Proces nie ruszył, chirurg jest choryProces nie ruszył, chirurg jest chory |
15.10.2007. Radio Elka, Michał Wiśniewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Sprawa zaczęła się w lutym od spektakularnego zatrzymania dwójki lekarzy w szpitalu i w komisji poborowej. Krótko potem zatrzymano też 21 poborowych. Prokuratura po przesłuchaniach postawiła lekarzom zarzuty przyjęcia łapówek w zamian za czasowe i trwałe zwolnienie ze służby wojskowej dla poborowych. Ci mieli płacić za fikcyjne dokumenty medyczne dla komisji poborowych. 20 niedoszłych żołnierzy przyznało się do winy. Jeden z nich Michał B. konsekwentnie zaprzecza. - Leczyłem się u Romana P., ale to nie była żadna lewizna. Po prostu chorowałem. Później normalnie poszedłem do wojska. Nie ma mowy o żadnej korupcji - mówi Radiu Elka. Dlatego Michał B. dziś miał razem z dwójką lekarzy usłyszeń akt oskarżenia. Tak się jednak nie stało i proces nie mógł się rozpocząć. - Mój klient trafił do leszczyńskiego szpitala. Leży na kardiologii. Od dawna choruje na serce i raz już to schorzenie poważnie zagroziło jego życiu. Nie można ryzykować zawału. Zwłaszcza, że jako oskarżony przeżywa ogromny stres - mówi mecenas Maciej Loga, obrońca chirurga Romana P. Sąd dziś proces odroczył i zamierza go rozpocząć za miesiąc już z udziałem całej trójki oskarżonych. - Jeśli będą kolejne wnioski o odroczenie sąd nie wyklucza, że wyłączy sprawę każdego z oskarżonych do odrębnego postępowania. To jest możliwe - mówił sędzia Tomasz Momot. Jutro przed sądem na niejawnym posiedzeniu wyroki usłyszy 20 poborowych dobrowolnie poddających się karom. Prokuratura nie chciała dziś zdradzić o jakie sankcje będzie ich względem wnioskować. (mich tekst/foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama