W niedzielę finał Metamorfozy Przedślubnej

Zrzuciły po kilkanaście kilogramów, pokochały sport i są szczęśliwe. Mimo że finał Metamorfozy Przedślubnej dopiero przed nami, Ania Konieczna i Ania Gbór już wiedzą, że wygrały. Voucher na podróż poślubną dla zwyciężczyni będzie wisienką na torcie. Do której Ani trafi? Tego dowiemy się w niedzielę wieczorem podczas finałowej gali w Restauracji Toscania.

Przez 70 dni dziewczyny trenowały pod okiem instruktorów Gold Fit - Studio Treningu Personalnego i Fitnessu i "zajadały" się posiłkami przygotowanymi przez Toscanię-Fit Catering Dietetyczny. Początkowo był stres i obawy. Czy dam radę? Już po pierwszym spotkaniu w Gold Fit okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Treningi zostały odpowiednio przygotowane dla każdej Ani przez Ewę Walentynowicz oraz Jacka Momota, a na zajęciach jogi z Patrycją Kaczmarek dziewczyny mogły się zrelaksować.

Polubiły bieżnię, orbitreka, sztangi i piłki. Wylewały siódme poty i już po kilku treningach widziały efekty. - Lepiej się czułyśmy i miałyśmy więcej energii - mówiły obie Anie. A do tego kilogramy leciały w dół.



Kiedy rozpoczynał się projekt Metamorfoza Przedślubna, Ania Gbór ważyła 94 kilogramy. W poniedziałek, 19 marca, waga pokazywała 16 kg mniej, czyli 78 kg. Ania Konieczna startowała z wagą 119,5 kg. W ciągu 9 tygodni zrzuciła 14,5 kg.

- W połowie projektu, kiedy ćwiczyłyśmy barki, zauważyłam u Ani zarys mięśnia i wtedy pomyślałam sobie "dokopałyśmy się tam, gdzie miałyśmy" - mówiła Ewa Walentynowicz, trenerka Ani Gbór. Efekty widać też po garderobie. - Widziałem, jak w trakcie treningów Ania musiała poprawiać spodnie, bo jej po prostu spadały - śmiał się Jacek Momot, instruktor Ani Koniecznej.

Przez 70 dni trwania projektu dziewczyny nie musiały zaglądać do kuchni. O odpowiednią, zbilansowaną i pyszną dietę zadbała Toscania Fit - Catering Dietetyczny. - Będzie nam tego brakowało - mówiły obie Anie, ale jednocześnie zapewniały, że same zaczną zdrowo gotować.



Mimo że za kilka dni projekt się zakończy, one nie zamierzają odpuszczać. Będą kontynuować treningi i pilnować diety, bo za pół roku czeka je jeden z ważniejszych dni w życiu. Obie w tym samym miesiącu, dzień po dniu, staną na ślubnym kobiercu. A potem jedna z nich ze swoim mężem wyjedzie w podróż poślubną ufundowaną przez sponsorów projektu Metamorfoza Przedślubna.

O tym, która otrzyma voucher wartości 5 tysięcy złotych, dowiemy się w niedzielę, 25 marca, podczas wielkie gali finałowej. Uroczystość rozpocznie się o godzinie 19, ale do Włoszakowic warto przyjechać wcześniej. Od 12 do 18 będą trwały dni otwarte skierowane do przyszłych par młodych. Będzie wielu wystawców i mnóstwo nagród. Będzie też można oddać głos na Anię lub Anię. Za obie panie trzymamy kciuki.

Na facebookowych profilach Gold Fit - Studio Treningu Personalnego i Fitness oraz Toscania Fit - Catering Dietetyczny, a także w portalu elka.pl możecie zobaczyć, jak przebiegała metamorfoza uczestniczek projektu.

gold-fit.pl
toscaniafit.pl
holiday-box.pl