Tajnie o osadach, burmistrz wyprosił media

Skargi ze strony mieszkańców Osowej Sieni i Dębowej Łęki na fetor z pól nie mają końca. Ludzie nie tylko narzekają na smród, boją się również o swoje zdrowie. Wczoraj w ratuszu odbyło się spotkanie dotyczące gospodarki osadami ściekowymi na terenie gminy Wschowa. Niestety media zostały wyproszone za drzwi.

Odbiorem osadów stałych, czyli takich które zostają po oczyszczeniu ścieków, zajmuje się firma należąca do Zbigniewa Tarki z Osowej Sieni. Nawozi on nimi swoje pola leżące w okolicy Osowej Sieni i Dębowej Łęki. Mieszkańcy narzekają na nieprzyjemne zapachy oraz boją się, że osady zaszkodzą ich zdrowiu, na przykład poprzez skażenie wód gruntowych. Wojna z przedsiębiorcą trwa od wielu lat.

W połowie czerwca burmistrz Krzysztof Grabka obiecał, że zorganizuje „okrągły stół” w sprawie procederu nawożenia pól.

Wczoraj spotkanie doszło do skutku. Wzięli w nim udział przedstawiciele samorządu miejskiego i powiatowego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z Zielonej Góry, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Gorzowa Wielkopolskiego, sanepidu z Nowej Soli, Komendy Powiatowej Policji i Straży Miejskiej we Wschowie, sołtysi Osowej Sieni i Dębowej Łęki oraz Zbigniew Tarka ze współpracownikami. Niestety, na posiedzenie nie zostali wpuszczeni dziennikarze...

Po zakończeniu spotkania burmistrz Krzysztof Grabka powiedział nam, że uczestnicy doszli do porozumienia. - Prawo polskie dopuszcza rolnicze gospodarowanie osadów. Wprawdzie w pewnych miejscach tego zabrania, ale te zakazy nie dotyczą działek i terenów, na których obecnie osady są składowane - mówi Grabka.

Kolejną poruszoną kwestią było zagrożenie skażenia ziemi metalami ciężkimi. - W tej chwili w starostwie powiatowym we Wschowie toczy się postępowanie dotyczące czterech odrębnych działek, gdzie normy zostały przekroczone. Obecnie przygotowane są decyzje dotyczące rekultywacji tych terenów - twierdzi Grabka.

Zbigniew Tarka poinformował o planach wybudowania zakładu zagospodarowania osadów, który miałby powstać na granicy gmin Wschowa - Włoszakowice.

Na posiedzenie przyjechała także reporterka Radia Elka i portalu elka.pl. Niestety, burmistrz Krzysztof Grabka wyprosił ją z sali, bo uznał, że obecność mediów może zmienić przebieg obrad... - Dziwna to praktyka, bo my akurat od tego jesteśmy, żeby patrzeć władzy na ręce - twierdzi Arkadiusz Wojciechowski, redaktor naczelny Radia Elka. - Media też są ważnym elementem demokratyzacji państwa, trybunem społecznym. Wypraszanie nas z sali to jak zamknięcie drzwi przed mieszkańcami i niepotrzebne tworzenie wrażenia, że jest coś do ukrycia - dodaje. (kk)

Komentarze (23)

1. Dodane przez U kogo pan tatka ma plecy, w dniu - 09-07-2014 14:20 Wszyscy wiedza ze u pana z władz ścigania

2. Dodane przez wow, w dniu - 09-07-2014 14:52 to teraz będzie śmierdzieć w Zbarzyku i Zbarzewie-nieźle-współczuje mieszkańcom

3. Dodane przez do kom.2, w dniu - 09-07-2014 16:00 Ciekawe co na to Wójt Włoszakowic ?

4. Dodane przez obserwator, w dniu - 09-07-2014 16:01 Dlaczego wyproszono media? Czy to tajemnica, że wszystko już śmierdzi, nawet prawda?

5. Dodane przez aaaa, w dniu - 09-07-2014 16:42 Dokładnie, kto jak nie media nas poinformują o tym co śmierdzi w urzedach, a oni się tego boją, że ktos powie o nich prawdę. Naczelny radia ma racje!

6. Dodane przez wybory, w dniu - 09-07-2014 17:44 Chca pozamiatac bo wybory sie zblizaja.a osady i tak dalej woza nawet cysternami przywoza jakies plynne zanieczyszczenia i wylewaja to napewno nie sa scieki

7. Dodane przez TAJNE, w dniu - 09-07-2014 22:48 Burmistrz bał się niewygodnych pytań, wiadomo za na 1h można wywlić do 100 t na jeden rok tej trucizny, wywala się około 100 tyś ton. za Osową Sienią, Dębową łęką, Buczyną leży kilka milionów ton tego rakotwórczego stworu ,między Konradowem a Golą następne składowisko rakotwórcze za Tylewicami na areale 50 h będą zwożone miliony ton ścierwa .CHłopy nie mają pieniędzy na zakup pola ,ten (...) ma i wykopuje i skaza te pola na lata. Ja bym proponował zebrać delegację z wiosek Ludzi z dokumentami i w dobie tej zadymy udać się do Premiera Donalda Tuska i on pomoże żeby pokazać ludziom ze coś działa.Przecież na to ustawa jak się utylizuje . Duże pieniądze duże ŁAPÓWY .

8. Dodane przez Ja, w dniu - 09-07-2014 20:21 Ja bym proponował tym mediom przeprowadzić wywiad i parę dni tu pomieszkać

9. Dodane przez Ja, w dniu - 09-07-2014 20:21 Ja bym proponował tym mediom przeprowadzić wywiad i parę dni tu pomieszkać

10. Dodane przez LOSS, w dniu - 09-07-2014 20:31 Nie rozumiem Ludzie płaczą za ścieki dla Miasta skoro Miasto potem płaci dla Tarki a on wywozi te odpady na pole a wodę odprowadzają do odry ,jak te odpady wedle Burmistrza i Tarki są nie szkodliwe to Ludzie tez mogą wylewać te nieczystośći na pola na ogródek to jakiś wielki kant

11. Dodane przez paw, w dniu - 09-07-2014 22:14 a co tak smierdzi na polu w dżewcach w strone szlichtyngowy może to tosamo

12. Dodane przez ja, w dniu - 09-07-2014 22:37 Bo burmistrz chce przekazać tylko to,co uzna za stosowne (wybory za pasem),

13. Dodane przez jan, w dniu - 09-07-2014 23:14 Pytam się po raz kolejny pana redaktora naczelnego czy Pan Tarka to osoba publiczna? Wziął udział ale być może nie chce mediów, media powinny to uszanować. Burmistrz był po spotkaniu do dyspozycji, więc nie rozumiem fochów, tym bardziej, że media nie były zaproszone!

14. Dodane przez adam, w dniu - 10-07-2014 00:38 prawda jest taka, że wąchamy te smrody z całej Polski, trujemy się wszyscy, a kase bierze tylko 1 osoba!

15. Dodane przez do adam, w dniu - 10-07-2014 08:11 Jak Tarka podzieliłby się pieniędzmi,które zarabia na legalnej działalności-rolnicze zagospodarowanie osadow pościekowych-to już by nie śmirdziało.Chyba to jego pieniądze cię drażnią.

16. Dodane przez Ta joj!, w dniu - 10-07-2014 08:38 Ciekawe ile dostają kasy ci którzy godzą się na składowanie toksycznych odpadów na swojej ziemi?!

17. Dodane przez Osowianin, w dniu - 10-07-2014 12:27 Pod płaszczykiem demokracji i w imię obowiązujących procedur władze lokalne i nie tylko z zaradnymi biznesmenami jak nasz pożałowania godny tarka (to nie pomyłka, że z małej litery)robią co chcą, właściwie to co im się opłaca. To nic innego jak lokalna mafia.Jeśli chodzi o sprawę nie dopuszczeni mediów to tylko ślepy nie widzi jak łamana jest wolność prasy, pytam się gdzie my żyjemy, czy tonie Białoruś ??

18. Dodane przez do ta joj, w dniu - 10-07-2014 17:54 ta ziemia to już jest dawno kupiona od mieszkańców Osowej Sieni przez P.Tarkę więc w jakiś sposób zezwolili na to .

19. Dodane przez ja, w dniu - 10-07-2014 21:27 jeżeli to ziemie P.Tarki i wszystko jest legalne to po co te zbędne komentarze.

20. Dodane przez mieszkaniec, w dniu - 11-07-2014 09:20 Wszystkich obrońców wywozu odpadów przywiązać na polu i niech zażywają rozkoszy wąchania aromatu który się tam wydziela.Po godzinie szybko zmienią zdanie.

21. Dodane przez Do 19., w dniu - 11-07-2014 18:21 Tyle że to nie jest legalne

22. Dodane przez Paweł, w dniu - 15-07-2014 23:06 do kom 11. Tak to to samo pan tarka bardzo prężnie nawozi pola w Starych Drzewcach setkami ton odpadów.Niedługo cała ziemia w powiecie Wschowskim będzie należała do pana tarki i co wtedy maski.

23. Dodane przez monia, w dniu - 20-07-2014 16:25 Gdzie jest p.od Odchrony ŚRODOWISKA z Szlichtyngowa niech jedzie w stronę S.Drzewiec jaki je!st tam odur i.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.