Narodowe Święto Niepodległości w GostyniuSkorupski: niepodległość to skomplikowany proces |
11.11.2024. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Uroczystości Święta Niepodległości w Gostyniu rozpoczęto mszą świętą w gostyńskiej farze. Po liturgii, korowód uczestników manifestacji patriotycznej prowadzony przez mażoretki i orkiestrę dętą, oraz młodzież z Zespołu Szkół Rolniczych w Grabonogu, przeszedł ulicami miasta na rynek. Po odśpiewaniu hymnu narodowego, okolicznościowe przemówienie wygłosił Grzegorz Skorupski, wiceburmistrz Gostynia. Przypomniał, że 11 listopada 1918 roku to symboliczny punkt zwrotny w długim procesie politycznymi i wojskowym , w wyniku którego Polska - po 123 latach niewoli odzyskała suwerenność. - Data, która świętujemy, jest kamieniem milowym w drodze do niepodległości - mówił Skorupski. Podkreślił jednak, że niepodległość nie pojawiła się nagle, ale w wyniku wysiłków dyplomatycznych i wojskowych. - Proch i atrament. Wojna i dyplomacja. Tak walczyli nasi przodkowie - mówił Skorupski. - Niepodległość nie jest aktem, zdarzeniem, jednym dniem - zaznaczył Skorupski. - Niepodległość również dzisiaj to ustawiczny i nigdy niekończący się, niezwykle skomplikowany proces. To permanentne stawanie się, a nie bycie. To dynamiczna rzeka, do której wpadają liczne rwące potoki(...) Pewne jest jedno: każdy z nas musi swoją pracą aktywnością i postawą zasilać nurt niepodległej rzeki, jak te metaforyczne strumienie. Inaczej sprawa polska i niepodległość wyschną - zakończył wiceburmistrz. Pod Pomnikiem Serca Jezusowego wieńce i kwiaty złożyły liczne delegacje samorządowców, organizacji społecznych, politycznych i kombatanckich, dzieci i młodzież szkół. Wartę przy pomniku pełnili gostyńscy harcerze. Na zakończenie uroczystości odśpiewano "Rotę".
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama