Kibice z Racotu na igrzyskachPierwsze emocje już za nimi |
29.07.2024. Radio Elka, Bartłomiej Klupś | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() W piątek Polscy siatkarze zgodnie z planem bez najmniejszych problemów pokonali reprezentację Egiptu. Z trybun grę biało-czerwonych śledziły m.in. Nikola Sobczak z Kopaszewa i Zuzanna Naskręt ze Starych Oborzysk. - Liczyłyśmy na większe emocje, ale poziom polskich siatkarzy był taki, że po prostu spokojnie wygrali. Udało nam się być parę razy w telewizji i zdobyć autograf Marcina Janusza. Mamy zdjęcia z kibicami z Egiptu, którzy byli bardzo przyjaźnie nastawieni. W trzecim secie zmieniłyśmy nawet miejsca, aby być bliżej parkietu i żeby nasz doping był jeszcze bardziej słyszalny. Atmosfera na meczu nie była jednak tak gorąca jak w Polsce. Dziś w planach mamy zwiedzanie Paryża i prawdopodobnie będziemy wjeżdżać na wieżę Eiffla. W kolejnych dniach pójdziemy jeszcze na siatkarskie mecze, tenis i lekkoatletykę - przyznały dziewczyny. Zdecydowanie więcej emocji towarzyszyło wczorajszemu starciu polskich siatkarek z Japonkami. Na szczęście skończyło się happy endem, a mecz na żywo obserwował Adam Potocki z Kościana. - Spotkanie było naprawdę wyrównane, nie spodziewałem się takiej gry ze strony reprezentacji Japonii. Mocno kibicowałem naszym siatkarkom, a szczególnie Marii Stenzel ze Śmigla. Cała Francja żyje igrzyskami. Wszędzie są strefy kibica, ponoć przyjechało w tym okresie 12 milionów osób. Przed przyjazdem trochę obawiałem się o bezpieczeństwo, ale na miejscu takich obaw nie mam. Mam nadzieję, że uda nam się kupić bilety i pójść też na jakiś piłkarski mecz - zaznaczył Potocki. Dodajmy, że to już 14 w historii wyjazd na Igrzyska Olimpijskie organizowany przez Wojciecha Ziemniaka, prezesa SKS Jantar Racot. Na początku sierpnia na igrzyska wyruszy kolejna grupa kibiców.
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama