Agata Kulesza: naprawdę lubię swój zawód

Znakomita polska aktorka, Agata Kulesza, odwiedziła Wschowę, by zaprezentować film "Ida", w którym gra Wandę - jedną z głównych ról. Aktorka pojawiła się w ramach projektu "Polska światłoczuła". Widzom i dziennikarzom zdradziła tajniki swojej pracy, przyznała, że nie przejmuje się negatywnymi komentarzami i nie zabiega o popularność.

Na czwartkowym seansie w Centrum Kultury i Rekreacji we Wschowie zjawiło się około dwustu pięćdziesięciu widzów, zainteresowanych i filmem, i aktorką. Dyskusja po projekcji trwała półtorej godziny. W piątek przed południem Agata Kulesza spotkała się również z dziennikarzami w pałacu w Osowej Sieni. Aktorka dwa lata temu zasłynęła rolą we wstrząsającym dramacie "Róża" i jak sama przyznaje, było to w jej życiu ogromne wydarzenie, zresztą wszystkie duże, złożone role mają na nią spory wpływ. - Po "Róży" bardzo źle myślałam o kondycji świata i o ludziach - bardzo źle, jeszcze się naczytałam takiej literatury. Przy Wandzie nie miałam aż tak. Ja jestem dosyć świadomą aktorką, świadomą swojej tożsamości. Wiem, kim jestem, ale na pewno te stany gdzieś tam zostają, bo ja przepracowuję temat, nad którym

się zastanawiam, nad którym muszę się skupić. Ostatnio musiałam się skupić na mało wesołych sprawach, ale niezwykle istotnych - mówiła Agata Kulesza - Ja po takim filmie idę spać. Z reguły jestem zmęczona również fizycznie, dlatego że mam taką naturę, że czasami przesadzam w takim oddaniu i w takiej chęci, w tym jak ta praca bardzo mnie nakręca i np. przy Róży bardzo mało spałam, a przy Wandzie spałam świetnie.
Ostatnie lata dla aktorki to duża popularność, wysyp propozycji filmowych, nagrody. Jednak po fali sukcesów, mogą przyjść lata, kiedy nikt już nie dzwoni, nikt nie przesyła scenariuszy, nikt nie zaprasza. Agata Kulesza liczy się z tym: - Mam nadzieję, że jeszcze mi się coś zdarzy do zagrania, ale czy to jest lęk? Nie. Ja mam 42 lata i wiem, jak jest w tym zawodzie, kiedy jest ciężko, przeżyłam takie momenty i można żyć dalej, więc to nie jest tak, że czuję przerażenie, że nagle ktoś nie zadzwoni. Ja sobie dam radę. Zdaję sobie sprawę, że teraz przeżywam jakąś luksusową sytuację w tym zawodzie, czyli, że mogę wybierać, nie muszę brać wszystkiego, przesyłane mi są scenariusze, które mogę odrzucać, więc to jest sytuacja luksusowa, ale szanuję swoją pracę. Teraz mogę sobie pozwolić, żeby nie brać pewnych propozycji, ale za chwilę być może będzie taki moment, kiedy będę je brała.
Aktorka choć grywała w serialach komediowych nie uważa się za aktorkę komediową, znacznie lepiej czuje się w rolach kobiet złożonych, jednak zdarza jej się grywać w serialach i wcale się tego nie wstydzi. Zdaniem Kuleszy, aktorstwo jest rzemiosłem, a dzięki grywaniu w serialach jest sprawna technicznie: - Dlatego, że tak szybko trzeba pracować na planie. W tym momencie ja wiem, gdzie jest pozycja, gdzie jest światło, jak nie zasłania się partnera, co trzeba złapać, którym okiem, widzę lampy i tego wszystkiego nauczyłam się w serialu. W serialu, moim zdaniem, muszą grać bardzo dobrzy aktorzy, bo seriale robi się bardzo szybko. Jeżeli spotykają się sprawni aktorzy, praca idzie bardzo dobrze. Jeżeli nie, no to jest gorzej.
Artystka jest osobą skromną, lubi to co robi, ale nie dla czerwonych dywanów i nie dla blichtru. - Ja naprawdę lubię ten zawód i widocznie lubię występować - mówi aktorka - Po "Tańcu z gwiazdami" z wielką ulgą odetchnęłam, kiedy okazało się, że nie o popularność w tym zawodzie mi chodzi. Kiedy z dnia na dzień stałam się rozpoznawalna, niezwykle szybko i bardzo mocno, no to wiedziałam, że to nie jest to do czego ja tęsknię. To jest bardzo miłe. Ja mam bardzo miłe spotkania z ludźmi, zaczepiają mnie, ale to nie jest coś o co ja dbam, o co ja walczę. Właściwie bardziej mnie irytuje, jeżeli mam takie obowiązki medialne czy promujące niż mnie cieszy. Nie lubię okładek, które czasami mam ze względu na obowiązki zawodowe.
Agata Kulesza zakończyła niedawno zdjęcia do filmu "Pani z przedszkola", który na ekrany kin wejdzie na jesieni przyszłego roku. Natomiast od grudnia aktorkę będzie można oglądać w serialu kryminalnym "Krew z krwi", emitowanym w telewizji publicznej.

Seans i spotkanie z Agatą Kuleszą odbyło się w ramach ogólnopolskiego projektu "Polska światłoczuła", który po raz czwarty zagościł we Wschowie dzięki staraniom Stowarzyszenia Twórcze Horyzonty, wsparciu lokalnych sponsorów oraz mecenatowi Banku Spółdzielczego we Wschowie.
(mon)

Komentarze (10)

1. Dodane przez Fraustadt Man, w dniu - 22-11-2013 18:42 Panie Tomku, dobra robota! Dzięki!

2. Dodane przez ziuta, w dniu - 23-11-2013 13:09 Zła jestem jak nie wiem co! Nie mogłam pójść, a tak bardzo chciałam!

3. Dodane przez stefan10, w dniu - 23-11-2013 13:36 najlepsza polska aktorka , najpiękniejszy uśmiech i fantastyczna, ciepła i mądra kobieta

4. Dodane przez Jola, w dniu - 23-11-2013 14:58 Normalna, fajna babka. Nie czuc bylo bariery, nie wstydzono sie zadawac pytań, na które pani Agata odpowiadała z humorem Super spotkanie i świetny film

5. Dodane przez ala, w dniu - 24-11-2013 19:58 Ja nie mogłam pójść, ale pani Agato, jest pani wielka!!!Pozdrawiam serdecznie

6. Dodane przez nobel, w dniu - 25-11-2013 08:38 film był nudny i taki sobie... całość ratował wywiad z dobrą aktorką i możliwość zobaczenia jej na żywo. Naprawde dobra aktorka , ale film słaby i jak ktoś nie widział to nic nie stracił.

7. Dodane przez eliza, w dniu - 25-11-2013 16:49 Zgadzam się z poprzednikiem. Film niestety bardzo prosty i słaby. Nic mnie w nim nie zachwyciło. Nie wywołał u mnie żadnych emocji. Rzeczywiście ma swój rytm. Czekałam kiedy się "rozkręci" i się nie doczekałam. Bardzo się dziwię, że jest on obsypany nagrodami. Ostatnia nagroda na festiwalu Camerimage w Bydgoszczy za zdjęcia. Proszę, piszcie państwo, czy macie takie same odczucia po obejrzeniu "Idy".   Natomiast spotkanie z Panią Agatą było bardzo udane. Wspaniała, skromna i bardzo sympatyczna aktorka.  Pani Agata była w niedziele gościem audycji filmowej w radiowej Trójce. Mówiła tam o wyjazdach związanych z projektem "Polska Światłoczuła" i niestety usłyszałam, że uczestniczyła w spotkaniu we Wschowej.Ojej!

8. Dodane przez do Elizy, w dniu - 26-11-2013 07:58 Film doskonały w swej prostocie. Mam wrażenie, że osoby, ktore krytykuja po prostu go nie zrozumiały. To nie jest film akcji, ale emocji, spojrzen, ujęć. Idealna czarno-biała kolorystyka do symbolicznego ujęcia problematyki moralnej. Tyle, że "Ida" wymaga od widza o wiele więcej niż zwykły serial...   A to, że Pani Agata źle odmieniła nazwę naszego miasteczka - to już zwykłe czepianie się i zdecydowanie źle pojęty patriotyzm lokalny pani Elizo.

9. Dodane przez nobel, w dniu - 26-11-2013 21:47 do kom. 8 Jak można nie zrozumieć doskonałej prostoty? czarny i biały to nie kolor tak przy okazji. prostota, która wymaga od widza wiecej niz serial; zastanów co piszesz, litości. może sam nie rozumiesz, że zachwycasz się największym kotletem jakiego widziałem nie stety ostanimy czasy. może dla ciebie jest doskonały, bo za dużo pewnie nie widziałeś, albo Twoj gust jest już tak wysterowany mas-mediami... i nie masz własnego zdania...

10. Dodane przez do nobel, w dniu - 27-11-2013 08:19 Najtrudniej zrozumieć to, co proste...Jeśli "Ida" to kotlet - gratuluję wybornego gustu. Popieram kom.8, a kom.9 proszę o ujawnienie skrywanej tajemnicy, czymże jest biel i czerń

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.