Jureccy: W Pekinie tylko złotoJureccy: W Pekinie tylko złoto |
10.07.2007. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Zawodnicy zdradzili trochę sekretów związanych z grą w piłkę ręczną na najwyższym szczeblu, ale wspominali też początki swojej sportowej kariery w kościańskim klubie. Stwierdzili, że dzisiaj młodzi szczypiorniści z Kościana mają dużo lepszą bazę treningową, aniżeli oni kilka lat temu. - Graliśmy w sali Szkoły Podstawowej nr 2, która wymiarami przypominała boisko do siatkówki. Gdy tylko zrobiło się ciepło wychodziliśmy na dwór, aby pograć na dużym, asfaltowym boisku. Czasem lała się krew. Teraz SP 2 ma nową halę o zbliżonych wymiarach boiska do piłki ręcznej - powiedział Radiu Elka starszy z braci, Bartek. Zawodnicy opowiadali licznie zgromadzonym słuchaczom, w jaki sposób trafili do kadry, jak się pracuje w reprezentacji Polski oraz jak wygląda dzień z życia piłkarza ręcznego. O swoich planach na przyszłość Jureccy powiedzieli jednym głosem - Ciężko trenować, aby rozegrać jak najlepszy sezon oraz zakwalifikować się do olimpiady. W Pekinie tylko złoto - żartował Michał. Każdy, kto przyszedł do sali Kościańskiego Ośrodka Kultury mógł dostać autograf i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z wicemistrzami świata. - Nie czujemy się jak gwiazdy, chociaż po mistrzostwach świata ludzie rozpoznają nas i proszą o autografy. To bardzo miłe - powiedział Michał Jurecki.(fil)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama