Tymczasowe "filie" SP 5

Leszno. Trwa modernizacja budynku Szkoły Podstawowej nr 5 na Gronowie. Wyburzono barak, w którym do tej pory uczyły się dzieci z klas 1-3. Z użytku wyłączona została także część boiska. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem było zaadaptowanie na sale lekcyjne pomieszczeń w domu parafialnym, świetlicy oraz stołówce, znajdujących się w różnych częściach Gronowa oraz skorzystanie z boiska gimnazjum. Utrudnienia, związane ze zmianą miejsc i nowymi godzinami rozpoczynania się lekcji, potrwają do końca roku szkolnego.

Nauczyciele, uczniowie i rodzice gronowskiej podstawówki dzielnie radzą sobie z niedogodnościami związanymi z przebudową szkoły. Lekcje, ze względów technicznych rozpoczynają się teraz o 8.15. - Zmiana godziny wiąże się z tym, że gimnazjum użycza nam teraz swojego boiska. Chcieliśmy uniknąć spotykania się dzieci podczas przerw - powiedziała Magdalena Kozłowska, dyrektor SP nr 5.
Po wyburzeniu baraku, gdzie odbywały się zajęcia nauczania początkowego najmłodszych uczniów, ubyło 6 sal lekcyjnych. Także i ten problem został rozwiązany. Klasa pierwsza uczy się w starym budynku wraz z uczniami z klas 4-6. Szkoła ma także do dyspozycji pomieszczenia przy probostwie, z którym niemalże sąsiaduje. - Historia korzystania szkoły z salek parafialnych na Gronowie nie jest nowością. Gdy przystępowano do budowy gimnazjum w czerwcu, dwie klasy przychodziły na probostwo. Potem, gdy była taka sytuacja, że jedna klasa musiałaby chodzić do szkoły na drugą zmianę, też przychodziła, by mieć tu zajęcia. Współpraca parafii ze szkołą układa się bardzo dobrze od 21 lat. Gdy parafia organizuje jakieś uroczystości czy akcje, to szkoła udostępnia nam swoje sale. W tym roku szkoła korzysta z naszych salek na podstawie zawartej z parafią umowy użyczenia - powiedział proboszcz parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego, Mieczysław Jarczewski.
Salki katechetyczne nie są w dużej odległości od szkoły. Tego nie można jednak powiedzieć o świetlicy i stołówce, w których uczą się dzieci z klasy trzeciej. By dostać się tam ze szkoły, potrzeba kilkanaście minut. Mimo to lekcje rozpoczynają się punktualnie, a dzienniki, które przenoszone są z miejsca na miejsce przez nauczycieli, nie pogubiły się. Najczęściej miejsce pracy zmieniają anglistki i katechetka. - Czwartek jest dniem, kiedy jestem w trzech miejscach, więc na przebieganie mam dosłownie 10 minut. Nie narzekam, bo w przyszłym roku będziemy już uczyć w dużo lepszych warunkach. Dzieciaki coraz lepiej adaptują się w nowych miejscach - powiedziała Katarzyna Pawiłojć, nauczycielka religii. W nowej sytuacji znalazł się także woźny szkoły Leszek Gol, który nie ukrywa, że ma teraz więcej pracy. - Jeśli się coś zepsuje to potrzeba więcej czasu, żeby dotrzeć do tego miejsca - dodaje.
Zajęcia wychowania fizycznego odbywają się bez większych trudności. - Sala gimnastyczna została nienaruszona. Wybudowano mi zastępczy magazyn sprzętu sportowego, a wf przebiega bez zmian, bo mamy tu przecież orlika - powiedziała wuefistka Kamilla Jankowska.

Uczniowie przyznają, że trochę przeszkadzają im pracujące maszyny i to, że mają mniejsze boisko. Zapewniają też, że starają się wspierać pierwszoklasistów. - Znam już kilka dziewczyn z pierwszej klasy. Jak mają jakieś problemy, pomagam im. - powiedziała Natalia - Podoba im się pomysł, by zajęcia rozpoczynały się kwadrans później. - Przynajmniej możemy trochę dłużej pospać - przyznał Rafał.
Część rodziców uważa jednak, że zajęcia mogłyby rozpoczynać się nie o 8.15, ale kwadrans przed ósmą. Nie mogą przecież spóźniać się do pracy, ani zostawiać dzieci same przed budynkiem. Sporym utrudnieniem jest wysyłanie swoich dzieci do szkoły „na raty”. Głosy w tej sprawie są podzielone. Wszyscy jednak cieszą się, że nauka będzie się wkrótce odbywała w naprawdę komfortowych warunkach.
(bor)

Komentarze (13)

1. Dodane przez 8:15, w dniu - 08-09-2010 10:25 0 0 to dobrze, że uczniowie nie spotykaja się na przerwach z uczniami gimnazjum ale fatalne jest, że nikt z nauczycieli nie pełni dyżuru od 7:50. Wielu rodziców rozpoczyna pracę od 8:00 i co? Czy tak ciężko stworzyć zajęcia opiekuńcze (od 7:30 do 8:15) przez nauczycieli chociażby w ramach 2 godzin "karcianych". Byłby wilk syty i owca cała!

2. Dodane przez 5;30, w dniu - 08-09-2010 10:56 0 0 Niech pracują od 5;30 gdyż ja zaczynam prace od 6-rano i nikogo nie obchodzi co zrobię rano z dziećmi

3. Dodane przez zofia12, w dniu - 08-09-2010 12:13 0 0 do kom.2 a jak dziecko szło na godz. ósmą to jak pan ,pani zdązy do pracy, przeciez to jest tylko 15 minut roznicy.

4. Dodane przez do kom 1, w dniu - 08-09-2010 13:43 0 0 widać, że nauczyciel pisał ale.... ma rację.

5. Dodane przez rodzic, w dniu - 08-09-2010 13:48 0 0 Tej szkole to już nawet nowe mury, czy budynek nic nie pomoże.

6. Dodane przez kc, w dniu - 08-09-2010 15:10 0 0 ile na wynajmie salek katechetycznych zarobi ksiądz proboszcz?

7. Dodane przez inny rodzic, w dniu - 08-09-2010 15:16 0 0 do rodzic kom.5 - można trochę jaśniej?

8. Dodane przez xxx, w dniu - 08-09-2010 17:14 0 0 Jedni chodzą na 8 inni na 7 a są jeszcze tacy co chodzą na 6 do pracy i też mają dzieci i muszą sobie radzić. Więc ci co chodzą na 8 do pracy powinni siedzieć cicho

9. Dodane przez jan, w dniu - 08-09-2010 17:53 0 0 świtlica szkolna powinna być czynna wcześniej od 7.15. Woźny jest w szkole od 7.oo i dzieci się błąkają.Nie mają co ze sobą zrobić.

10. Dodane przez tom, w dniu - 08-09-2010 19:05 0 0 zacznijmy od tego ze jeste bagann w wielu sprawach ale przeciez wszystkie panie nauczycielki sa na TY z pania dyrektor

11. Dodane przez do kom 6, w dniu - 09-09-2010 00:34 0 0 5 mln PLN, tak, jak numer szkoły.  Możesz się zgłosić po dywidendę. Czyż byś był "bezinteresownym" zawistnikiem?

12. Dodane przez ja, w dniu - 09-09-2010 17:39 0 0 Do 10. To, że jest się z dyrekcją na ty nie oznacza większej swobody. Uważam , że takie własnie stosunki zobowiązują do bardziej wytężonej pracy. Mój były dyrektor, którego bardzo szanuję do dziś mawiał " Od przyjaciół i znajomych wymagam więcej " Daję Ci to do przemyślenia 10. Pozdrawiam.

13. Dodane przez rodzic, w dniu - 10-09-2010 08:54 0 0 A jednak bałagan jest, organizacyjny! I bierność!  A szkołą należy zarządzać nie narzekać a nauczycieli weryfikować i rozliczać mimo tego, że jesteśmy na "ty".

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.