenty.A sam pojechałbym i wrócił, w świadomości że córka jakąś tam opiekę ma.Tak to tylko niepotrzebnie woził je tam i z powrotem.
40. Dodane przez Co za chory kraj, w dniu - 11-03-2024 21:32 Za wschodniej granicy bez kolejki i książeczki a tutaj jak k&a gorszy sort. Ci ludzie zostali potraktowani jak osoby III kategorii. Wywalić taką osobę z miejsca pracy dyscyplinarnie i należy przestać się kajać się przed tymi zza wschodu! Polska to powoli robi się kraj jednej wielkiej patologii!
41. Dodane przez Andrzej, w dniu - 11-03-2024 21:33 Dwa miesiące temu bez żadnego problemu zostałem przyjęty z 8-letnim dzieckiem mimo że nie miałem książeczki zdrowia i na co dzień mieszkamy ok 250 kilometrów od Leszna. Pani rejestratorka, z którą wcześniej rozmawiałem telefonicznie kategorycznie powiedziała żeby bezwzględnie przyjechać z dzieckiem mimo iż w szpitalu nie posiadają specjalisty dziecięcego zamiast szukać pomocy prywatnie. Po wypełnieniu dokumentów zostaliśmy bardzo szybko skierowani na oddział gdzie miłe Panie z uśmiechem i empatią pomogły cierpiącemu dziecku. W leszczyńskim szpitalu pracuje wielu ludzi, są też tacy, którzy pracują tam z powołania i zależy im na tym by mimo trudności pomóc tym, którzy tej pomocy potrzebują. Równie dobrze mogłem usłyszeć że mam się udać do szpitala w Legnicy gdzie najbliżej przyjmował specjalista dziecięcy w tej dziedzinie, ale nikt mi nawet nie dał odczuć że przeszkadzam, jestem spoza miasta czy że powinienem jechać na właściwy oddział. Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Przy okazji jeszcze raz pragnę podziękować sympatycznym Paniom z oddziału okulistycznego.
42. Dodane przez Zaniepokojona, w dniu - 11-03-2024 21:36 A przepraszam bardzo. Od kiedy to rejestratorka decyduje czy można wejść do lekarza czy nie? Są jakieś przepisy? Przecież to jest chore. Wiadomo, że nikt normalny nie jechałby z dzieckiem o 4 rano z lekkim kaszelkiem. Żądać dyscyplinarnego zwolnienia dla tej osoby!!!
43. Dodane przez Szpital zamiast przeprosin, w dniu - 11-03-2024 21:37 Powinien dla przykładu zwolnić dyscyplinarnie taką... Wiadomo co. Kiedyś ktoś straci nerwy i pani rejestratorka długo będzie nosiła ciemne okulary. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której moje dziecko by było w takim stanie, a taka tępa by dyskutowała o książeczkach. A gdyby tak wydarzyło się najgorsze? ...
reklama
44. Dodane przez PRAKTCZNA, w dniu - 11-03-2024 21:39 Trzeba było wyjść przed szpital, położyć się na ulicy i dzwonić na 112. Przyjechaliby... Tylko czy o to chodzi? Jakaś paranoja!
45. Dodane przez DO KOM. 39, w dniu - 11-03-2024 21:43 Zostawiłbyś dla bezpieczeństwa? Przecież odmówili im przyjęcia! Facet wolał mieć dziecko na oku niż z taką "opieką". Zastanów się co piszesz!
46. Dodane przez Krzysztof, w dniu - 11-03-2024 21:47 O 3.30 przyjeżdżać z bólem gardła to przesada. W cywilizowanym świecie z takimi pierdołami nikt nie jeździ po nocach. Dyżur jest w celu pomocy w stanach zagrożenia życia, a nie w takich błahostkach. Wizyta powinna być płatna i to bardzo.
47. Dodane przez Poważnie?, w dniu - 11-03-2024 21:55 Zdrowie i życie ludzie jest wartością najwyższą. I koniec tematu. A pani z rejestracji już podziękujemy. Zarząd szpitala też powinien.
48. Dodane przez MEDIALNY, w dniu - 11-03-2024 22:01 Gdyby dziecku coś się stało w tym czasie to jutro w Lesznie wylądowałby niebieski śmigłowiec TVN a pod szpitalem stałby żółty bus RMF i byłaby sensacja narodowa. A tak... jakoś to będzie... Sprawa przycichnie a pani nadal będzie siedzieć i wymagać książeczki... Otóż nie... Wspólnie zadbajmy aby taka sytuacja się nie powtórzyła!
49. Dodane przez Nic nowego, w dniu - 11-03-2024 22:13 Nie pierwszy raz taka sytuacja że baba w rejestracji decyduje o przyjęciu na SOR. Nie chciała przyjąć córki po pierwszym ataku padaczki tylko dlatego, że przywiozłam ją autem, a nie karetką. Musiał interweniować przechodzacy lekarz. Skandal. Córka zostala wtedy w szpitalu 11 dni, a pani z rcepcji przyjąć nie chciala!
50. Dodane przez leśny Władek, w dniu - 11-03-2024 22:16 obsługa w szpitalu wojewódzkim to tragedia.
51. Dodane przez Ludnik, w dniu - 11-03-2024 22:20 Osobiście nie cierpie Leszczyńskiego szpitala wiec nic mnie tam nie zdziwi jeśli ma się wiedzę co do innych jakiś tam placówek nfz
52. Dodane przez Kasia, w dniu - 11-03-2024 22:27 Ale jakby jakiegoś żula, albo pijaka z otrzaskaną pacyną przywieźli to byłby opatrzony poza wszelką kolejnością. Takich mamy decydentów.
53. Dodane przez kornik, w dniu - 11-03-2024 22:32 I ze wszystkim lecą od razu do mediów, co za ludzie, co za czasy.
54. Dodane przez Zoja, w dniu - 11-03-2024 22:35 Dla takiej osoby nie ma miejsca w służbie zdrowia Też z powodu tych mądrych pan przeżyłam niejedno upokorzenie Natychmiastowe zwolnienie !!! Karma wraca
55. Dodane przez PL, w dniu - 11-03-2024 22:36 Dlaczego problemu nie zgłosili rodzice dziecka lekarzowi w gabinecie?! Kto kieruje SOR-em w porze nocnej, rejestratorka czy lekarz na dyżurze? Dlaczego opuściliście szpital z dzieckiem? Gdyby nawet to ojciec sam pojechały po dokument a tu pokazaliscie, że jesteście ograniczeni społecznie! Telefon alarmowy 112 i wzywać pomocy do dziecka na SOR-ze, wzywać policję?! Dyspozytor powiedziałby jak dziecku pomóc! Włącznie myślenie! Rejestratora oczywiście do zwolnienia dyscyplinarnego! Dyrektor Albinski z naganą w aktach!
56. Dodane przez No tak, w dniu - 11-03-2024 22:39 Są ludzie i ludziska. Często pies jest bardziej ludzki i mądrzejszy mam na myśli zwierzę niż człowiek jak tu jest opisane.Powinni ją zwolnić.
57. Dodane przez Alek, w dniu - 11-03-2024 22:44 Wszyscy tylko narzekają a kolejki na Wieczorynce nie tworzą manekiny tylko pacjenci - jak to jest że wszyscy narzekają a jednak tam idą? Ludzie to nie jest sklep gdzie biorę z półki co chce, sam idę skasować, płacę i wychodzę. Tam też pracują ludzie którzy mają swoje wady i nawet jedna taka wystarczy żeby uprzykrzyć ale to nie jest całość! W urzędzie nikt nie dyskutuje że musi wrócić po dowód bo o tym pamięta, kasjerki też nikt nie zwalnia jak nam raz coś źle skasuje - zawsze można normalnie porozmawiać i próbować się dogadać, ale jeśli ktoś obraża to sam jest tak samo traktowany. Pamiętajcie że to co piszecie tylko częściowo jest prawdą a pokazuje jacy sami jesteśmy!
58. Dodane przez X, w dniu - 11-03-2024 22:51 A czy na POZ w szpitalu tzw wieczorynce pracują rejestratorki ?myślę że NIE tylko pielęgniarki a nwm co to personel pomocniczy?
59. Dodane przez DO KOM 46., w dniu - 11-03-2024 23:06 Naucz się Krzysztof czytać ze zrozumieniem. W artykule jak byk opisują wysoką gorączkę dziecka. Czyżbyś znał panią z rejestracji? Żal
60. Dodane przez Włącz myślenie, w dniu - 11-03-2024 23:22 Błagam Was ludzie. Oszczędźcie wspaniałych mądrości tym rodzicom. Teraz to pewnie oni też zadzwoniliby na 112 lub zawołali lekarza, który był za ścianą ale jestem w stanie zrozumieć byli totalnie zakłopotani sytuacją, że papier uniemożliwia im dotarcie do lekarza. W tamtym momencie liczyło się dla nich zdrowie i życie dziecka. Ile razy byliście w takiej sytuacji? W nocy?
61. Dodane przez Basia, w dniu - 11-03-2024 23:27 Insydent, który wiele osobom nie jest obcy. Panie rejestratorki zachowują się jak "boginie", zero kreatywności, empatii, kontaktu z pacjentem. Zrobić miejsce innym, którym chce się rozmawiać i wykonwać swoje obowiązki. W XXI w. najważniejsza jest książeczka zdrowia ?, po to każdy obywatel ma pesel. Gdyby doszło do tragedia, byłby szum nie tylko medialny i gdybanie.Pacując w slużbie trzeba się liczyć, że taka zwana książeczka jest mało ważna jeśli wchodzi w grę życie człowieka.
62. Dodane przez Polo Prawica, w dniu - 11-03-2024 23:31 Czyli co? Aby dokonać aborcji niepotrzebna książeczka zdrowia dziecka ? KUPA chałasu o prawa kobiet a tu się ojciec przejmuje. Czy przypadkiem z personelu pomocniczego kozła ofiarnego nie zrobiono.
63. Dodane przez Paccjent, w dniu - 11-03-2024 23:38 Wyrzucić z pracy dyscyplinarnie i do tego wyciągnąć konsekwencje prawne! Przełożony do degradacji ! Tam potrzeba wstrząsu u tych jaśnie państwa !
64. Dodane przez Prawda, w dniu - 12-03-2024 00:47 Ten cały szpital to jedna wielka tragedia .
65. Dodane przez Do kom 57, w dniu - 12-03-2024 01:11 A gdzie mają iść po pomoc jak nie do szpitala? Nawet jeżeli wszyscy wiedzą że to koszmarne miejsce, z kompletnym brakiem szacunku do pacjentow to jednak jest to miejsce w którym można otrzymać pomoc. Więc zastanów się człowieku! Porównujesz szpital z urzędem? Brawo! Do urzędu człowiek musi się umówić. Idąc tam ma czas żeby przygotować wszystkie potrzebne dokumenty. Bo idzie konkretnego dnia na konkretną godzinę. A jadąc do szpitala, zwłaszcza w nagłej sytuacji człowiek myśli tylko o tym żeby jak najszybciej znaleźć się pod opieką specjalisty. Często to są nerwy, adrenalina - widzisz że Twoje dziecko lub kogoś bliskiego wykręca z bólu, dusi się od kaszlu albo słabnie na twoich oczach - karetki dyspozytor nie wyśle, bo "karetka to nie taksówka" więc bierzesz kluczyki i pędzisz do szpitala. Nie myślisz wtedy o tym żeby brać dokumenty. Mówisz że kasjerki nikt nie zwalnia jak nam źle skasuje - masz rację. Tylko ze ta kasjerka nie popełnia błędu, który może kosztować jej klienta zdrowie lub życie. A rejestratorka w szpitalu odmawiając przyjęcia jakiegokolwiek pacjenta - naraża go na utratę zdrowia lub życia. Z tego co wiem - to ta kobieta wiele osób potraktowała w ten sposób, więc należy jej się ta dyscyplinarka. Człowiek nie idzie na sor dla rozrywki a dodatkowy stres, jaki funduje ta baba, nie jest nikomu potrzebny. Są aplikacje typu mobywatel, dorośli często mają swoje dowody przy sobie więc co szkodzi wpisać pesel dziecka i dane z dowodu rodzica? Przecież te wszystkie systemy są w tej chwili tak zsynchronizowane że po wpisaniu nr pesel dziecka, wyskakują też wszystkie dane rodzica włącznie z adresem i numerem telefonu. A książeczce zdrowia daleko jest do dokumentu potwierdzającego tożsamość, bo zdjęcia dziecka tam nie ma, a często gdyby rodzice nie wpisali w te książeczkę peselu dziecka to by go w ogóle tam nie było & @
66. Dodane przez Jan, w dniu - 12-03-2024 06:54 Złożyć zawiadomienie do Prokuratury o narażenie dziecka na utratę zdrowia lub życia zażądać zadość uczynienia 1000000 zł
67. Dodane przez MIESZKANKA, w dniu - 12-03-2024 07:16 zwolnic///////////////////////////////////
68. Dodane przez Gość, w dniu - 12-03-2024 07:23 Praktycznie same negatywne komentarze, a większość z Was, być może, kuli ogon gdy chcecie pomocy lekarskiej. Jeśli piszecie, że to nie pierwszy raz, to wystarczyło od samego początku w stosunku do tej osoby, wyciągać konsekwencje i być może nie byloby teraz tego tematu. Pani w końcu trafiła na odpowiednich pacjentów i pewnie cała ta sytuacja już jej zaszkodziła. Ja dodatkowo rządałbym satysfakcji. Dla tych, którzy chcą natychmiastowego zwolnienia rejestratorki mam pytanie: czy wy nie popelniacie błędów? Czy wy jesteś super obywatelami w każdej sytuacji? Co do obslugi innych narodowości to adres skarg i wniosków to ulica wiejska w warszawie. Napisze ktoś? Wątpię.
69. Dodane przez rychu, w dniu - 12-03-2024 07:24 trzeba było ze szpitala zadzwonić na 112
70. Dodane przez absurd, w dniu - 12-03-2024 07:31 Również miałam taka sytuację w styczniu na SORze, pojechaliśmy z mężem z półtora rocznym synem z podejrzeniem, że syn coś połknął. Dusił się i miał problem z oddychaniem. Pani w rejestracji nie chciała nas przyjąć bo z tego wszystkiego nie zabraliśmy książeczki zdrowia syna. Dla mnie jest to sytuacja niezrozumiała, gdyż syn urodził się w leszczyńskim szpitalu i tam nie mieli go w bazie. Podałam Pani rejestratorce pesel dziecka, nasze dane i adres zamieszkania ale Pani nie mogła znaleźć syna, zgodziła sie abyśmy pokazali jej zdjęcie pierwszej strony książeczki, które przesłała mi siostra z domu i wtedy się udała. Dodam, ze na pierwszej stronie w książeczce znajdowały się dokładnie te same dane które wcześniej sama podałam Pani rejestratorce i wtedy nie udało jej się znaleźć. To są jakieś żarty, co się dzieje na leszczyńskim SORze?
71. Dodane przez adam, w dniu - 12-03-2024 07:35 sor w tym szpitalu robi wszystko by ludzi do szpitala nie przyjąć
72. Dodane przez Leszczynianka, w dniu - 12-03-2024 07:49 Ja też jak byłam z córką na wieczorynce to nie chciała mi Pani zarejestrować córki bo nie miałam książeczki& zrobiłam awanturę i mi dziecko przyjęli. Leszczyński szpital to jakaś jedna wielka porażka.. lekarz stwierdził, że dziecko zdrowe, a na drugi dzień u pediatry zapalenie płuc&
73. Dodane przez obserwator, w dniu - 12-03-2024 08:07 Jest nam przykro i co nam zrobicie?
74. Dodane przez Do 60, w dniu - 12-03-2024 08:10 Ty myślisz? Dziecko w stanie zagrożenia życia, ciemna noc i samochód w garażu?! Decyzja - jedziemy do szpitala! Wezwanie pogotowia ratunkowego nie bylo brane pod uwagę? Z obawy przed tłumaczeniem się bo wezwanie bezzasadne? Jak pojechaliśmy to zostaliśmy zbyci jak frajerzy? Dziecko w kursie do domu po książeczkę, po co? A gdyby zmarło?! Waszej winy by nie było? W szpitalu miało prawo przebywać z matką? Wszyscy żyjemy w stresie, ale w tym wszystkim ktoś musi nosić spodnie? Nie chciałbym być pod opieką takich rodziców! Dyrektor z rejestratorką do ukarania! Rzecznik Praw Dziecka powinien być adresatem tego materiału? Nadal rodzice błądzą?
75. Dodane przez SOUTYS, w dniu - 12-03-2024 08:18 A gdyby to dziecko, nie daj Boże, zmarło to co, szpital w ramach przeprosin zaniósł by kwiaty. Ta pani rejestratorka nadaje się do zwolnienia dyscyplinarnego.
76. Dodane przez kaka, w dniu - 12-03-2024 08:22 Chyba trzeba wchodząc do szpitala wszystko nagrywać, bo ;pewno wtedy byłaby całkiem inna obsługa.
77. Dodane przez Stary człowiek, w dniu - 12-03-2024 08:25 Już od wielu lat zastanawiam się czy w tym naszym kraju będzie kiedyś normalnie? Czego by nie dotknąć to wszędzie problemy. Jak się wydarzy jakaś tragedia piszą o tym wszystkie media, każdy jak tylko może to komentuje. Mam wrażenie, że czytają to też osoby których to dotyczy. I co , mam wrażenie, że nic! Czas mija i wszystkie żale , wskazówki , problemy nawet te najmniejsze pozostają bez rozwiązania. Żadna ekipa rządząca jeszcze niczego nie poprawiła do przeciętnego człowieka. Czy w tym kraju zawsze będzie " pod górę"?
78. Dodane przez JA, w dniu - 12-03-2024 08:26 Nonsens.. niby w jaki sposób książeczka zdrowia potwierdza tożsamość? Przecież zdjęcia dziecka tam nie ma, a numer pesel zazwyczaj rodzice sami wpisują bo książeczka wydawana jest przy urodzeniu a numer pesel dopiero w urzędzie stanu cywilnego wraz z aktem urodzenia... książeczka jest po to żeby notować bilanse i szczepienia...to nie dokument potwierdzający tożsamość
79. Dodane przez zybi, w dniu - 12-03-2024 08:26 Nas nie chciała przyjąć a mieliśmy pilne skierowanie na oddział kardiologiczny po zawale , dopiero jak chciałem wezwać karetkę zawołała lekarza i on przyjął ojca
80. Dodane przez P2, w dniu - 12-03-2024 08:26 Tragedia ! Ciekawe jak by Pani z rejestracji się zachowała gdyby była po stronie rodzica .. ? Na SOR w rejestracji pracuje również przesympatyczny Pan z dobrym poczuciem humoru sądzę że nie było by takiej sytuacji podczas jego zmiany .
81. Dodane przez JAREK, w dniu - 12-03-2024 08:27 NA WIZYCIE PRYWANEJ LEKARZ PYTA PACJENTA JAK SAMOPOCZUCIE JAK DZIEN MIJA USMIECH RELAKS!!! NA KASE CHORYCH JA TU NIC NIE WIDZE WSADZA NOS W KOMPUTER TAK DOBRZE DZIEKUJE NASTENY PROSZE 4 MINUTY 18MIESIECY CZEKANIA. ABLO OBURZONY BO ZE KTO NAS TU SKIEROWAL!!!..
82. Dodane przez Mat, w dniu - 12-03-2024 08:31 Jest wiele takich sytuacji w naszym szpitalu, wiele ludzi z podobnymi przeżyciami nie stać na prawnika, i tak każda ta sytuacja milknie. Szpital w Lesznie to totalne dno.
83. Dodane przez G, w dniu - 12-03-2024 08:35 Wy&&ć z pracy na zbity p&k.Może wtedy nauczą się szanować chorego.Ciekawe czy chorego ze swojej rodziny też by tak potraktowała.?
84. Dodane przez Hz, w dniu - 12-03-2024 08:47 Jak wszystko zależy tak naprawdę od człowieka. Byłam z wnuczką przyjęta nawet bez książeczki, ponieważ przyjechała tylko nazwa dni i niestety rodzice zapomnieli książeczki. Lekarz na oddziale dziecięcym wspaniały i profesjonalny. Trudno zrozumieć zachowanie rejestratorki, bez serca? Nieszczęśliwa? Depresja?
85. Dodane przez Żywy, w dniu - 12-03-2024 09:15 Cała prawda o Leszczyńskim NFZ!!!!!!!!!!
86. Dodane przez Adam, w dniu - 12-03-2024 09:19 Miałem identyczną sytuację. Nie była to może nagła sytuacja ale kiedy ostro ruszyłem na rejestratorkę to oprzytomniała i zarejestrowała w 1 min po numerze pesel. Tym kobietom należy się ostra reprymenda bo myślą, że są najważniejsze w tym szpitalu. Sam szpital i jego personel poza świetną porodówką to w 90% żart. Żonę tak przeciągali na ginekologii z porodem, że wody płodowe miała całkiem zielone, mając zerwane więzadło krzyżowe, lekarz na SOR stwierdził, że je naderwałem i za tydzień będę mógł normalnie funkcjonować (oczywiście po 3h czekania). Mojej babci po operacji zostawili w środku opatrunek i ją tak zaszyli a moja znajoma została zakażona tam gronkowcem i przebili jej płuco podczas rutynowego zastrzyku. Jeżeli sytuacja będzie podbramkowa to z dzieciakami ruszam do Poznania bo godzina drogi i ryzyko z nią związane jest mniejsze niż przyjazd do tego syfu i wszystkim to polecam. Dla tej kobiety jakaś kara/dyscyplinarka. Rejestrowanie to nie jest fizyka kwantowa.
reklama
87. Dodane przez Dhx, w dniu - 12-03-2024 09:24 Czyli pani z rejestracji nie odpowie za to? Kpina...
88. Dodane przez DO 53, w dniu - 12-03-2024 09:24 OSTANIO BEZ MEDIÓW TO NIE IDZIE ZMUSIC INNYCH DO POKORY I DO ROBIENIA CO WEDLUG STANDARDOW CYWILIZOWANEGO SWIATA POWINNO BYC ROBIONE......
89. Dodane przez Czytelnik, w dniu - 12-03-2024 09:29 A ciekawe czy jak pijanego biorą z ulicy to czy pytają mu się o dowód? Polska służba zdrowia to wielkie jaja. Żenada.
90. Dodane przez łukasz, w dniu - 12-03-2024 09:37 Pielęgniarki na wieczorynce i sorze w leszczyńskim szpitalu to nieporozumienie. Flirty z lekarzami, głośne rozmowy na prywatne tematy niosące się po całym korytarzu a do pomocy ostanie. Kiedyś czekałem ze skręconym kolanem na udzielenie pomocy na sorze 12 h w czasie gdy pielęgniarki były zajęte wymianami naklejek z Biedronki.
91. Dodane przez kemot, w dniu - 12-03-2024 09:50 Mam nadzieję, że dyrekcja wnikliwie przyjrzy się pracy pań dokonujących rejestracji. Pamiętam jak kilka lat temu przybyłem do szpitala, to pani rejestratorka miała z każdym pacjentem "przygodę". To nie potrafiła czegoś wydrukować, to wołała informatyka, bo system był "wadliwy" ponieważ nie widziała w nim dokonanej rejestracji, a po przyjściu informatyka okazało się, że dokonywała rejestracji z inną datą, a to znowu jakieś inne problemy, których tu nie jestem w stanie wymienić z pamięci. PS Dlaczego przechodzą tu takie głupkowate komentarze w rodzaju: gdyby przyszli Ukraińcy bez książeczek to obsłużyli by ich jak królów? Są to wyssane z palca brednie bez pokrycia w rzeczywistości, które tylko służą sianiu nienawiści na tle narodowościowym i nie czarujmy się, ale są zgodne z kremlowską linią siania zamętu w Europie.
92. Dodane przez M, w dniu - 12-03-2024 09:52 Mieliśmy podobną sytuację dwa tygodnie temu. O godz. 3 w nocy pani zrobiła nam wykład o zmianie przepisów od 2022 r. i konieczności okazania książeczki zdrowia dziecka, co ciekawe w sierpniu 2023 nikt o nią nie pytał. W książeczce nie ma żadnych formalnych danych, które są niezbędne do zarejestrowania dziecka - PESEL rodzic wpisuje sam, więc może tam wpisać cokolwiek. Nie ma też obowiązku posiadania dokumentu tożsamości przez dziecko. Po krótkim spięciu, pani zarejestrowała dziecko, okazało się, że jednak wystarczył jej podany przeze mnie PESEL dziecka. Nie można było tak od razu?
93. Dodane przez Tragedia, w dniu - 12-03-2024 10:11 Ta kobieta na recepcji jest dla ludzi, nie odwrotnie. Powinno sie ja oskarzyc o zaniechanie ratowania i umyslne narazenie na zagrozenie zycia lub zdrowia.
94. Dodane przez Najlepszydzialto, w dniu - 12-03-2024 10:43 Najlepszy dział to dział krwiodawstwa. Panie mile uprzejme, z chęcią wykonują swoją pracę. Niestety szpital ma opinie jaka ma. To nie wina personelu, tylko zarządu. Pozdrawiam szary obywatel.
95. Dodane przez Mieczysław, w dniu - 12-03-2024 10:43 recepcjonistka najważniejsza, nic więcej się nie liczy. Za takie zachowanie na bruk.Przeprosinami możecie sobie podetrzeć cztery litery. Koszmar, a nie służba zdrowia, za co my płacimy ? Co tam, rząd się wyleczy.
96. Dodane przez Xd, w dniu - 12-03-2024 11:14 Ten pan był na wieczorynce ,to sytuacja dotyczy wieczorynki ,a ludzie piszą SOR,a to dwa różne miejsca .Z tych komentarzy wynika ,że ludzie nie wiedzą,że SOR i wieczorynka to dwa różne miejsca w szpitalu.A papiery są zawsze ważniejsze od pacjenta ,bo jak nawet przyjedzie pogotowie to najpierw są papiery ,a potem pacjent i jak będą dokładać coraz więcej papierologi służbie zdrowia nic się nie zmieni .
97. Dodane przez Zanipokojony, w dniu - 12-03-2024 11:37 W przychodni w Śmiglu rejestratorki decydują czy pacjent ma być przyjęty w dniu w którym się zgłasza do lekarza, czy w kolejnych dniach. { nie jest to zgodne z przepisami, bo to lekarz powinien decydować o przyjęciu pacjenta }.
98. Dodane przez Bul nadzieji, w dniu - 12-03-2024 11:49 Niestety. Podobnie jest w centralnej rejestracji do poradni specjalistycznych. Pani, które tam siedzą zachowują się tak, jak jakby pracowały za karę.
99. Dodane przez do 96, w dniu - 12-03-2024 11:57 jak trafisz z wypadku potrącony na spacerze to co karetka Cię zabierze ale nie przyjmą na sor bo nie będziesz mieć dokumentów? nie bądź hipokrytą
100. Dodane przez anon, w dniu - 12-03-2024 12:09 Prokurator Prokurator Prokurator. Ksiażeczka zdrowia dziecka nie jest dokumentem potwierzającym tożsamość.
101. Dodane przez miejodwage, w dniu - 12-03-2024 12:22 Dziękujemy takim pacjentom, rodzicom za odwagę i oby nas było więcej. NIE MOŻEMY BYĆ ZASTRASZANI I OBAWIAC SIĘ O SWOJE ŻYCIE I ZDROWIE I SWOICH DZIECI SZCZEGÓLNIE W SYTUACJI ZAGROŻENIA, BO DYREKCJA I RZEKOMY RZECZNIK PACJENTA W SZPITALA W LESZNIE BRONIĄCY DYREKCJE NIE REAGUJĄ, TO SAMO NFZ, RZECZNIK PRAW PACJENTA... (JA OD PONAD PÓŁ ROKU CZEKAM NA ROZSTRZYGNIECIA..). Ludzie mieszają Wieczorynkę z SOR, bo dostęp do SOR jest pilnie strzeżony przez panie w okienku i blokowanie drukowania numerków na SOR, i TO RZEKOMO LEKARZ Z SOR DECYDUJE KOGO CHCE PRZYJĄĆ, chociaż ciągle jest tam pusto...Ja po złamaniu od rana po przyjęciu wyrzucono mnie z SOR I NAMAWIANO DO WYPISANIA NA WŁASNĄ RĘKĘ BEZ WŁAŚCIWEJ DIAGNOSTYKI, ODCZYTANIA ZDJCIA RTG i nie zostałam przyjęta na SOR w Lesznie nawet wieczorem, bo był na dyżurze ponad 24 godziny ten sam lekarz i straszył mnie prawnikiem. Gips założono mi z Wieczorynki, nigdzie w dokumentach tego nie zapisano, bo powiedziano mi, że lekarz na Wieczorynce nic nie może tylko podawać zastrzyki na nerwy...I chyba kierować niewygodnych pacjentów do psychiatry- CO JEST KOLEJNYM ZASTRASZANIEM I SZANTAŻOWANIEM...
102. Dodane przez Losa, w dniu - 12-03-2024 12:23 Tak szczerze to należy w szpitalu i przychodniach przekazać PRACOWNIKOM istotną sprawę, że obsługują ludzi i uprzejmość oraz pełna informacja to ich zadanie, rozumiem że czasem przychodzący są wkurzający i należy ich odpowiednio na ich poziomie potraktować, ale w szpitalu na oddziałach żal zadać jakieś pytanko bo pysk od ucha do ucha lub wstrętne mruczenie pod nosem ! ! ! Byłam miła i uprzejma a chciałam spytać lecz personel naburmuszony i zajęty plotami, czy one sie nigdy nie "nagadają" ? Taka prawda.(...)
103. Dodane przez Do kom, w dniu - 12-03-2024 12:45 po co płacisz, żadna ochrona a emerytura po najniższej nie wiecie ze to wyssana finansowo instytucja chwaląca sie dodatkami-sratkami, pięknymi hasłami i artykułami w prasie żeby społeczeństwo ogłupić a dają 1300 złotych emerytowi i leczenie zerowe lub specjalista za 2 lata jeżeli dożyję ;/
104. Dodane przez Janek, w dniu - 12-03-2024 13:03 Usiąść na ławce i wezwać karetkę.
105. Dodane przez Inny, w dniu - 12-03-2024 14:04 do kom. Kobieta ... Nie ma komu pracować..? Tak to jest jak państwo dyrektorstwo pozwalniało wartościowych, empatycznych i zaangażowanych ludzi, bo ich na śmieciówkach zatrudniali i łatwo było ich wykopać. A zostawili tych co się zachowują jakby tam za karę siedzieli i łaskę pacjentowi robią... Wstyd! Wiadomo, wszystko zależy od człowieka, na którego się trafi, ale akurat na sympatyczna i pomocna rejestratorkę w szpitalu to trudno trafić...
106. Dodane przez Antek, w dniu - 12-03-2024 14:20 To co się dzieje w leszczyńskim szpitalu woła o pomstę do nieba,po prostu jeden z najgorszych szpitali
107. Dodane przez Ewa, w dniu - 12-03-2024 14:23 W święta miałam taką samą sytuację. Dziecko z wymiotami i gorączką a nie zostałam przyjęta beż książeczki zdrowia dziecka bo jak to usłyszałam "takie są przemisy"
108. Dodane przez Xxx, w dniu - 12-03-2024 15:17 Kiedyś miałam taką samą sytuację na leszczyńskiej wieczorynce. Pojechałam z chorym dzieckiem, bez żadnych dokumentów dziecka. Pani w rejestracji powiedziała ,że bez dokumentów nie zostaniemy przyjęci . Po małej wymianie zdań w końcu ustąpiła i dziecko zostało przyjęte przez lekarza. Przecież w systemie po wpisaniu numeru PESEL ma wszystkie dane , które ja jako rodzic mogę jej potwierdzić -to uratowało nam zbędny powrót po dokumenty
109. Dodane przez Iga, w dniu - 12-03-2024 15:17 Celowo postawili na bramce taka która ma zadanie utrudniać życie co by się po nocy nie wałęsali po szpitalu lekarz chce spać, (...) bo lekarz nie może być zmęczony on na konto ma co najmniej 50 tys musi je zdrowy i cały odebrać mój ojciec kiedy zachorował co by go przetransportować do szpitala wzywano 2 karetki ważył 75 kg ,ale sanitariusze co by się nie przemęczyć zwołali kolesi ,a mój ojciec pracował na roli jak przywiózł pasze dla zwierzat to znosił na plecach worki o pojemności 50 kg , sam może ważył z 65 kg takich to mamy pracowników szpitali i karetek kręgosłupa nie przemęczyć,a z 5 tys brać WSTYD ZA TOCTOWARZYSTWO !!!!
110. Dodane przez Romek, w dniu - 12-03-2024 15:33 Wystarczy powiedzieć niu ponimaju i wszystko macie od ręki i dobrego za darmo. Myśleć Polacy myśleć
111. Dodane przez XX, w dniu - 12-03-2024 15:40 Całe życie pracuję w szpitalu - ponad 30 lat ... Nigdy nie żałowałam wyboru... Czytam te komentarze i zastanawiam się, czy nie znaleźć lżejszej pracy, gdzie kilka osób nie decyduje o postrzeganiu wszystkich. Po pracy jestem tak zmęczona, że nie mam sił na cokolwiek. Życzę zdrowia i jak najmniej styczności z naszym szpitalem.
112. Dodane przez Ja, w dniu - 12-03-2024 15:40 To była napewno (...) co patrzy na wszystkich (...) aż strach podejść do okienka.
113. Dodane przez Pacjentka, w dniu - 12-03-2024 15:55 Te panie na rejestracji siedzą tam jak za karę. Teatralnie wzdychają gdy ktoś przychodzi. Chociaż ostatnio nawet nie reagowały na osoby, które pojawiły się na Wieczorynce i dalej kontynuowały swoje ploteczki. Dramat!
114. Dodane przez DO KOMENTARZA 20, w dniu - 12-03-2024 16:04 Co ma do tego 800+ do zarejestrowania dziecka do lekarza? Śmiech na sali Skoro zgodnie z paragrafem 72 ust. 2 rozporządzenia dotyczącego dokumentacji medycznej, brak książeczki nie może stanowić podstawy do odmowy udzielenia świadczenia zdrowotnego. Na co im ta książeczka? Przecież nawet lekarz na wieczorynce nigdy w nią nie zagląda, nawet nie wpisuję w nią że była udzielana pomoc ambulatoryjna gdyby taka miała zaistnieć.
115. Dodane przez Do kom. 96, w dniu - 12-03-2024 16:13 Zarówno na sor jak i na wieczorynke jest jedna i ta sama rejestracja. Wejście jest to samo, a różnica tylko taka że po wyjściu z rejestracji na sor idzie się w lewo a na wieczorynke w prawo. Więc może i różnią się charakterem pomocy (na sor stan zagrożenia zdrowia i życia, pomoc po nagłych wypadkach a wieczorynka to kaszelki, gorączki, wymioty, problemy z ciśnieniem i inne za dnia "obsługiwane" w przychodniach) ale rejestracja do nich jest jedna, więc pacjenci z soru też mogli mieć kontakt z (...) tak samo jak pacjenci wieczorynki
116. Dodane przez Marcin, w dniu - 12-03-2024 16:58 Natychmiast zwolnić z pracy ciekawe co by zrobiła gdyba z swoim dzieckiem przyjechala i trafiła na taką osobę niepoważna jak ona nie pozdrawiam wręcz współczuję tej pani
117. Dodane przez Anna, w dniu - 12-03-2024 17:19 Prawda działa w dwie strony. Dobrze, mogło przyjęcie odbyć się bez książeczki, lub inaczej rozwiązać problem. Ale czytam straszne komentarze, prokuratura, zwolnić z pracy. itp. Czekałam za przyjęciem dawno temu i posłuchałam, popatrzyłam jak to wszystko wygląda.Koszmar. Ludzie beszczelni, chamscy, śmierdzący, brudni już od drzwi pyskują. Na te rejestratorki, wylewa się "wszystkie pomyje," kto z sobą przyniesie. One też muszą wymagać, bo od nich inni wymagają, tak to działa.
118. Dodane przez Obserwator, w dniu - 12-03-2024 18:05 Niestety coraz więcej "urzędników" służby zdrowia miejskich i gminnych OPR-ów zachowuje się arogancko wobec ludzi potrzebujących pomocy. Sam doświadczyłem dokonując obywatelskiej interwencji. Prosiłem o pomoc MOPR w Rydzynie dla kobiety( która wymagała opieki instytucjonalnej) kilka lat wstecz w okresie zimowym. Niestety moja interwencja spełza na niczym, kobieta zamarzła w domu. Na moją interwencję obywatelską o pomoc samotnej starszej kobiecie w Lesznie-postawa i zachowanie pracownicy MOPR w Lesznie 2 m-ce wstecz wręcz wprowadziło mnie w z zdenerwowanie. Ponieważ pracownica odpowiedziała mi , ż mam wyjść z pokoju bo ona przyjmuje tylko do 11.00 a ja czytać nie umiem napisów jakie wywiesiła na drzwiach. Brak empatii to bardzo delikatne określenie zachowania.
119. Dodane przez zdm, w dniu - 12-03-2024 18:11 Proszę nie psioczyć na rejestratorkę ona działała zgodnie z szczegółową instrukcję dyrekcji szpitala.Instrukcję taką wydali bo było sporo przypadków braku refundacji z NFZ z różnych powodów niezawinionych przez szpital.
120. Dodane przez Pracownik, w dniu - 12-03-2024 18:26 Na wieczorynce nie pracuje rejestratorka tylko pielęgniarka która rejestruje
121. Dodane przez demokrata, w dniu - 12-03-2024 18:28 Ja myślę, że kandydatów do pracy w rejestracji powinno się wybierać w wyborach powszechnych.
122. Dodane przez KK, w dniu - 12-03-2024 18:38 Jak dalej szpital będzie zatrudniał takich ludzi to dobrze nie będzie.Kobieta powinna być zwolniona dyscyplinarnie za narażenie małoletniej pacjentki.
123. Dodane przez MWB, w dniu - 12-03-2024 19:00 Pani z rejestracji która odnowiła przyjęcia powinna być zwolniona lub wyciągnięte powinny zostać konsekwencje, słowo przepraszam to za mało bo dziewczynka mogła stracić życie. Dzisiaj była również nie przyjemna sytuacja osoba z rodziny potrzebowała pilnej pomocy lekarza a pani z rejestracji decydując za lekarza odmówiła przyjęcia, te panie z rejestracji zachowują się jak by tam za kare siedziały a jak się zajdzie to zajmują się pierdołami, pijąc kawki , ciągle wychodząc na papieroski. Dyrektor mógłby się w końcu zająć tymi paniami by w końcu zabrały się za pracę.
124. Dodane przez Good, w dniu - 12-03-2024 19:14 Ponoć sprawą zainteresowały się już media o zasięgu krajowym.
125. Dodane przez Do kom 96, w dniu - 12-03-2024 19:28 Ale potem co drugi pacjent żąda właśnie tych papierów, na które tak psioczysz. Gdyby nie te papiery to większość z was był nie dostała nic od ubezpieczyciela
126. Dodane przez Luki, w dniu - 12-03-2024 19:39 Rzeźnicy powiatu Leszczyńskiego, oni to umowę nie z NFZ mieć podpisana a z okolicznym zakładem pogrzebowym
127. Dodane przez do 119, w dniu - 12-03-2024 19:42 Do takich przypadków są odpowiednie do wypełnienia druki i oświadczenia o prawie do świadczeń.
128. Dodane przez Xxx, w dniu - 12-03-2024 19:48 Kobieta z rejestracji jeszcze nagrodzona została, wiem która to siedzi tam jak za karę i ty5e
129. Dodane przez Xcx, w dniu - 12-03-2024 19:51 Macie Rząd Rudego
130. Dodane przez 123, w dniu - 12-03-2024 20:12 Spotkało mnie to samo Pani w rejestracji poprosiła o książeczkę zdrowia powiedziałam grzecznie że nigdy nikt książeczki nie prosił i mam pesel ,usłyszałam że następnym razem nie zostanę przyjęta. Masakra !!!!!!
131. Dodane przez Leszczyniak, w dniu - 12-03-2024 20:13 To jakiś absurd przeicież każde dziecko też ma pesel,który jest indywidualnym numerem tożsamości i do tego jest konto e -pacjent gdzie zawarte są wszystkie dane chorobowe pacjenta. Należy wyciągnąć surowe konsekwencje z tego zdarzenia. Dobro i zdrowie dziecka to rzcz najważniejsza !
132. Dodane przez Ona, w dniu - 12-03-2024 20:21 Rejestracja na sor w Lesznie to porażka, święte krowy robiącą łaskę że w ogóle tam są, opryskliwe, chamskie, leniwe. Nie dość że pacjenta traktują jak intruza to jeszcze w dyżurce urządzają sobie śmiechy i żarty nie zważając uwagi na pacjentów w poczekalni. Dyrekcja powinna się zainteresować co tam się wyprawia.
133. Dodane przez Marcin, w dniu - 12-03-2024 20:46 Byłem kilka razy z dzieckiem na SOR i na dawnej wieczorynce i za każdym razem podawałem numer pesel dziecka z pamięci i nie było żadnego problemu także nie wiem co się musiało wydarzyć że w tym przypadku personel żądał książeczki zdrowia. Oczywiście taka sytuacja nie powinna mieć miejsca za co Szpital przeprosił co się bardzo ceni.
134. Dodane przez Brak słów, w dniu - 12-03-2024 21:39 Niestety Panie na rejestracji to porażka, traktują ludzi jak zło konieczne i często mają jakieś "docinki", które są co najmniej nie na miejscu
135. Dodane przez dyrektorek Tiger biznesu, w dniu - 12-03-2024 22:17 Jak na dyrektora szpitala, takiego entuzjasty reform, naprawiacza, te komentarze mówią sa za siebie i pokazują obraz instytucji, którą zarządza. Co najmniej sygnał do dyrektorka, żeby coś zmienić, naprawić wizerunek, jakość świdczonych usług dla meiszkańców. Wiecznie tylko słychać,że się nie da.
136. Dodane przez Jach, w dniu - 12-03-2024 23:38 Każdy szanujący rodzic ma lekarza pediatrę do którego zgłasza się ze swoim dzieckiem, dzwoni w razie potrzeby, a nie w nocy urządza pielgrzymki. Było poczekać do rana i wtedy się zgłosić. Są czopki na gorączkę, które się podaje dziecku. SORY i wieczorynki to instytucje dla i pacjentów z wypadków, nieprzytomnych przywożonych przez karetki.
137. Dodane przez tomi, w dniu - 13-03-2024 06:39 Panie Gryczkowski a co by się stało gdyby temu dziecku w drodze do domu po dokumenty przydarzyła by się jakaś tragedia w wyniku pogorszenia zdrowia, też by Pan przepraszał i ubolewał . To jakaś kpina . Kto jest odpowiedzialny za zatrudnienie tych osób powinien zostać postawiony do odpowiedzialności. Ja też miałem przygodę z rejestratorką ale w innej sytuacji. Przyjechałem z dzieckiem 3 lat ok. 4 rano z dusznościami i wysoką gorączką i Pani w recepcji powiedziała że lekarza nie ma bo pojechał stwierdzić zgon i nie wiadomo kiedy wróci.Zaznaczam że byłem jedynym pacjentem. Konsekwentnie powiedziałem że zaczekam. I co się wydarzyło ........... jakimś cudem z gabinetu po 15 min oczekiwania wyszła zaspana z odciśniętą poduszką na twarzy Pani doktor. A tak w ogóle to wydaje mi się, że powinno być 2 lekarzy na wieczorynce albo w wyjątkowych sytuacjach powinien zejść lekarz z oddziału np. dziecięcego. KPINA KPINA KPINA
138. Dodane przez Peter, w dniu - 13-03-2024 10:27 Podziwiam za odwagę, a jednocześnie za głupotę! A dlaczego? Bo jeśli z takim odesłanym pacjentem stanie się coś poważnego lub umrze, to sprawa kończy się w sądzie a nawet za kratami. Może czas zmienić zawód, do jakiejś ubojni czy coś?
139. Dodane przez do kom. 137, w dniu - 13-03-2024 10:57 Po mądrości płynącej z Twojego komentarza podejrzewam, że nie masz dzieci, to po pierwsze, a po drugie nie myl SOR-u z wieczorynkami, które właśnie od tego są, żeby świadczyć pomoc doraźną, kiedy ten pediatra, którego każdy szanujący się rodzic ma jest niedostępny lub jest weekend.
140. Dodane przez Radek, w dniu - 13-03-2024 11:56 Wszystkim komentującym zalecam zapoznanie się z dokumentami Dz.U. 2022 poz. 1304 (dotyczy dokumentacji medycznej) Dz.U.2024 poz.146 (dotyczy świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych). Po lekturze można powiedzieć:
Pacjent ma obowiązek przedstawić kartę ubezpieczenia społecznego lub decyzję wójta/burmistrza/prezydenta miasta. Jeśli nie ma tych dokumentów, może potwierdzić swoje prawo do świadczeń przez: 1. okazanie dowodu osobistego, paszportu, prawa jazdy lub legitymacji szkolnej (dla osób poniżej 18 roku życia); 2. uzyskanie potwierdzenia prawa do świadczeń na podstawie dokumentu elektronicznego od NFZ za pomocą PESEL-u; 3. w przypadku braku wymienionych, pacjent może złożyć pisemne oświadczenie o przysługującym mu prawie do świadczeń. (niestety konieczne do tego są dokumenty tożsamości opiekuna i dziecka) Na zakończenie. Jeśli pacjent nie ma żadnego dokumentu potwierdzającego jego tożsamość, nie powinien otrzymać świadczenia. !!! Jednak w sytuacjach nagłych lub gdy pacjent nie jest w stanie złożyć oświadczenia (bez dokumentów nie jest w stanie złożyć oświadczenia), świadczenie musi być udzielone bez potwierdzenia prawa do niego. Na zakończenie ma obowiązek przedstawić dokument potwierdzający prawo do świadczeń w ciągu 14 dni od rozpoczęcia udzielania świadczenia lub 7 dni po zakończeniu świadczenia w oddziale szpitalnym. W przeciwnym razie zostanie obciążony kosztami udzielonych mu świadczeń. Pozdrawiam trzeźwo myślących.
141. Dodane przez Ola, w dniu - 13-03-2024 12:19 Byłam wielokrotnie w szpitalu w rejestracji sor i wieczorynki , panie tam rejestrujące pacjenta który przychodzi po pomoc medyczną traktują go jak zło konieczne ,, a dlaczego do nas '' , ,, a po co" , wieczne niezadowolenie , najlepiej już na wejściu zniechęcić pacjenta , jedynie co mogę pochwalić to panowie tam rejestrujący , brak zbędnych i niepotrzebnych pytań , zrozumienie dla pacjenta i uśmiech co w tej stresującej sytuacji to dużo , przydał by się jakiś audyt dyrekcji.
142. Dodane przez Anna, w dniu - 13-03-2024 21:43 Może przeczyta ten komentarz oddziałowa z ginekologii. Pracuje tam starsza pielęgniarka,wysoka szczupła farbowana krótko obcięta blondyna Kobieta jest wypalona zawodowo,komentuje po chamsku zachowania pacjentek. (...).Na tym oddziale jest bałagan,chaos i dziwne,że jeszcze nie doszło do jakiejś tragedii.
143. Dodane przez Rafi, w dniu - 13-03-2024 21:57 Redakcja zapomniała się odwołać do sytuacji z "temat dla reportera" gdzie dzwoniący mówił, że dziecko przyjęto do szpitala wtedy gdy dali termometr do szpitala.
144. Dodane przez Jacek, w dniu - 14-03-2024 00:49 2 lata temu czekałem na SOR-ze z niepełnosprawną córką, która na znaczny stopień i padaczką, kilka godzin. Ludzie byli zestresowani. Ale jeden młody człowiek zauważył że kolega ma dyżur na SOR. Za chwilę wszyscy ludzie zdziwieni kolega został obsłużony po za kolejnością, wracając z prześwietlenia patrzył się na nas i się śmiał. Zrobiłem raban personelowi , to zaczęli mówić że za chwilę mnie przyjmą. Powiedziałem że jestem już z córką 5 godzin, która powinna otrzymać od godziny tabletki na padaczkę. Wróciłem do domu, pojechałem na SOR do Poznania, tam przyjęto nas w ciągu godziny. Napisałem do dyrektora e-mail ze skargą, ale do dnia dzisiejszego nie otrzymałem odpowiedzi ani przeprosin ..
145. Dodane przez Marek do kom. 142, w dniu - 14-03-2024 08:52 Właśnie ostatnio zawiozłem moją mamę na drobny zabieg na ginekologię. Na korytarzu zastaliśmy tłum. Drobniutka i bardzo miła Pani w tym tłumie znalazła dla nas miejsce siedzące. Po kolei i z pełną dyskrecją spisała wszystkie osoby które miały być przyjęte,trochę potłumaczyła, na chwilę zniknęła, a po powrocie wzięla cały tłum i po chwili każda z oczekujących miała swoje łóżko. Mama była bardzo zadowolona z opieki. Zdziwiłbym się, gdyby nie było tam pewnego chaosu...
146. Dodane przez Anna, w dniu - 14-03-2024 15:43 To mówiłeś ty, Jarząbek? W piątki wieczorem przy zmianie /19.00/ na oddziale odbywają się imieniny i inne balangi. Mam na to świadków.A rano w sobotę wynoszą butelki.
147. Dodane przez Kinga, w dniu - 14-03-2024 20:19 Nie rozumiem tych komentarzy .Dziecko żyje i pewnie ma się dobrze .Piszecie o empatii ,a tak naprawdę sami sobie jesteście winni ,ponieważ traktujecie personel medyczny jak ,,obsługę,,Byłam pacjentką na oddziale w tym szpitalu i słyszałam jak chorzy i rodziny zwracają się do personelu.Szacunek wielki dla nich -za żadne pieniądze świata nie chciałabym wykonywać tego zawodu .
148. Dodane przez Tajemniczy, w dniu - 15-03-2024 00:14 Brawo dla Radka - diagnoza trafna.
Ukłony dla tych, którzy podzielili się swoimi pozytywnnymi odczuciami
A bezmyślnej zgrai, która by tylko zwalniała z byle powodu powiem jedno: zatrudnijcie się w placówce medycznej i wczujcie się w rolę tej rejestratorki. Stale uaktualniajcie wiedzę, uczcie sie nowych, czasami sprzecznych przepisów i wystawcie się na takie same ataki, w których żądają waszego zwolnienia. Ciekawe, ilu z was i jak szybko zmięknie fujara :D
reklama
149. Dodane przez Do kom148, w dniu - 15-03-2024 09:24 Przecież jak przedstawiasz PESEL dziecka w systemie pokazuję czy jest ubezpieczone dziecko i na kogo , po za tym dzieci do któregoś roku są ubezpieczone nawet gdyby rodzice nie byli, książeczka zdrowia nie była tutaj potrzebna i chociaż dobrze wiem jak wygląda praca w szpitalu to dla tej pani nie ma usprawiedliwienia
150. Dodane przez Ela, w dniu - 15-03-2024 18:47 Zadziwiające jest to, że jadąc z dzieckiem do sąsiedniego powiatu(jakby na miejscu nie było szpitala), nikt nie ma przy sobie dokumentów tożsamości, ani tato, ani mama, nie pamiętają PESELU dziecka.??!!
Mam dziecko, które często potrzebuje nagłej pomocy, raz nawet wzywałam karetkę i zanim przewieźli nas do szpitala pierwsze co robiłam to brałam dokumentację medyczną dziecka a na niej jest PESEL. Będąc kilka razy na SOR, fakt można stwierdzić, że pacjent jest generalnie zbędny bo latają koło nas 2-3 pielęgniarki, lekarz i ogarniają papiery, skanowanie tabeteczki, igiełeczki, strzykaweczki to jest jakiś koszmar. Ale na litość to nie jest wina personelu, że mamy taki SYSTEM - one muszą się do niego dostosować. Jak zawsze w każdej rozdmuchanej historii kij ma dwa końce. Wymagamy od innych, a od siebie?? WSPÓŁPRACA a nie służka wyleź spod łóżka - bo mi się należy!
151. Dodane przez Abc, w dniu - 16-03-2024 08:06 Do kom 150 czytaj ze zrozumieniem artykuł,potem się wypowiadaj,przecież rodzice mieli PESEL dziecka, żal.
reklama
152. Dodane przez Megi, w dniu - 16-03-2024 09:38 Jestem w szoku ,że jeszcze w takich czasach znajdują się osoby ze znieczulica w takich miejscach ... My z kolei na trafiliśmy na oddziale dziecięcym na starsza Pania ,która nad ranem pyszczyla i wyzywała, że nie tymi drzwiami ktoś nas wpuścił. Na przyjęciu niemowlaka było podobnie cały czas zbędne podnoszenie głosu , dziecko chore wystraszone ,a baba totalnie odklejona i w nosie miała jak się zachowuje . To nie pierwszy raz ,że ta kobieta beż empatii zachowała się w taki sposób i nadal pracuje na pediatrii . Czas zrobić porządek bo oni pracują za nasze pieniądze, a problematyczni sa jakby ktoś ich zmuszał do tej pracy ...niech w końcu ktoś się bardziej skupi na tym jacy ludzie (nie jest mowa o wszystkich bo są i cudowni pracownicy w szpitalu) nie wiem może czas otworzyć forum i zebrać opinie na temat lekarzy ze szpitala lub personelu i wyciągać konsekwencje . Człowiek zastanawia sie jął go potraktują kolejnym razem ,a tu chodzi o życie i zdrowie dziecka , dorosłego czy seniora ..idąc do szpitala w sytuacji kiedy coś się dzieje mamy prawo nie myśleć o wszystkim , najważniejsze wtedy jest to by jak najszybciej fo niego dotrzeć. Myślę że Pani powinna być ususunieta dyscyplinarnie ze szpitala skoro tyle osób się tutaj wypowiada . Słowo PRZEPRASZAM nie wystarczy w takiej sytuacji ...
153. Dodane przez Karolina, w dniu - 16-03-2024 15:11 Zwolnić jeśli nie lubi pacjentów nie lubi swojej pracy
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.