To nie była wina kierowcy autobusuUtknął na przejeździe przewożąc młodzież |
02.07.2024. Radio Elka, Bartłomiej Klupś | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przypomnijmy, że 22 maja do sieci trafił krótki filmik nagrany przez jednego z młodych pasażerów autobusu. Sytuacja wyglądała bardzo groźnie, kierowca wjechał na przejazd w pobliżu wolsztyńskiej parowozowni i utknął między szlabanami. Na szczęście dróżnik otworzył rogatki, kierowca wydostał się z pułapki i odjechał. Policja zwróciła się do PKP o przekazanie zapisu monitoringu, a także przesłuchała kierowcę autobusu. Ten zapewnił, że jechał ul. Fabryczną z przepisową prędkością i potwierdził to również odczyt z tachografu. Dodatkowo rogatki na przejeździe były otwarte, a sygnalizator nie nadawał sygnału zakazującego wjazdu na przejazd. - Sytuacja zmieniła się dynamicznie w chwili, gdy autobus znajdował się tuż przed przejazdem. Kierujący, nie mogąc zahamować wjechał na torowisko został uwięziony pomiędzy rogatkami. Analiza zabezpieczonego monitoringu potwierdziła wyjaśnienia kierowcy autobusu. W tych okolicznościach prowadzący postępowanie zwrócili się do PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. w Zielonej Górze z prośbą o wyjaśnienie czy rogatki i zsynchronizowany z nimi sygnalizator świetlny w dniu zdarzenia działały poprawnie. Na podstawie przekazanych przez PKP wyjaśnień policjanci ustalili, że w dniu zdarzenia, na krótko przed utknięciem autobusu na przejeździe „w działaniu urządzeń rogatkowych wystąpiła usterka”. Jej usunięcie i przywrócenie prawidłowego działania rogatek możliwe było poprzez ich awaryjne zamknięcie i otwarcie przez dróżnika. Procedura ta charakteryzuje się równoczesnym opadaniem zapór i włączeniem świateł sygnalizatorów nadających sygnał czerwony - informuje Wojciech Adamczyk z wolsztyńskiej komendy. Policyjne ustalenia nie wykazały żadnej winy kierowcy, który nie miał możliwości, aby zatrzymać się przed przejazdem, dlatego też nie zostanie on ukarany. Policja informuje, że pomimo grozy tej sytuacji, bezpieczeństwo kierującego oraz znajdującej się w pojeździe młodzieży nie było zagrożone, ponieważ awaryjne zamknięcie zapór wymusiło ustawienie semaforów w pozycji „stop” i zatrzymało ruch kolejowy w tym miejscu.
reklama
reklama
|
reklama
W celu zamieszczenia nekrologu na stronach portalu prosimy o kontakt z redakcją Radia Elka pod numerem telefonu 65 529 56 78 lub o kontakt osobisty w siedzibie Radia Elka przy ul. Sienkiewicza 30a w Lesznie.
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama