Przypadkowa znajomość z finałem w sądziePrzypadkowa znajomość z finałem w sądzie |
05.09.2012. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Historia wydarzyła się pod koniec sierpnia. 55-latek poznał nieustalonego dotąd mężczyznę. Nowy znajomy pożalił się, że nie może rozruszać maszyny i potrzebne mu są dwa akumulatory z przewodami. Gostyniak pospieszył mu z pomocą. - Zgłosił się do firmy, która oferuje wynajem różnych przedmiotów. Wypożyczył więc dwa akumulatory wraz z przewodami i przekazał je będącemu w tarapatach mężczyźnie. Kłopot w tym, że nowy „znajomy - nieznajomy” zabrał akumulatory i tyle go widziano - mówi Dawid Marciniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie - Taka jest przynajmniej oficjalna wersja podejrzanego. Jej prawdziwość zweryfikuje sąd, bowiem firma wynajmująca sprzęt zażądała zwrotu akumulatorów, a kiedy ich nie otrzymała, złożyła zawiadomienie o przywłaszczeniu mienia. Dawid Marciniak przyznaje, że albo mamy do czynienia z historią o naiwności ludzkiej, albo o cwaniactwie podejrzanego, który opowiedział policji wymyśloną historię i próbuje zrzucić z siebie odpowiedzialność. Wartość przywłaszczonych przedmiotów to 520 złotych. Możliwe kary to grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do jednego roku. Rzecznik przekonuje, że tę sprawę warto zaprezentować ku przestrodze: - Po raz kolejny ostrzegamy przed zawieraniem jakichkolwiek transakcji z nieznajomymi lub nowo poznanymi osobami. Zwłaszcza, kiedy transakcje nie są oparte na pisemnych umowach. Nieustannie narażeni jesteśmy na działanie oszustów, którzy są bardzo skuteczni w tym co robią. Druga strona medalu to ostrzeżenie: próby taka jak ta, kiedy ktoś usiłuje zrzucić winę na jakąś nowo poznaną osobę kończą się zarzutami. Wyrok sądu nie będzie wyimaginowany, lecz całkiem realny. (mon)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama