Mieszkańcy pytali o bezpieczeństwo i wpływ na środowiskoDyskusja o biometanowni w Kowalowie. Inwestor uspokaja |
| 06.11.2025. Radio Elka, Bartosz Maluśki | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Rozważamy możliwość zlokalizowania na terenie Kowalowa biometanowni, czyli obiektu, który zajmuje się przetwarzaniem biodegradowalnych odpadów, odpadów komunalnych i tych z produkcji rolno-spożywczej na biometan - odpowiednik gazu ziemnego. Chcemy odpowiedzieć na pytania mieszkańców. Wiemy, że zawsze pojawia się ich sporo, czasami są to obawy oparte o nierzetelne informacje z Internetu, dlatego tu jesteśmy, by na nie odpowiedzieć - powiedział Radiu Elka przed spotkaniem Paweł Florkiewicz z firmy Da Vinci Biogas. Spotkanie podzielono na dwie części - najpierw przedstawiciele firmy zaprezentowali założenia inwestycji, a następnie mieszkańcy mogli zadawać pytania. Biometanownia ma powstać na 10-hektarowej działce w Kowalowie, dzierżawionej od prywatnego właściciela. Zakład ma działać przez całą dobę, przy czym operatorzy będą pracować w systemie dziennym od 6 do 18. Inwestor szacuje, że rocznie wytwarzane będzie 8-12 milionów m3 biogazu oraz 4-7 milionów m3 biometanu. Instalacja miałaby funkcjonować przez 25 lat. Przedstawiciele firmy zapewniali, że obiekt nie będzie w jakikolwiek sposób szkodliwy dla środowiska ani zdrowia ludzi. Jak podkreślili przedstawiciele Da Vinci Biogas, po uzyskaniu decyzji środowiskowej miałaby powstać spółka zarejestrowana na terenie gminy Wąsosz, która odprowadzałaby do lokalnego budżetu podatki w wysokości około miliona złotych rocznie. Surowce do biometanowni miałyby pochodzić od lokalnych firm z obrębu kilkudziesięciu kilometrów. Mieszkańcy mieli wiele pytań i uwag - dyskusja trwała blisko godzinę. Dopytywali m.in. o rodzaje odpadów, które będą przetwarzane, o możliwe uciążliwości zapachowe czy bezpieczeństwo instalacji w razie awarii. Wątpliwości budziła też planowana liczba ciężarówek dowożących surowce, co - jak podkreślali - mogłoby zablokować ruch w rejonie Wąsosza oraz zwiększyć zagrożenie m.in. dla uczniów szkoły podstawowej i mieszkańców ulicy Kolejowej. Pytano również, dlaczego inwestor wybrał akurat teren w Kowalowie, a nie lokalizację bliżej drogi S5. Jak przekazano podczas spotkania, do projektu przygotowanego przez firmę wpłynęły już pierwsze uwagi. W najbliższym czasie inwestor będzie musiał uzupełnić dokumentację o kwestie formalne. Procedura wydania decyzji środowiskowej wciąż jest na wczesnym etapie - firma ubiega się o zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Wód Polskich, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Górze oraz Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Po uzyskaniu wszystkich opinii ostateczną decyzję środowiskową wyda Rada Miejska Wąsosza. Drugie spotkanie z inwestorem zaplanowano na piątek, 7 listopada, o godzinie 17.00 w świetlicy wiejskiej w Kowalowie.
reklama
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama















667 70 70 60









