Spór o "sztuczne zadłużenie"

Góra. Radni miejscy uchwalili budżet na 2010 rok, gdzie prognozowane zadłużenie ma wynieść  ponad 22 mln złotych.  Burmistrz Irena Krzyszkiewicz, tłumaczyła, że to jest sztuczne zadłużenie, z czym nie zgodził się Jacek  Frączkiewicz, były prezes Tecomu. - Nie będzie mi pani robić budyniu z mózgu - mówił podczas sesji.

Projekt budżetu na 2010 rok przewiduje, że zadłużenie gminy z 10,5 mln na koniec 2009 roku, w przyszłym roku wzrośnie do ponad 22 mln złotych. To jak zauważyła radna Teresa Frączkiewicz spowoduje, że znaczną część dochodów gminy trzeba będzie oddawać bankom, a w 2011 roku najprawdopodobniej wzrosną podatki i inne opłaty. - Zadłużenie gminy na poziomie 42 procent, ciągnie nas mocno w dół, bo maksymalne zadłużenie

gminy może wynosić 60 procent - argumentowała radna Frączkiewicz. Burmistrz Irena Krzyszkiewicz tłumaczyła, że to jest zadłużenie sztuczne.
- Po każdej oddanej inwestycji następuje zwrot pieniędzy. W projekcie budżetu na 2010 i Wieloletnim Planie Inwestycyjnym nie uwzględniliśmy dofinansowania z programu rewitalizacji, a to jest 7 mln złotych, te pieniądze na pewno otrzymamy, bo kończy się weryfikacja formalna wniosków, otrzymamy 2,5 miliona na kanalizację Kruszyniec Włodków Dolny. Czy w tej sytuacji mamy nie podpisywać umów i nie korzystać z pieniędzy unijnych ? - pytała burmistrz Góry.
Krzyszkiewicz przekonywała, że po uzyskaniu planowanego dofinansowania, zadłużenie gminy będzie na poziomie, jaki jest obecnie. Opierała się także na pozytywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej, co do przyszłorocznego budżętu. Wystąpienie burmistrz Góry skrytykował Jacek Frączkiewicz, były prezes Tecomu, który przysłuchiwał się obradom radnych.
- Wysokość obecnego zadłużenia i planowanego na koniec 2010 roku to jest działanie i spłata długów tamtego burmistrza, czy tego? Jeżeli pani używa form i treści, takich jak zadłużenie sztuczne, to na jakim słowniku ekonomicznym się pani opiera, na jakiej ustawie? Niech pani napiszę do ministra finansów, że dług, który pani przedstawia jest sztuczny. Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej jest pozytywna co do treści, a nie oceny sytuacji ekonomiczno - finansowej gminy - proszę mi nie odpowiadać na pytanie, bo ja odpowiedź znam - zakończył Frączkiewicz.
Projekt budżetu na 2010 rok zakłada dochody na poziomie 53 mln złotych, wydatki na kwotę 66 mln, przy czym na inwestycje przewidziano 17 mln złotych. Za przyjęciem budżetu głosowało czternastu radnych, trzech było przeciw. (abj/tekst i foto)

Komentarze (35)

1. Dodane przez xyz, w dniu - 22-12-2009 12:22 Nauczyciele przy władzy równa się bankructwo i zadłużenie gminy im ciągle mało.

2. Dodane przez Arek, w dniu - 22-12-2009 12:27 Gmina nie powinna się zajmować gospodarką !!! To zawsze prowadzi do nieefektywnych działań!!! Natomiast zbrodnią jest jakiekolwiek zadłużanie gminy i planowanie deficytu !!! To oznacza, że znów będą podniesione podatki dla mieszkańców gminy, którzy z roku na rok stają się coraz ubożsi !!! Będą podniesione, ponieważ jest rzekomo taka potrzeba. Ciekawe, dlaczego nigdy!!! nie są obniżone??? Tego typu demokratyczne, bezmyślne rządy zniszczą całkiem ludzi mieszkających w gminie (oprócz nielicznych oczywiście).

3. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 22-12-2009 12:59 Zadłużenie gminy na koniec 2009 r. wynosi 10,5 mln zł. Jakie było zadłużenie na koniec roku 2007 kiedy burmistrzem był Wrotkowski? Jakie było zadłużenie na koniec 2008 r. kiedy burmistrzem była już Krzyszkiewiczowa? Jak zatem Krzyszkiewiczowa zadłużenie roku 2008 tłumaczy działalnością Wrotkowskiego?  W Wyniku dotacji z UE Krzyszkiewiczowa chce sprowadzić zadłużenie do poziomu roku obecnego czyli do kwoty 10,5 mln.zł.  Cytat za Krzyszkiewiczową;  "W projekcie budżetu na 2010 i Wieloletnim Planie Inwestycyjnym nie uwzględniliśmy dofinansowania z programu rewitalizacji, a to jest 7 mln złotych, te pieniądze na pewno otrzymamy, bo kończy się weryfikacja formalna wniosków, otrzymamy 2,5 miliona na kanalizację Kruszyniec Włodków Dolny. Czy w tej sytuacji mamy nie podpisywać umów i nie korzystać z pieniędzy unijnych ? - pytała burmistrz Góry."  22 mln minus 7 mil minus 2,5 równa się 12,5 mln. A gdzie odsetki, a gdzie i kiedy spłata całości?  Jest jeszcze jeden warunek -terminowść wykonania zadania a z tym Krzyszkiewiczow jednak nie radzi sobie co widać na przykładzie Orlika czy sławnego już Skate Parku, który miał być wykonany w 2008 r. za pieniądze gminy w kwocie 20 tys. złotych o wartości całkowitej 120 tys. (100 tys. dotacja z UE) a dzięki "cudownemu zmysłowi organizacyjnemu" naszej (...) burmistrzyni mamy rok 2009 i początek 2010 bez Skate Parku.  Co będzie jak inne inwestycje zawali tak jak w/opisaną.  Pani Burmistrzyni bardzo chce wygrać przyszłe wybory kosztem naszego miasta naszej gminy do ....  Sejmu - nie do gminy. I to jest ta prawdziwa motywacja tej pani.

4. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 22-12-2009 12:48 Druga uwaga;Trzeba przyznać, że jak na absolwenta Akademii Ekonomicznej słownictwo jakim pani Burmistrz posługuje się jest nad wyraz fachowe i merytorycznie zasadne.   To prawie tak jak z tym Skate Parkiem on jest tylko, że ..... sztuczny!!!

5. Dodane przez Robert, w dniu - 22-12-2009 13:43 Sytuacja jest chora. Burmistrz i Rada zaciągają bezmyślnie kredyty, a spłacać będą podatnicy. Ale później można będzie przecinać wstęgi i się puszyć "osiągnięciami". Po nas choćby potop.

6. Dodane przez podatnik, w dniu - 22-12-2009 15:12 Podwyszka dla Pani Burmistrz i radnych za wyniki w pracy a nie za sztuczny usmiech nic nie zrobili tylko kredyty nabrane. .

7. Dodane przez kosa, w dniu - 22-12-2009 15:33 Sami mmanagerowie i ekonamiści. Zobaczcie jak wygląda zadłużenie każdej gminy, która się rozwija i korzysta z funduszy Unii Europejskiej, szczególnie, gdy dochody gminy są takie mizerne. Nie da się uruchomić inwestycji bez zaangażowania środków własnych. W tym przypadku nie ma innego wyjścia niż zadłużenie, przed otrzymaniem zwrotu z funduszy. Jest jeszcze jedno wyjście. NIE INWESTOWAĆ W OGÓLE!! Chciałęm napisać, że wtedy byście byli pewnie zadowoleni, ale nie, bzdura!! Wy nigdy nie będziecie zadowoleni. Musicie krytykować, co popadnie, albo kogo popadnie, aby jakoś odbić sobie za Wasze nudne i mdłe życie (nie użyję innych, bardziej dosadnych określeń, żeby nikogo nie potrzebnie nie obrażać) , któremu oczywiście winni są "ONI". To upuszczanie żółci przy każdej okazji jakoś trzyma Was przy życiu... Moja wypowiedź też nie trzyma poziomu publicznej dyskusji, ale mam podejrzewam, że skupienie się w niej na merytorycznych argumentach spowodowałoby, że większość w ogóle by tego nie przeczytała, albo nie zrozumiała. To nie ta "logika", bo byłaby logiczna, a nie emocjonalna, czyli żadna)

8. Dodane przez Piegusa, w dniu - 22-12-2009 15:34 W roku wyborczym (2006) T.Wrotkowski planował dochody 36,5 mln PLN i 11,5 mln przychody z pożyczek i kredytów (31,5% dochodów.) W roku wyborczym 2010 I.Krzyszkiewicz planuje dochody 53,2 mln PLN i 16,1 mln przychody z pożyczek i kredytów 16,1 mln (30,3% dochodów) I. Krzyszkiewicz zwiększyła dochody o 13,7 mln PLN (45%), a planowane zadłużenie ma wzrosnąć o 4,9 mln PLN (35,8% przyrost dochodów). Takie głosy jak małż. F.. i W.P. to pieniactwo w wendecie za niespełnienie marzeń. Wyciszcie nastroje szanowni państwo - za bużet odpoiada również skarbnik i rada. Wasze mądre rady będzie można wykorzystać przy konstrukcji budżetu na rok 2011, o ile znajdziecie się w składzie rady, a może nawet na fotelu burmistrza. Ze śiątecznymi życzeniami Piegus.

9. Dodane przez Do Kosa, w dniu - 22-12-2009 15:58 Głupoty piszesz. Mądra rodzina nie zadłuża się, tylko oszczędza i wtedy wydaje gdy ją stać. Jak nie stać, to zaciska pasa i dąży do podniesienia swoich dochodów. Podobnie powinna postępować gmina. Przypomnę stare przysłowie: "oszczędnością i pracą ludzie się bogacą" - ale nie kredytami, bo tak bogacą się tylko banki.

10. Dodane przez spoko, w dniu - 22-12-2009 16:37 Dochody gminy w 2009 roku to znaczne podwyższenie podatków, od nieruchomości, dla przedsiębiorców podwyżka o 25 %, dla rolników 0 33%. Tak zarzyna się przedsiębiorczość, brawo burmistrzyni, brawo! W wyborach wszyscy muszą to pamiętać!

11. Dodane przez Barbara, w dniu - 22-12-2009 16:47 do komentarza nr 3 i 4. Panie Wiesiu, Pan jak zwykle odważny i bezkompromisowy.Pozdrawiam. (NK)

12. Dodane przez gość wtorkowy, w dniu - 22-12-2009 17:07 Jacuś zdenerwowany bo burmistrzowa małżonkę stołka pozbawiła? Jakim trzeba być ignorantem, żeby nie rozumieć prostej zasady? Gmina stara się o pieniądze na różne inwestycje z funduszy unijnych. Zostaje przyznana dotacja. Gmina realizuje inwestycje, finansując ją z kredytów. Następnie otrzymuje dotacje i zwraca pieniądze bankowi. Tak to się kręci. Pan panie Jacku jest miłym i inteligentnym dorosłym człowiekiem. Niech pan przestanie słuchać żony i zacznie samodzielnie funkcjonować, żyć własnym życiem a nie funkcjonować w cieniu chorych ambicji szanownej małżonki. Pozdrawiam pana, drogi panie Jacku.

13. Dodane przez szatyn, w dniu - 22-12-2009 17:26 Ty Piegusie zapewne jesteś rudy.

14. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 22-12-2009 18:04 Najłatwiej jest napisać, że krytyczne komentarze są wynikiem niespełnienia jakiś marzeń, tego który ma odwagę napisać coś inaczej niż propaganda oczekuje.   Nie kieruję się chęcią dowalenia. W przypadku p. Krzyszkiwieczowej jest to efekt dotychczasowej z nią współpracy a raczej braku tejże współpracy. Wcześniej kiedy pojawiały się jakieś wątpliwości, dzwoniłem do niej i prosiłem o wyjaśnienia. Kiedy jednak tych wątpliwości pojawiać zaczęło się coraz więcej - p.Krzyszkiewicz rozwijała bowiem swoja działalność, ta metoda zaczęła jej doskwierać. Stwierdziła, że sam wymyślam tematy, sam piszę listy żeby mieć powód do ataków na nią. Wobec tego zaprzestałem tej metody współpracy i przeszedłem na nowy styl bardziej bezpośredni.  Co do moich marzeń, to miałem jedno, które jej wyraziłem wręczając doniczkowego kwiatka z czerwonymi liśćmi w środku. Niestety tego marzenia nie spełniła. Ciekaw jestem, jak myślisz, o co mogłem, ja - Wiesław Pluta poprosić panią Burmistrz???    Nie mam nic przeciw zadłużaniu budżetu gminnego. Inwestycje są potrzebne. Jest także potrzeba dokonania analizy tego, teraz - zaraz a co raptem - potem.    Zadłużanie to także wielka odpowiedzialność. A jaką odpowiedzialnością wykazuje się Krzyszkiewiczowa tłumacząc zadłużenie 2008 i 2009 r. spadkiem po jej poprzedniku.    Dodatkowo proszę zwrócić uwagę na fakty oczywiste. Początkowa wartość "Orlika" różni się od wartości końcowej. Wartość dróg na Kajęcinie podobnie z tą tylko różnicą, że w przypadku "Orlika" dołożyła do interesu gmina około 300 tys. zł. a w drugim oddajemy prawie 700 tys. złotych bo nie umiała zagospodarować. Dodatkowo oba zadania to pomoc centralnego organu partyjnego PO. I tak na koniec. Skate Park przy 20 tys. wkładu własnego w 2008 r. dzięki dotacjom kosztowałby 120. tys. zł. Dziś Krzyszkiewiczowa obiecuje że odda do użytki obiekt ale za dużo większą kwotę niż planowane wcześniej 20 tys. zł.    Czy mamy prawo mieć wątpliwości, co do gospodarnego inwestowania?     Na pytanie co było moim marzeniem jestem gotowy udzielić odpowiedzi bez owijania w bawełnę. I zdziwią się, co niektórzy, oj zdziwią.

15. Dodane przez tenor, w dniu - 22-12-2009 19:03 Rada budżet uchwaliła i koniec kropka. O kształcie budżetu i jego częściach składowych dyskutuje się przed jego uchwaleniem, najlepiej na komisji budżetowej, a nie w internecie szczerzy zęby poza meritum sprawy. Póki co, czy się komu podoba czy nie, burmistrzema Góry jest Irena Krzyszkiewicz, a nie Krzyszkiewiczowa, jak mawiają obelżywie nieokrzesańcy.

16. Dodane przez Do Pluty, w dniu - 22-12-2009 20:40 "Nie mam nic przeciw zadłużaniu budżetu gminnego. Inwestycje są potrzebne". Skoro Pan tak uważa, to nie ma Pan prawa zarzucać cokolwiek Pani Krzyszkiewicz - ponieważ byłby Pan taki sam.

17. Dodane przez wicherek, w dniu - 22-12-2009 21:07 Poprzedni burmistrz planował rewitalizację chodnika na górowskim rynku za kwotę 20 000 zł, a zapłacił 37 750 zł i włosów nikt z głowy nie wyrywał. Niedoszacowania i przeszacowania wpisane są w procesy inwestycyjne tak samo jak odsępstwa od prognóz pogody i wie o tym każdy, kto zajmuje się interesami. Komentarz 3 i 14 więcej wspólnego ma z pogodynką, bo tam lanie wody zapewniają wszystkie pory roku.

18. Dodane przez Batman, w dniu - 22-12-2009 22:19 Pan Pluta jak zwykle miota się w komentarzach. I jak zwykle pisze bez sensu. Bo co można napisać z sensem jak się wie, że się nie ma racji, ale trzeba coś wymyśleć żeby skrytykować. Niech pan sobie przeczyta swój komentarz, tak jakby czytał go pan pierwszy raz i jakby napisał go ktoś inny. Przekona się pan, że pański tok rozumiewania jest podobny do Gacka (nietoperza), który wisi do góry nogami pół dnia, krew mu szare komurki zalewa, a drugie pół dnia zastanawia się czy on lata czy pływa.

19. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 22-12-2009 22:23 Do 16.  "Nie mam nic przeciw zadłużaniu budżetu gminnego. Inwestycje są potrzebne. Jest także potrzeba dokonania analizy tego co, teraz - zaraz a co raptem - potem."    Tak w całości brzmi moja wypowiedź. Pierwsze zdanie przyjmuje inny wydźwięk czytając w całości a nie wybiórczo.    Do 15.  W czasie sesji przed uchwaleniem uchwały budżetowej chciałem skorzystać z prawa do głosu jako mieszkaniec naszej gminy. Niestety Przewodniczący Rady nie był uprzejmy udzielić mi głosu, pomimo że mam takie prawo na podstawie regulaminu obrad jak i z dobrej zasady prawa zwyczajowego. Udzielenie głosu w punkcie wolnych wniosków w tym przypadku stanowi "musztardę po obiedzie".  Tak to prawda, że budżet uchwala Rada Gminy i oni będą ponosić odpowiedzialność. Czy napewno??? Popatrzmy na to, co dzieje się w Starostwie. Czy tylko rada Powiatu ponosi ciężar braku kompetencji - gdzie jest Sąd Grodzki, gdzie jest Wydział Ksiąg Wieczystych. A już pewnie zaniedługo - gdzie jest powiat górowski?!!!  Niedoszacowanie 17,75 tys.przy ponad milionie złotych w wykonaniu Burmistrzyni Krzyszkiewiczowej, to mały pikuś albo jak kto woli PAN PIKUŚ.  I już na koniec. Jeśli budżet gminy w 40-stu paru procentach składa się ze sztucznego zadłużenia, to czy on, ten budżet, nie jest też ...... sztuczny np. w 40-stu paru procentach?    Logika wskazuje, że TAK!!!  Jeśli TAK to, proszę podać mi podstawą prawną uchwalania budżetu ... sztucznego.    Sprawa jest bardzo prosta. Takie rozumowanie jest proste, logiczne, racjonalne tylko w przypadku .... inteligencji sztucznej.    Ponoć blondynki, to przykład takiej właśnie inteligencji.

20. Dodane przez obserwator, w dniu - 23-12-2009 10:44 ...Pani Burmistrz, tak proszę trzymać...nareszcie Góra wychodzi z marazmu...oczywiście potrzeba wiele czasu, żeby nadrobić zaleglości...dlatego trzeba umożliwić Pani mozliwość realizacji zamierzeń...a frustraci?... no cóż...psy szczekają, karawana jedzie dalej... Spokojnych Świąt...

21. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 23-12-2009 12:38 " Przekona się pan, że pański tok rozumiewania jest podobny do Gacka (nietoperza), który wisi do góry nogami pół dnia, krew mu szare komurki zalewa, a drugie pół dnia zastanawia się czy on lata czy pływa."    1. Rozumiewanie zastąpiłbym rozumowaniem ... i na tym można byłoby już zakończyć polemikę ale, ale ...  2. Komurki zastąpiłbym wyrazem - komórki,  3. Ciekawy zestaw do porównywania; tok rozumowania porównywać ze zwierzęciem jakim jest nietoperz. To jak polowanie białego niedźwiedzia na pingwiny.  4. Z posiadanej wiedzy na temat gacka nietoperza wynika, żę wszaca pozycja głowa w dół pozwala temu drapieżnikowi wypoczywać i przygotowywać się do polowania w którym głównym zmysłem jest zlokalizowany w głowie sonar echosondy, dzięki czemu latając fruwając, nasz gacek ma zawsze orientację gdzie jest nie tylko on ale i pozostałe gacki oraz zwierzyna na którą poluje.  5. Pozycja wisząca z głową w dół w niczym nie zmienia jego odczuć i z całą pewnością nie ma dylematu czy fruwa czy też pływa. Śmiem twierdzić, że w ogóle ten typ problematyki jest mu całkowicie ..... zwisający.

22. Dodane przez Dolnoslązak, w dniu - 23-12-2009 12:34 Moim zdaniem Pani Burmistrz robi bardzo dobrze biorąc kredyty i przeznaczając je na nowe inwestycje, podwyższa w ten sposób atrakcyjność gminy i sprawia, że zaczynamy coraz intensywniej wykorzystywać środki unijne, z czym przypomnę poprzednie władze miały olbrzymi problem. Ja już widzę poprawę sytuacji, może wieczni oponenci dojrzą ją w przyszłości, tego im życzę.

23. Dodane przez re:20, w dniu - 23-12-2009 14:42 ... obserwator... samochwała

24. Dodane przez Kacper, w dniu - 23-12-2009 14:42 Z panem Plutom się nie polemizuje, bo też jest zaślepiony nienawieścią do pani Burmistrz. Nie wygrał konkursu, przegrał sprawę o odszkodowanie z gminą. Teraz postawił na panią Teresę F, bo sądzi, że ta zostanie burmistrzem a on dostanie fuchę. Tyle, że pan Pluta do żadnej pracy się nie nadaje. Tusza może go zabić. Najpierw niech pokaże silną wolę i odchudzi się o 50 kg a wówczas okaże się czy jest rzeczywiście wytrwały czy też tylko słomianą podpałką.

25. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 23-12-2009 18:42 Kacperku, strach z TOBOM polemizować.  Wykorzystujesz w dyskusji argumenty .... ciężkiego kalibru. Chylę czoła przed TWOJOM ODWAGOM i WIEDZOM.

26. Dodane przez xyz, w dniu - 23-12-2009 21:32 ... myślę, że przyjęty kierunek działań przez obecną ekipę rządzącą jest przejrzysty i prawidłowy, pozostaje tylko jedna niewiadoma....czy "mentorzy" pozwolą na realizację planu?

27. Dodane przez muka, w dniu - 23-12-2009 21:38 Salon politowania jest właściwym miejscem do uprawiania ekshibicjonizmu emocjonalnego w wydaniu anoreksji internetowej. Wydaje się, że komuś pomyliły się blogi.

28. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 24-12-2009 10:17 Pani Burmistrz zgłosiła uchwałę budżetową. Do tej uchwały, korzystając ze swoich praw zgłosiła zastrzeżenia radna Frąckiewicz, zgłosił zastrzeżenia mieszkaniec Góry J. Frąckiewicz, zgłosiłem i ja swoje. Wszyscy do sprawy odnieśliśmy się merytorycznie. W niczym żadne z nas nie ubliżyło Burmistrzyni ani radnym. Wyłożyliśmy swoje zastrzeżenia, które traktujemy jako ostrzeżenie przed nadmiernym zadłużaniem gminy. Nikt z nas nie kwestionuje konieczności inwestowania. Proszę zwrócić uwagę, że do tej pory rzeczą normalną było utrzymywania bilansu w okolicach zera. Brmisytrz Krzyszkiewiczowa uspokoja nas, że po rozliczeniu dotacji bilans będzie na poziomie obecnego roku, tj. w "okolicach"-10,5 mln. deficytu. Nie - zera, jak dotychczas a właśnie -10,5 mln.     Za nasze myślenie wybiegające odrobinę w przyszłość, której nikt nie zna i nie jest nikomu wiadomym co i jak będzie spotyka nas - krytyka, zarzut załatwiania własnych spraw, porachunków, ubliża się w prostacki sposób odwołując do wyglądu, tuszy, nadwagi. Odmawia się mi prawa do udziału w publicznych mediach, nie udzielając głosu w czasie sesji czy na tym forum albowiem tylko na swoim blogu mam, według niektórych, prawo do pisania czego chcę.   W niczym nie przeszkadzamy obecnej władzy wykonywać przyjętych zadań.     Dziś jest dzień szczególny. Może moim "miłośnikom" to coś uprzytomni. Czy gubiąc 50 kg moje argumenty staną się cięższe, mocniejsze? Czy tylko "młodszy" o 50 kg będę miał prawo do pracy?  A jeśli nie zgubię tych kilogramów, to co mam umrzeć?     Serdecznie dziękuję za okazaną troskę. Podobnie jak miliony chorych nieuleczalnie, inwalidów, bez rąk, nóg. W dniu dzisiejszym jest to wspaniały przykład poczucia więzi społecznej, kultury osobistej a zwłaszcza wyraz chrześcijańskiego traktowania bliźniego.  Serdeczne Bóg zapłać.

29. Dodane przez pastuszka, w dniu - 25-12-2009 09:30 Gdyby nie popełnione niewybaczalne nadużycie wobec inwalidów i nieuleczlnie chorych w monologu p.t. "Wyrośnięty ponad pięty", można dawać wiarę, że w Wigilię nawet zwierzęta przemawiają ludzkim głosem. Z poradnika psychploga: "Otyłość poza przypadkami zupełnie ekstremalnymi jest głównie zależna od nas. Tyle tylko, iż nie jest to zawsze bezpośrednia zależność typu ilość zjadanego jedzenia, lecz czasem bardziej skomplikowane, tzn. co chcę jedzeniem sobie zrekompensować? Co w moim życiu, w moim postępowaniu, środowisku powoduje, iż muszę sobie rekompensować w jedzeniu? Najczęściej napotykamy tam jakiś problem natury psychologicznej, który nie rozwiązujemy, tylko zażeramy, bo tak łatwiej i szybciej! Po za tym takie mamy wzorce kulturowe i w końcu skąd możemy wiedzieć, iż to jest działanie rekompensacyjne, jeżeli po prostu ciągnie nas do lodówki z jedzeniem.    Zresztą nie każdy chce i musi usuwać wszystkie swoje głęboko ukryte kompleksy (zbiory problemów psychicznych - najczęściej z dzieciństwa). Kompleksy są często motorem rozwoju świata, ale i zagrożeń dla niego (np. Hitler)." Czynnik psychologiczny w tym przypadku tłumaczy brak konsekwencji: Jeżeli uparcie i nad wyraz uszczypliwie "Burmistrzyni Krzyszkiewiczowa", to w konsekwencji zabrakło radna Frączkiewiczowa, w miejsce "radna Frąckiewicz".   W tych dniach szczególnych należy życzyć wyciszenia i refleksji, szczególne tym, co myślą że są ponad resztą.

30. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 25-12-2009 15:25 Bardzo lubie dyskusje z pewnym zacięciem \"enelektualnym\" ale lubię też żeby do problemu podchodzić kompleksowo a nie wybiórczo - na zasadzie bo mi tak pasuje. Takie podejście bowiem niepotrzebnie antagonizuje, a nie to w tym wszystkim chodzi.?! Tak myślę.    Dlatego w kolejności;    Otyłość (łac. obesitas) patologiczne nagromadzenie tkanki tłuszczowej w organizmie, przekraczające jego fizjologiczne potrzeby i możliwości adaptacyjne, mogące prowadzić do niekorzystnych skutków dla zdrowia[1]. Za otyłość uważa się stan, w którym tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 20% całkowitej masy ciała u mężczyzn oraz 25% u kobiet.    Nie tylko ilość, ale również rozmieszczenie nadmiernej ilości tkanki tłuszczowej ma znaczenie. Zgromadzenie tkanki tłuszczowej w jamie brzusznej nazywa się otyłością brzuszną (otyłość androidalna) ma większe znaczenie patologiczne niż równomierne rozłożenie lub podskórne zgromadzenie tkanki tłuszczowej.    Stwierdzono, że otyłość zwiększa ryzyko zapadalności na niektóre choroby, w tym choroby układu krążenia, cukrzycę typu 2, obturacyjny bezdech senny, niektórych typy nowotworów, zapalenie kości i stawów[2][3] i dlatego też skraca oczekiwaną długość życia[3]. Wyjątkowo duża otyłość prowadzi do niepełnosprawności.    Metody oznaczania ilości tkanki tłuszczowej [edytuj]    Dokładne, stosowane w badaniach naukowych metody oznaczania ilości tkanki tłuszczowej organizmu to:    * bioimpendancja elektryczna ciała  * podwójna absorpcjometria (DXA)  * tomografia komputerowa z oceną planimetryczną  * jądrowy rezonans magnetyczny  * metody sonograficzne USG  * metody izotopowe.    W praktyce stosuje się, prostsze metody przybliżone:    * pomiar masy ciała (wagi ciała) i obliczenie wskaźnika masy ciała (BMI) lub wskaźnika WHR (waist-hip ratio)  * pomiar grubości fałdu skórnego.    Dla osób dorosłych i o przeciętnych warunkach umięśnienia, wskaźnik BMI dobrze odzwierciedla zawartości tkanki tłuszczowej w organizmie.    BMI    * wartość prawidłowa 19-25  * nadwaga 25-30  * otyłość >30  * skrajna otyłość >40    WHR    * wartość prawidłowa dla mężczyzn 0,9  * wartość prawidłowa dla kobiet 0,7  * obwód brzucha mierzony na poziomie talii nie powinien przekraczać połowy pomiaru wzrostu    Skutki   Otyłość w krajach wysokorozwiniętych stanowi problem społeczny, a w przyszłości może przyjąć rozmiary epidemii i uważana jest za jedno z zagrożeń cywilizacyjnych rozwiniętych społeczeństw.    Prognoza WHO, procent osób otyłych (BMI >30 WHO Obesity Taskforce 2003)  Rok USA Wielka Brytania Brazylia  1990 8 6 5  2000 12 8 7  2010 20 17 9  2020 28 26 12  2030 41 30 19    Choroby i objawy związane z otyłością:    * cukrzyca typu 2  * choroby układu ruchu  * nadciśnienie tętnicze  * zawał serca i mózgu  * wylew  * zatorowość  * zwyrodnienia kręgosłupa  * choroby nerek  * kamica żółciowa  * większe tendencje do nowotworów  * rozstępy[4][5][6]    Przyczyny otyłości   Naukowcy badają mechanizmy otyłości oraz sposoby jej leczenia przeprowadzając eksperymenty na mysich modelach.  Otyłość w europejskiej kulturze była symbolem statusu: Toskański generał Alessandro del Borro, XVII wiek.    * Najczęstszą przyczyną powstawania otyłości jest przekarmianie (zbyt duża wartość energetyczna pożywienia w stosunku do zapotrzebowania organizmu).    * Czynniki genetyczne mogą odgrywać rolę w powstaniu otyłości lub zwiększać podatność na jej rozwój. Istnieją genetycznie uwarunkowane zespoły chorobowe, w których dochodzi do nadmiernego gromadzenia się tkanki tłuszczowej w organizmie. Należą do nich: zespół Pradera-Williego, zespół Laurence\'a-Moona-Biedla, zespół Cohena oraz zespół Carpentera. Geny kodują molekularne składniki uczestniczące w fizjologicznym procesie regulacji masy ciała. W badaniach na zwierzętach wykryto, że pojedyncza mutacja może prowadzić do rozwoju otyłości. U niewielkiego odsetka ludzi występują również mutacje jednogenowe, które prowadzą do rozwoju otyłości olbrzymiej. Uważa się jednak, że u większości ludzi o skłonności do otyłości decydują prawdopodobnie mutacje wielu genów. Mutacje mogą dotyczyć genów związanych z regulacją pobierania energii z pożywieniem, poziomem podstawowej przemiany materii, dojrzewaniem komórek tkanki tłuszczowej, aktywnością enzymów odpowiedzialnych za gospodarkę tłuszczową i węglowodanową. W ich wyniku dochodzi do przewagi procesów magazynowania energii nad procesami jej wydatkowania. Do białek, których produkcja jest upośledzona w wyniku mutacji genetycznych należy między innym leptyna i jej receptory. Zwiększenie jej wytwarzania zwrotnie hamuje gromadzenie tłuszczów w adipocytach i zmniejsza przyjmowanie pokarmów[7]. Za genetycznym uwarunkowaniem otyłości przemawia również fakt, że jest ona dwukrotnie częstsza u bliźniąt jednojajowych niż u rodzeństwa nie będące bliźniętami, a masa ciała osób dorosłych, które wychowały się w rodzinach zastępczych wykazuje większą zgodność z masą rodziców biologicznych niż adopcyjnych[potrzebne źródło].    * Czynniki biologiczne również odgrywają rolę w powstaniu otyłości. Uszkodzenie podwzgórza (proces zapalny lub nowotworowy) i jąder brzuszno-przyśrodkowych podwzgórza mogą powodować rozwój otyłości. Dochodzi wtedy do nadmiernego przyjmowania pokarmów oraz zaburzeń układu autonomicznego. Badania wykazały również, że mózgi osób otyłych, podobnie jak mózgi osób uzależnionych, mają mniejszą gęstość tzw. receptorów dopaminowych typu 2. Prawdopodobnie jest to reakcja, mająca osłabić efekt częstych wyrzutów dopaminy, które są skutkiem częstego przyjmowania narkotyku lub pożywienia. Możliwe też, że ludzie ci od urodzenia mają zmniejszoną liczbę receptorów dopaminowych, a to wiąże się z większym ryzykiem wystąpienia uzależnienia[8].    Do zaburzeń endokrynologicznych, w których dochodzi do rozwoju otyłości należą: niedoczynność tarczycy, zespół Cushinga, zespół policystycznych jajników, niedobór hormonu wzrostu, rzekoma niedoczynność przytarczyc, czy też hiperinsulinizm.    * Czynniki farmakologiczne do leków, których przyjmowanie może prowadzić do zwiększenia masy ciała należą leki przeciwdepresyjne (amitryptylina, doksepin), leki przeciwlękowe, leki psychotropowe (pochodne fenotiazyny), przeciwpadaczkowe (kwas walproinowy, karbamazepina), kortykosteroidy, niektóre beta-adrenolityki i insulina.    * Czynniki środowiskowe wśród których największe znaczenie ma aktywność fizyczna jako forma wydatkowania dostarczonych zasobów energetycznych. Na skutek postępu technologicznego możliwe stało się znaczące zmniejszenie wydatku energetycznego związanego z codzienną aktywnością. Równocześnie zwiększył się dostęp do żywności i jej konsumpcja. Wzrosła również wartość energetyczna łatwo dostępnego pokarmu, który jest dodatkowo ubogi w witaminy, sole mineralne i błonnik. Regularna aktywność fizyczna zapobiega nadwadze i otyłości.    * Czynniki psychologiczne takie jak zaburzenia nastroju mogą być przyczyną powstawania nadwagi. Osoby, u których występuje tendencja do przyrostu masy ciała, podczas każdego kolejnego nawrotu depresji zwiększają swoją masę ciała. Osoby chore uczą się, że jedząc mogą częściowo zmniejszać objawy depresji, poprzez dostarczenie krótkotrwałej przyjemności.    Tak więc otyłość, to nie efekt rekompensaty, zażerania problemów psychicznych jak sugeruje \"pastuszka\".    Co do zwrotu radna T. Frączkiewicz czy Burmistrzyni Krzyszkiewiczowa, to informuję, że oba zwrotu są prawidłowe w języku polskim. I ode mnie zależy, w tym przypadku, jakiej formy użyję. Ne ukrywam, że wybór zależny jest także od tego co chcę uwypuklić w swym komentarzu, nawet jeśli może to być odebrane jako uszczypliwość, to nie jest, nie powinna stanowić przyzwolenia na argumentacje typu bo \"on jest gruby\" itp.?     Wszak \" W tych dniach szczególnych należy życzyć wyciszenia i refleksji, szczególne tym, co myślą że są ponad resztą.\"    Prawda \"pastuszko\"!!!???

31. Dodane przez Górowianin, w dniu - 25-12-2009 19:05 Pozdrawiam pana Wiesia i dobrze że ktoś tego bagna jakim sa finanse miasta pilnuje

32. Dodane przez Wiesław Pluta, w dniu - 25-12-2009 20:24 Sprostować muszę jedną wypowiedź.    "Co do zwrotu radna T. Frączkiewicz czy Burmistrzyni Krzyszkiewiczowa, to informuję, że oba zwrotu są prawidłowe w języku polskim. I ode mnie zależy, w tym przypadku, jakiej formy użyję."    Sprostowanie polega na tym, że jest jeden przypadek kiedy wybór nie jest tylko moim.  Takim przypadkiem jest zastrzeżenie jakiego dokona dana osoba. Z tego, co jest mi wiadomym Teresa Frączkiewicz zastrzegła sobie aby jej nazwiska nie odmieniać. Natomiast nie jest mi nic wiadomym aby takiego zastrzeżenia dokonała Irena Krzyszkiewiczowa, której nazwisko jak najnormalniej odmienia się przez przypadki. Stąd - radna Frączkiewicz i burmistrzyni Krzyszkiewiczowa.     Panie, mają prawo z chwilą zmiany stanu cywilnego do nazwiska rodowego dołączyć jako drugi człon nazwisko męża. Przyjmuje się, że skoro posługują się tylko jednym nazwiskiem, to jest to zgodne z ich wolą.     I na tym , mam nadzieję, zakończymy niemerytoryczną cześć komentarzy do artykułu poświęconemu "sztucznemu budżetowi".

33. Dodane przez Górowianin, w dniu - 26-12-2009 10:03 Jedna wielka mistyfikacja; sztuczne zadłużenie, sztuczny budżet, sztuczne obżarstwo i sztuczna racja.

34. Dodane przez nie mogę...., w dniu - 27-12-2009 17:42 Pluta, idź połazić po lesie zamiast siedzieć przed kompem.

35. Dodane przez xyz, w dniu - 27-12-2009 18:03 RCN- ci to się dobrali w tym komitecie, jeden szkodnik większy od drugiego, ale samoocena bardzo wysoka.Budyń.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.