W śniegu i zimnie, ale za to gorącymi sercami...Nocny Trip z Dzikami |
03.12.2023. Radio Elka, Filip Wybieralski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przyjacielska Grupa Biegowa Leśne Dziki znana jest z organizacji podobnych wydarzeń, które za każdym razem mają wymiar charytatywny. Nocny Trip, to impreza o tyle nietypowa, że odbywa się po zmroku, a do tego zimą. Wczorajsze wydarzenie ze względu na intensywne opady śniegu było bardzo ekstremalne. Nie przeszkodziło to jednak uczestnikom, którzy chętnie wzięli udział w wyzwaniu. - Pogoda dziś na zamówienie. Wiedzieliśmy, że będzie śnieg i mróz, ale nie jest to nam straszne, ponieważ przyszło tu wiele gorących serc - mówi Sławek Zygner z Leśnych Dzików. - To już nasz czwarty bieg nocą. Mamy wrażenie, że frekwencja z roku na rok jest coraz większa, a sama impreza wpisała się już na stałe do kalendarza imprez sportowych - wskazuje Łukasz Stasiak, współorganizator spotkania. Start i meta znajdowały się na Polanie Trzech Dębów w Karczmie Borowej. Jako pierwsi o godzinie 17.00 wyruszyli na trasę uczestnicy biegu na dystansie półmaratonu - 21km, o 18.00 wyruszyli amatorzy biegu z kijkami, a chwilę później był bieg na 10km, a jako ostatni wyruszyli biegacze na 5km. Po zakończeniu biegu można się było ogrzać przy ognisku przy ciepłej herbacie, kawie lub grzańcu, a także posilić się kiełbaską z ogniska oraz pysznymi ciastami. Nowością było przygotowane stanowisko do morsowania. Na polanie trzech dębów pojawiła się także mobilna sauna, która nieco zrekompensowała biegaczom niskie temperatury. Pieniądze, które zebrano podczas spotkania zostaną przeznaczone na leczenie 9-letniej Dobrochny, która urodziła się z wadą genu Dync 1H1, co powoduje m.in., że do teraz nie siedzi, nie mówi, a także cierpi na padaczkę. Mikołaj Leśniewicz ma zespół Downa i wiele związanych z nim problemów zdrowotnych. Oboje wymagają ciągłej rehabilitacji i pomocy wielu specjalistów.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama