Malarstwo... i nie tylko

W Miejskiej Bibliotece Publicznej można oglądać wystawę prac malarki Izabeli Topczewskiej pt:”Malarstwo... i nie tylko”. Podczas wernisażu, który odbył się w piątek, artystka zaprezentowała m.in uwiecznione na płótnie widoki Leszna, kompozycje malowane na jedwabiu oraz witraże.

Działa zaprezentowane na wystawie powstawały na przestrzeni wielu lat. - Te prace pokazują trochę kultury i historii Leszna. Ta ekspozycja składa się z trzech części. Pokazuję wszystkie dziedziny artystyczne, w których brałam udział i którymi się zajmuję - tłumaczy Izabela Topczewska.

Pierwsza część wystawy składa się z prac wykonanych techniką olejną. Artystka uwieczniła na płótnie niezwykłe widoki Leszna m.in. budynek Miejskiej Biblioteki przy ulicy Chrobrego, ulicę 17 stycznia czy fragment drogi ze Święciechowy do Leszna. Na ekspozycji znalazły się także prace, które malarka stworzyła podczas pobytu u przyjaciół we Francji. Autorka wpisała w przestrzeń obrazu malownicze krajobrazy regionu Beaujolais. Zobaczyć możemy również kompozycje malowane na jedwabiu. W drugiej części wystawy znalazły się witraże oraz inne formy dekoracyjne wykonane z kolorowego szkła. Aby zobaczyć je w pełnej okazałości warto wybrać się do biblioteki w godzinach przedpołudniowych. - Kiedy jest odpowiednie światło, odbiór i oglądanie witraży jest o wiele ciekawsze - mówi malarka. Izabela Topczewska zajmuje się także grafiką użytkową. W gablotach umieszczono wydawnictwa, do których zaprojektowała okładki, druki okolicznościowe oraz plakaty.

-Izabela Topczewska zrobiła wiele dla upowszechnienia kultury plastycznej i sztuki w naszym mieście. Organizując tak wiele plenerów malarskich, warsztatów plastycznych dzieliła się z innymi swoją wiedzą i umiejętnościami. Niezaprzeczalne jest to, że zajmuje ważne miejsce w kulturze leszczyńskiej - mówiła dyrektor Biblioteki Miejskiej, Małgorzata Halec.

Izabela Topczewska jest malarką, plastyczką. Urodziła się w Poznaniu. Od lat związana z regionem leszczyńskim. Obecnie mieszka w Święciechowie, gdzie prowadzi swoją autorską pracownię plastyczną. Ukończyła Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych. Jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Poznaniu (teraz Uniwersytet Artystyczny). Wiele lat pracowała w Centrum Kultury i Sztuki oraz Muzeum Okręgowym w Lesznie. Od lat czynnie uczestniczy w życiu regionu. Wielokrotnie prowadziła wykłady z dziedziny malarstwa w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Lesznie, Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli i Kształcenia Ustawicznego. Była i nadal jest organizatorką wielu przedsięwzięć o charakterze artystycznym m.in. licznych konkursów plastycznych, przeglądów, plenerów malarskich, warsztatów plastycznych, oraz wystaw.

- Nieustannie uprawiam sztukę, prowadzę zajęcia z dziećmi i z młodzieżą, to też dział mojej twórczej pracy. Spod moich rąk wyszło kilka osób, które ukończyły wyższe szkoły plastyczne, to daje dużo satysfakcji - mówi malarka. Od 25 lat w leszczyńskim klubie Spółdzielni Mieszkaniowej „Przylesie" -„Na piętrze” działa stworzona przez nią pracownia plastyczna, w której cyklicznie odbywają spotkania, zajęcia plastyczne. Oprócz malarstwa, zajmuje się także projektowaniem graficznym, tworzeniem witraży, aranżowaniem wnętrz.

Prace malarki można oglądać w Miejskiej Bibliotece w Lesznie przy ul. B. Chrobrego 3. Wystawa będzie czynna do 1 marca.

Komentarze (4)

1. Dodane przez Konsumujący KULTURĘ, w dniu - 19-01-2015 05:31 0 0 Gratuluję Pani Izie wystawy. Przez lata "ukrywała" swoje prace. Dobrze, że w końcu ujrzały światło dzienne.Jednak informacja o wernisażu wzbudziła moje/nasze zdziwienie, ponieważ kultura praktycznie nie istnieje na Waszych łamach. Dlaczego tak uważamy? Otóż piszecie od czasu do czasu o jakichś wystawach, często przypadkowych, a nie napisaliście ani słowa o, chyba najważniejszej wystawie ubiegłego roku. Bez wątpienia była nią wystawa fotografii uznanego w Wielkopolsce i w kraju, leszczyńskiego fotografika, Pana Sławomira Skrobały. Takich tłumów, jakie widzieliśmy na wernisażu Pana Sławka, w tej samej galerii, Leszno chyba nigdy nie widziało! Wiemy doskonale, że prac Pana Sławka, przepraszam za poufałą formę, nie można oglądać w Lesznie, ale można zobaczyć je na wystawach w Poznaniu lub Warszawie. Ubiegłoroczna wystawa odbyła się w ramach prestiżowego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki. Pan Sławek był jedynym fotografikiem Festiwalu i Leszczynianinem, regionu leszczyńskiego, którego fotografie prezentowane były aż na dwóch wystawach! Zastanawia nas, dlaczego nie ma ani słowa o tym artyście, z tytułem Zasłużony dla Kultury Leszna, którego fotografie prezentowane są również w prestiżowych wydawnictwach krajowych, a piszecie o innych, w zasadzie nic nie znaczących wydarzeniach. Najwięcej można było dowiedzieć się o Panu Sławku w Telewizji Leszno. O ile się nie mylimy, nie po raz pierwszy. Nawet jego macierzysta redakcja nie stanęła na wysokości zadania. Wielka szkoda, bo to źle świadczy o Lesznie i leszczyńskich mediach, które nie zauważają znaczących wydarzeń, by nie napisać wielkich, pisząc o byle jakich.Przepraszam/my za wpis (który pewnie i tak nie przejdzie przez cenzurę, ale warto spróbować) pod wernisażem Pani Topczewskiej, ale pod wypadkiem nie warto. Natomiast wystawę Pani Izy zobaczyć warto.

2. Dodane przez do 1, w dniu - 19-01-2015 10:39 0 0 Leszno ma ten swój klimat braku doceniania tego co swoje.  Często słychać o takich przypadkach i to w wielu różnych dziedzinach.  Tu prawie każdy z każdym o coś walczy, tu prawie każdy każdego za coś nie lubi.  Tu prawie każdy każdemu czegoś zazdrości.  Pewnego czasu zauważyłem przedziwną tendencję do recenzowania wszystkiego i wszystkich poprzez tak zwane centra opiniotwórcze.  Działa to w ten sposób, że jeżeli ktoś sprawuje w Lesznie jakąś znaczącą funkcję i załóżmy współpracuje od dawna z jakimś podmiotem , to z biegiem czasu, staje się zamknięty na inne, nawet ciekawsze rozwiązania oferowane z innych źródeł.  Ten w zamian za to dba o dobre samopoczucie tego pierwszego cementując układ towarzysko biznesowy.  Nawet ktoś ambitny, gdy widzi scementowany układ, gdzie nie po drodze mu ani z jednym ani z drugim, szuka swej szansy poza miastem Lesznem, bo już tak jest, że leszczynianie w ościennych gminach bardziej są cenieni niż u siebie.  Jeśli chodzi konkretnie o kulturę, to jest zupełnie to samo.  Siedzi sobie na stołku taki dyrektor i niczym bóg decyduje co jest ładne a co nie.  Tak sobie myślę, czy bardziej nim został po to, by zwracać na siebie uwagę , czy pociągać innych do sztuki?  Jeszcze gorzej jak jest bardzo zaprzyjaźniony z danym medium, to już w ogóle pozamiatane.

3. Dodane przez @, w dniu - 21-01-2015 22:00 0 0 Czy to ta sama pani która nie odnajduje się w społeczności lokalnej gdzie mieszka łącznie z tym że w życiu codziennym przeszkadzają jej szczekające psy sąsiadów a do malowania potrzebuje % ???

4. Dodane przez J23., w dniu - 17-04-2023 23:47 0 0 Plaskostopie mózgu , kliniczny przypadek, szybko do lekarza

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.