Sąd Apelacyjny zdecydowałSprawa nożownika z Boszkowa idzie do Wrocławia |
11.09.2025. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 14 lipca 2024 roku w godzinach nocnych na polu namiotowym. Między dwiema grupami wywiązała się kłótnia. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. -24-latek w wulgarny sposób zwrócił się do innych osób o przestrzeganie ciszy nocnej. Doszło do sprzeczki, ubliżania, a następnie do rękoczynów. Oskarżony wyciągnął nóż i zaczął zadawać ciosy - opowiadał nam Przemysław Grześkowiak, Prokurator Rejonowy w Lesznie. Agresor zadał jednej osobie ciosy nożem w brzuch i w plecy, czym spowodował ciężki uszczerbek na zdrowiu, realnie zagrażający życiu. Zranione zostały też kolejne dwie osoby. Dwóch mężczyzn w wieku 32 i 41 lat trafiło do szpitala, 28-letnia kobieta nie wymagała hospitalizacji. Napastnik został zatrzymany, trafił do aresztu, w którym przebywał do stycznia tego roku, kiedy to prokurator uchylił areszt i zastosował wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze. Początkowo mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, ale później zmieniono go na zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu realnie zagrażającego życiu. Wiosną Prokuratura Rejonowa w Lesznie skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Jak się dowiedzieliśmy, sprawą zajmie się jednak sąd we Wrocławiu. -Chodzi o tak zwaną ekonomikę procesową, zarówno oskarżony, jak i większość świadków to osoby mieszkające na Dolnym Śląsku - wyjaśnia prokurator Grześkowiak - wczoraj Sąd Apelacyjny w Poznaniu przychylił się do wniosku Sądu Okręgowego w Poznaniu i zdecydował o przeniesieniu sprawy do Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Prokurator dodał, że zmiana nie wpływa na sam akt oskarżenia.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama