Koncerty, bieg romantyczny i eksplozja kolorówSezon letni w Nowym Dębcu otwarty |
01.07.2018. Radio Elka, Piotr Pewiński | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Rzadko się zdarza, by impreza otwierająca w Nowym Dębcu sezon letni przebiegała bez intensywnych opadów. W tym roku jednak obyło się bez deszczu, a momentami spoza ciężkich chmur wyglądało nawet słońce, co w połączeniu z ciekawymi wydarzeniami przyciągnęło naprawdę wiele osób. - Przyznam się, że nie liczyłem na zbyt dużą frekwencję przy takiej pogodzie. Spora liczba osób, które przybyła na otwarcie sezonu jest zaskakująca i bardzo cieszy - mówi dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kościanie, Artur Opas. Jak wyjaśnia, w tym roku zmieniono nieco formę letnich imprez. Odbywać się będzie cały cykl imprez pod nazwą "Plaża Dębiec Festiwal". - Nie chcemy powielać schematów z innych kąpielisk, gdzie króluje disco-polo i mamy własny pomysł, co jak widać przyciągnęło sporo osób - zaznacza Artur Opas. Organizatorzy na imprezę rozpoczynającą sezon przygotowali mnóstwo atrakcji. Od godziny 15.00 dostępne były stoiska dla dzieci i młodzieży z różnego rodzaju warsztatami i ciekawostkami, dostępne były stoiska gastronomiczne, a trzykrotnie podczas imprezy odbywała się "eksplozja kolorów". Przy "Barze Leśnym" zorganizowano turniej w boule. Nie mogło też zabraknąć "Romantycznego Biegu Parami", który odbył się już po raz szesnasty. Wzięło w nim udział 30 par, a biegały zarówno dzieci, jak i osoby starsze. Wziął w nim udział także 85-letni Michał Szkudlarek, który mimo choroby, postanowił nie rezygnować ze startu. Jak się okazało słowo "para" mieści w sobie nawet cztery osoby, co pokazali państwo Hetmanowie z Darnowa, bo pobiegli w czwórkę - rodzice z dwójką synów. - Często razem biegamy. Starszy syn chodzi do przedszkola, a młodszy jeszcze nie, przeważnie więc bierzemy specjalny wózek i odbieramy starszego "na biegowo" - opowiada pani Marta Hetman. - Wcześniej braliśmy już udział w "Romantycznym Biegu Parami" jednak z dziećmi jest to nasza pierwsza edycja, ponieważ wcześniej były po prostu za małe - dodaje jej maż, pan Wojtek. Po odrobinie sportu przyszedł czas na koncerty. Najpierw na scenie zaprezentowały się dzieci i młodzież, a później dla wczasowiczów zagrał zespół "Flow Garden" z Kościana, po którym ze swoim zespołem wystąpił amerykański bluesman, Chuck Frazier. Impreza zakończyła się puszczaniem wianków na Jeziorze Wonieskim.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama