Pięć tysięcy kilometrów starą NivąRydzyniacy na Złombolu |
11.07.2019. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Rajd Złombol to organizowany od 13 lat rajd turystyczny, którego uczestnicy startują samochodami produkowanymi w tzw. Krajach Demokracji Ludowej. Startują z Katowic i mają do pokonania trasę o długości ok. 2,5 tysiąca kilometrów. Każdy startujący zbiera pieniądze na dzieci z domów dziecka, udostępniając powierzchnię reklamową na swoim ofiarodawcom, jednak nie ma mowy o sponsorowaniu samej załogi, która jedzie na własny koszt. Impreza jest bardzo popularna, co roku bierze w niej udział kilkaset samochodów. W tym roku na starcie pojawiło się ich 450. Jedną z nich była reprezentująca gminę Rydzyna załoga #niehejtuj team, czyli Kuba Urbaniak i Konrad Piaszczyński. -Decyzja o udziale w rajdzie zapadła bardzo spontanicznie, kupiłem Ładę Nivę z 1989 roku, czyli w tym samym wieku co ja i postanowiłem nią pojechać na Złombol - mówi Kuba Urbaniak, znany również jako bloger Podziarany Tata. Do współpracy zaprosił Konrada Piaszczyńskiego, który przyznaje, że o rajdzie nigdy wcześniej nie słyszał. Samochód został naprędce przejrzany, jednak w odróżnieniu od innych aut rajdu nie był specjalnie przygotowany; mało tego - rydzyńska załoga nie miała żadnych części zamiennych. -Zabraliśmy tylko olej, opaski zaciskowe i taśmę samoprzylepną - mówi Piaszczyński - inni uczestnicy patrzyli na nas nieco dziwnie, dawali nam szansę na dojechanie co najwyżej do Niemiec. Złombolowcy przyznają, że mieli po drodze nieco problemów. -Było bardzo gorąco, a Niva to auto o stałym napędzie na cztery koła, więc w Niemczech zagotował się nam olej w przekładni - mówi Urbaniak - w ogóle przez całą drogę zmagaliśmy się z różnego rodzaju wyciekami, ale auto jechało. Przez Holandię, Belgię i Francję dojechało na prom do Wielkiej Brytanii, następnie do Irlandii, gdzie w górach Wicklow znajdowała się meta rajdu. Dla załogi z Rydzyny był to właściwie półmetek, ponieważ czekała ich jeszcze podróż powrotna, czyli kolejne 2,5 tysiąca kilometrów. -Daliśmy radę, to była fantastyczna przygoda, w dodatku cieszymy się, że pomogliśmy dzieciakom - mówią Kuba i Konrad, którzy już zaczynają zastanawiać się nad kolejnym Złombolem. Tym razem myślą o zakupie dostawczego Lublina, który mogliby przerobić na kampera. Relacja z rajdu wkrótce pojawić się ma na blogu https://podziaranytata.pl/ oraz kanale Podziarany Tata na YouTube.
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Można odejść na zawsze, by stale być blisko.
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Kochanej Przyjaciółki
Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Kochanej Przyjaciółki

ŚP
doktor JOASI PODFIGURNEJ
Choć nie ma Jej wśród nas,
zawsze będzie w naszych sercach i wspomnieniach.
Łączymy się w bólu i pamięci z Michałem, Moniką
i Agnieszką oraz z ich Bliskimi
Renia i Michał
wraz z Rodzinami Fryderyka i Bartka
zawsze będzie w naszych sercach i wspomnieniach.
Łączymy się w bólu i pamięci z Michałem, Moniką
i Agnieszką oraz z ich Bliskimi
Renia i Michał
wraz z Rodzinami Fryderyka i Bartka
W celu zamieszczenia nekrologu na stronach portalu prosimy o kontakt z redakcją Radia Elka pod numerem telefonu 65 529 56 78 lub o kontakt osobisty w siedzibie Radia Elka przy ul. Sienkiewicza 30a w Lesznie.
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama