Jessica raczej dla prywatnych

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Program Jessica to prawie 300 milionów złotych, które będą wydawane na różnego rodzaju tak zwane „projekty miejskie” - na przykład odnowę budynków. Nie będą to jednak dotacje, jak to zazwyczaj dzieje się w przypadku środków unijnych, ale pożyczki. Wydają się one jednak szczególnie dogodne - okres kredytowania wynosi do 20 lat, karencja w spłacie sięga czterech lat a oprocentowanie waha się w okolicach 3 procent, w przypadku projektów związanych z kosztami społecznymi procent może być mniejszy.

Warunkiem skorzystania z pomocy jest ujęcie projektu w programie rewitalizacji. Leszno ma taki program - mówi prezydent Tomasz Malepszy - dotyczy on Śródmieścia. Drugi warunek może być trudniejszy. To rentowność inwestycji. Nie musi być ona duża - zazwyczaj w przypadku komercyjnych projektów banki wymagają jej na poziomie kilkunastu procent, tu mowa jest o około siedmiu procentach. Naszym zdaniem ten wymóg kieruje program w stronę prywatnych przedsiębiorców - mówi Tomasz Malepszy - jednak dla samorządu jest on trudny do spełnienia. W przypadku budynków komunalnych siedem procent zwrotu oznaczałoby znaczne podwyżki czynszów.

Nabór wniosków rusza w połowie października, pierwsze decyzje kredytowe zapadną jeszcze w tym roku. Szczegóły na temat programu można zaleźć na internetowej stronie leszczyńskiego samorządu www.leszno.pl. (jad)

 

reklama