W Lesznie jak w TarnopoluW Lesznie jak w Tarnopolu |   
| 21.05.2011. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||||||||||||
   
 Dyżurny reporter:   667 70 70 60  Ukraina dla większości Wielkopolan jest krajem dość egzotycznym. Bliżej stąd do Berlina niż do Lwowa - mówi Marianna Kril, mieszkająca w Polsce Ukrainka, jedna z organizatorek festiwalu.    Poza tym na obrazie Ukrainy ciążą liczne stereotypy - począwszy od trudnej i nieraz krwawej historii aż po zaszłości z czasów komunizmu. Jednak właśnie dlatego warto było się z kulturą naszych wschodnich sąsiadów zapoznać.  Na leszczyńskim Rynku zagrało kilka zespołów ludowych z zachodniej Ukrainy - od Lwowa aż po Chmielnicki. Można też było obejrzeć, a nawet kupić wyroby tamtejszego rękodzieła - na na przykład „Motanki” - laleczki z suszonej trawy, ubrane w charakterystyczne hafty. Można było wreszcie spróbować ukraińskiej kuchni, którą częstowała Restauracja W Ratuszu. Pielmieni, moskale, gałuszki - wymienia Marcin Banach, szef kuchni restauracji - oraz oczywiście barszcz, znacznie różniący się od tego, który jemy w Polsce. Ciekawym dodatkiem były ukraińskie piwa oraz najbardziej znany napój chłodzący na wschód od Buga - kwas chlebowy. W sam raz na sobotni upał. (jad) 
 
 
  reklama  
  |   ||||||||||||||||||
reklama
         Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]() 
  | 
reklama
    reklama
     
   
 

  











 
Muzyka, rękodzieło i kuchnia były elementami Jarmarku Ukraińskiego, który zawitał na leszczyński Rynek. Wszystko z okazji festiwalu „Ukraińska Wiosna”, odbywającego się w kilku miastach Wielkopolski. 
667 70 70 60










