Charytatywnym będzie łatwiej

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Ustawa hazardowa, która miała w założeniu położyć tamę niekontrolowanemu przepływowi wielkich pieniędzy uderzyła przede wszystkim w najmniej winnych - małe organizacje pozarządowe i osoby zbierające pieniądze na cele społeczne. Przepisy znacznie utrudniły, a najczęściej uniemożliwiły urządzanie loterii fantowych, w których w zamian za kupno losu miało się szansę na wygranie nagród rzeczowych. Loterie były najczęściej najważniejszymi elementami różnych festynów czy zabaw. Organizatorzy musieli stawać na głowie, żeby zebrać pieniądze na przykład na pomoc potrzebującym, a przy tym nie narazić się na konflikt z prawem. Unikano więc słów takich jak „loteria” czy „losowanie”, a sam los zastępowano wszelkiego rodzaju „cegiełkami”, „biletami”czy nawet „lizakami szczęścia”.

Parlamentarzyści Platformy doszli najwyraźniej do wniosku, że wylali dziecko z kąpielą i poprawili przepisy. Znowelizowana ustawa wprowadziła uproszczone zasady urządzania loterii fantowych - poinformował poseł Maciej Orzechowski, który interpelował w tej sprawie - mogą one być urządzane przez osoby fizyczne, osoby prawne lub jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej, po dokonaniu ich zgłoszenia.

Małe loterie to takie, w których pula nagród nie przekracza 3394 złotych. Dochód z nich musi być przeznaczony na cele społeczne, w szczególności charytatywne. Jednak organizatorzy zwolnieni są z uciążliwych obowiązków, czyli na przykład zgłoszenia w Izbie Celnej regulaminu loterii, uiszczania opłat i podatków. Można mieć więc nadzieje, że na wszelkiego rodzaju festynach czy zabawach loterie wrócą, a co za tym idzie organizatorzy będą mieli środki na pomoc potrzebującym. (jad)

 

reklama