Listy dla prześladowanych

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Listy pisane w są w sprawie bardzo konkretnych ludzi, uważanych przez Amnesty International za prześladowanych za swoje poglądy - wśród nich jest na przykład więziony w Chinach Liu Xiaobo, laureat tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla. Są jednak także osoby powszechnie nieznane, na przykład katolicki ksiądz Alejandro Solainde Guerra, broniący w Meksyku imigrantów lub rumuńscy Romowie siłą eksmitowani z domów. Są wreszcie więźniowie kryminalni, tacy jak Saber Ragoubi z Tunezji czy Aleksandr Rafalski z Ukrainy - Amnesty kwestionuje rzetelność ich procesów czy wydobywanie zeznań za pomocą tortur.

Listy pisane są w „Koperniku” na dwa sposoby. Pierwszy to listy do samych prześladowanych, z wyrazami solidarności i poparcia. Drugi zaś to apele do władz krajów, w których prawa człowieka są łamane. Młodzież pisze więc do prezydentów, premierów, prokuratorów generalnych czy ambasadorów prosząc o przestrzeganie międzynarodowych standardów w odniesieniu do konkretnych osób. Często listy pisane są po angielsku lub w językach urzędowych danych krajów - na stołach leżą więc słowniki angielskie, francuskie czy hiszpańskie oraz poręczne „ściągi” z najważniejszymi zwrotami używanymi w korespondencji AI.

Maraton potrwa do niedzieli w południe. Każdy list po włożeniu do koperty i zaadresowaniu jest „odhaczany” specjalnie przygotowanym licznikiem, stojącym obok świecy owiniętej drutem kolczastym - symbolu Amnesty International. (jad)

 

reklama