Były dyrektor Kościańskiego Ośrodka Kultury wygrywa w sądzie z burmistrzem

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku burmistrz Kościana, Piotr Ruszkiewicz, wydał zarządzenie o niepowoływaniu dyrektorów KOK i MBP na kolejne kadencje. Wzbudziło to ogromne zaskoczenie u obu dyrektorów, jak i w społeczności lokalnej. Wcześniej bowiem o kadencyjności nie było mowy. Burmistrz jednak uznał, że sprawę tę należy uporządkować i że dyrektorzy, zgodnie z ustawą powoływani byli na kolejne 3-letnie kadencje. Janusz Dodot, zaskarżył decyzję burmistrza do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Sąd unieważnił zarządzenie burmistrza wskazując, że naruszył on prawo. W uzasadnieniu stwierdził, że skoro nie został określony okres powołania, a ustawa zezwala na powołanie od 3 do 7 lat, to nie można przyjmować, że był to okres minimalny, co uczynił burmistrz. Sąd stwierdził, że przyjąć należy okres maksymalny, a więc 7-letni od 2012 roku. W takim przypadku zarządzenie o niepowoływaniu na kolejną kadencję tak naprawdę zwalnia dyrektorów. Ustawa określa jednak wyraźnie, w jakich przypadkach dyrektorów instytucji kultury można zwalniać, a żaden z nich nie zaistniał. Unieważnił więc zarządzenie i kosztami obciążył miasto. - Wyrok WSA podważa całą linię orzeczniczą sądów administracyjnych, które orzekały w podobnych sprawach. Wyrok nie jest prawomocny, zostanie złożona skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego - komentuje krótko Ruszkiewicz.

Od początku kontrowersyjnej decyzji minął już niemal rok. W tym czasie burmistrz powołał nowego pełniącego obowiązki dyrektora KOK i MBP. Stało się to bez żadnego konkursu, jednak burmistrz zaznaczał, że taki konkurs zostanie przeprowadzony i nowy dyrektor zostanie wyłoniony w ciągu roku. Radni pytali więc, kiedy to się stanie. Pierwsza odpowiedź nie była jasna, radny Patryk Piasecki złożył więc ponowną interpelację, przywołując w niej cytat burmistrza z sesji, podczas której ten obiecywał, że konkurs zostanie przeprowadzony. W ostatniej odpowiedzi burmistrz jednak zmienił zdanie. - Podjąłem decyzję o nieprzeprowadzaniu tego konkursu teraz. Nie wykluczam tej ewentualności w przyszłości. Od początku roku obowiązki dyrektora pełni Dariusz Łukaszewski, który sprawdził się na tym stanowisku. Z tego właśnie względu rozważam powołanie go na to stanowisko, już jako pełnoprawnego dyrektora - pisze w odpowiedzi burmistrz. Zdecydował, że powołanie nastąpi na okres nie dłuższy niż 3 lata.

 

reklama

reklama

reklama