Zostawiają ranne zwierzęta

Wschowa. Dwa przypadki pozostawienia na drodze rannych zwierząt wyjaśnia wschowska straż miejska. Ostatnia sytuacja miała miejsce wczoraj w Konradowie. Właściciel psa anonimowo zawiadomił straż o potrąceniu czworonoga licząc, że jego leczeniem zajmie się miasto. Wpadł i czekają go sankcje karne.

Przed kilkoma dniami strażnicy odebrali zgłoszenie o rannym kocie, którego ktoś potrącił na krajowej 11 przy wyjeździe ze Wschowy na Głogów. Poważnie ranne zwierzę leżało na jezdni przez dłuższy czas. Pomogła mu dopiero jedna z kierujących, mieszkanka Zielonej Góry. Wezwała na pomoc strażników. - Przewieźliśmy ranne zwierzę do weterynarza. Ten udzielił mu pomocy, ale po dwóch kot niestety padł na skutek odniesionych obrażeń - mówi Witold Skorupiński, komendant municypalnych ze Wschowy.

Podobny przypadek miał miejsce wczoraj w Konradowie. Straż zawiadomiono telefonicznie o rannym psie przy drodze. Zgłaszający nie przyznał się jednak, że to jego pupil. Zgłosił sprawę i się rozłączył. Strażnicy byli jednak dociekliwi.

- Dość szybko uzyskaliśmy pewność, że pies należy do rodziny zgłaszającego mężczyzny. Jego żona próbowała mało wiarygodnie tłumaczyć całą sprawę. Zabrała też psa po tym jak pomocy udzielił mu poproszony przez nas weterynarz - mówi komendant. Co sprawia, że dochodzi do takich sytuacji? Powodem może być właśnie chęć uniknięcia kosztów leczenia zwierzęcia i obawa o sankcje karne. Leczenie zwierząt pozostawionych po potrąceniu przy drodze sprawa na barki gminy. Pomoc weterynaryjna udzielona kotu kosztowała budżet miasta 200 złotych. Za leczenie psa zapłaci już ustalony przez municypalnych właściciel. Czekają go też sankcje karne. Odpowie za brak opieki nad psem i z ustawy o ochronie zwierząt za porzucenie swoje psa, który wymagał pomocy. (mich)

Komentarze (14)

1. Dodane przez ..., w dniu - 19-08-2010 10:42 żal mi tego psa

2. Dodane przez K, w dniu - 19-08-2010 10:55 Zostawić takiego gościa potrąconego przez Tir-a i patrzeć jak cierpi!!!!Nic innego dla takich osób!!!

3. Dodane przez Look, w dniu - 19-08-2010 12:24 CZAS WIELKI BY W LESZNIE STRAŻ MIEJSKA ZAJĘŁA SIĘ TAKIMI SPRAWAMI. Cos ostatnio sporo tych "rannych psów bezpańskich".

4. Dodane przez marcin, w dniu - 19-08-2010 12:28 za małe sankcje karne taki człowiek powinien być sadzony jak za narażanie życia człowieka !! jest za dużo przypadków porzucania zwierząt

5. Dodane przez Kiełczewo, w dniu - 19-08-2010 13:06 Co tu dużo mówić o porzucaniu zwierząt!!!Tak się nimi nikt nie zajmie!!!Nie dawno pod moim domem biegał młody pies(rasowy)ale nie bardzo bezpieczny.Zgłosiłam Policji aby się tym przypadkiem zajęli i co!?Nic,przyjechali,zrobili rozeznanie terenu i pojechali a pies jak biegał tak biegał!!!Widać było,że ktoś go po prostu wywiózł w nieznany teren,bo nie ma tutaj w okolicy takiego psa.Zadbany,z obrożą,dobrze odżywiony,to co zgubił się przypadkiem!!!!???

6. Dodane przez Bona, w dniu - 19-08-2010 14:59 do kom. 2 masz rację. Takie osoby powinny przeżyć to samo co zwierzę. Nawet nie dopuszczam do siebie takiej myśli, żeby porzucić jakiekolwiek zwierzę. Sam jestem właścicielem dwóch psów i mimo tego, że czasem potrafią być wkurzające to nie dałbym ich skrzywdzić. Ktoś tylko by spróbował im coś zrobić to by sam się przekonał jak to jest   pozdrawiam miłośników zwierząt

7. Dodane przez Zaginiony piesek, w dniu - 19-08-2010 20:54 Hej. Dzisiaj zginął w Konradowie piesek - rasa sarenka, czarny z obrożą na szyi. Jeśli ktoś z Kandlewa lub Konradowa go widział niech odpisze na mój komentarz.

8. Dodane przez WSH, w dniu - 20-08-2010 01:05 trochę dziwne te państwo najpierw ukarają za to że pies jest na łańcuchu a później za to ze pies jest na wolności. A może ukarać właściciela pojazdu który go potrącił i nie zatrzymał się żeby mu pumóc??        do kom 7  słyszałem że dzisiaj koło sklepu za kościołem jakiś bernardyn sie komuś zerwał i za jakimś małym pieskiel leciał

9. Dodane przez jajo, w dniu - 20-08-2010 22:48 Takie wypadki zdarzają się regularnie i będą się zdarzać, dopóki toleruje się to, że psy w Konradowie (i nie tylko tam)biegają swobodnie po ulicy niczym święte krowy w Indiach.

10. Dodane przez ..., w dniu - 21-08-2010 17:05 takie rzeczy to tylko u nas w Konradowie,ludzie głupsi jedni od drugich!!

11. Dodane przez Blexxx, w dniu - 22-08-2010 01:49 "...na krajowej 11 przy wyjeździe ze Wschowy na Głogów..." Hmmm, no to Wschowa się rozwija, bo mamy już dwie drogi krajowe w okolicy - 11 i 12

12. Dodane przez Aessalion, w dniu - 24-08-2010 10:09 Powinno się wydawać zakazy posiadania zwierząt dla takich osób - a tak to sobie kupią nowego i w następne wakacje znów się pozbyć...    Własnego psa zostawić rannego - do tego za wyłudzenie powinni odpowiedzieć i znęcanie się nad zwierzęciem (w końcu cierpiało czekając na to by zajęły się nim służby publiczne podczas gdy właściciel powinien już być z nim w drodze do weterynarza...)    Surowe kary i konsekwencja w pilnowaniu sankcji, ale to już chyba w innej Polsce

13. Dodane przez kesjan, w dniu - 25-08-2010 21:01 "Przewieźliśmy ranne zwierzę do weterynarza. Ten udzielił mu pomocy, ale po dwóch kot niestety padł na skutek odniesionych obrażeń mówi Witold Skorupiński, komendant municypalnych ze Wschowy".  Padł po dwóch??? Niezły z niego słabeusz

14. Dodane przez Julita, w dniu - 25-08-2010 21:14 nienawidzę takich ludzi co męczą te biedne zwierzaki   TO przecież takie straszne

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.