Francuzi pokazali, jak się gra w boule

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Petanque zwane również boulami to sport, który staje się coraz popularniejszy w Lesznie - dwa tygodnie temu zorganizowano mistrzostwa miejskie, a teraz swoją rywalizację miał, dzięki zaangażowaniu Starostwa, także powiat ziemski. Wszystko za sprawą pasjonatów z TKKF Leszczynko, którzy z entuzjazmem przeszczepiają na nasz grunt tę dyscyplinę. Dyscyplinę, trzeba przyznać, wyjątkowo sympatyczną - w boule można grać bowiem niezależnie od wieku, płci, poglądów, a zwłaszcza niezależnie od tężyzny fizycznej. Raczej się przy niej nie zmęczymy, a zakosztujemy kilku godzin ruchu na świeżym powietrzu, w dodatku też nie bez emocji. Zasady gry także nie są skomplikowane - należy rzucać kule jak najbliżej małej drewnianej lub plastikowej kulki zwanej „świnką” albo „dżekiem”.
To wszystko sprawiło, że na rozpoczęciu Mistrzostw Powiatu Leszczyńskiego na Placu Metziga stawiły się aż 24 dwuosobowe zespoły. Każdy rozegrał cztery mecze, potem osiem najlepszych przystąpiło do finałów. Zmagania były bardzo zacięte - często do rozstrzygania zdobyczy punktowych trzeba było używać miary z milimetrową podziałką.
W wielkim finale spotkali się: zespół „Ziemniczanie”, utworzony przez braci Pawła i Krzysztofa Woźnych oraz para Francuzów Jean-Claude Salou i Joseph Guezenogue. Zagraniczni goście pokazali, że petanque mają we krwi i nie dali szans mieszkańcom Ziemnic. Poczas dekoracji starosta Krzysztof Piwoński zauważył jednak, że jeden z Francuzów to mieszkaniec Dąbcza, a więc też obywatel powiatu.
Z kronikarskiego obowiązku dodamy, że w zawodach wzięła także udział drużyna Radia Elka: Piotr Bajon i Jarek Adamek - zmagania zakończyliśmy na 18 miejscu, co nie jest powodem do wstydu, zwłaszcza że drużyna w boule gra od... piątku. (jad)

 

reklama

reklama