Obrońca chce pojednania

Pojednanie stron zaproponował na dzisiejszej rozprawie obrońca mężczyzny, który odpowiada za groźby karalne wobec burmistrza Śmigla i jego zastępczyni. Samorządowcy zgodzili się na takie rozwiązanie. Strony dały sobie miesiąc na przeprowadzenie rozmów.

Oskarżony prowadzi z żoną działalność gospodarczą w Śmiglu. W kwietniu ubiegłego roku otwierał nowy sklep, więc wystąpił do Urzędu Miejskiego o wydanie koncesji na sprzedaż alkoholu. Ponieważ procedura trwa długo, mężczyzna po kilku dniach zadzwonił do magistratu. Chciał rozmawiać z burmistrzem, ale sekretarka poinformowała go, że w tej chwili nie jest to możliwe. Wtedy oskarżony miał powiedzieć, że wpadnie do urzędu i będzie strzelał do burmistrza. Podobnie miał się wypowiedzieć o wiceburmistrz Śmigla.
Burmistrz Śmigla i jego zastępczyni zgłosili sprawę na policję, bo jak zaznaczyli nie była to pierwsza sytuacja, mieszkaniec Śmigla często ich nachodził i utrudniał pracę Urzędu. Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzut kierowania gróźb karalnych, a także zakazała przedsiębiorcy zbliżania się do burmistrza i wiceburmistrz.
Poprzednia rozprawa odbywała się w grudniu, została jednak przerwana na wniosek oskarżonego, który stwierdził, że sędzia prowadząca sprawę jest stronnicza. Jego wniosek nie został jednak uwzględniony.
Na dzisiejszej rozprawie obrońca oskarżonego, Czesław Domagała, zaproponował przeprowadzenie rozmów, które mogłyby doprowadzić do pojednania między stronami, ponieważ jak zaznaczył, sam wyrok nie rozwiąże problemu. I oskarżony, i pokrzywdzeni żyją w jednym środowisku i będą się widywać: - I właściwie żaden wyrok nie jest w stanie rozstrzygnąć tego problemu. Ja jestem gotowy, jeżeli sąd by pozwolił, prowadzić rozmowy dotyczące pojednania, na warunkach zadowalających obie strony i byśmy ten proces właściwie skończyli.
Sędzia Agnieszka Olszewska, samorządowcy oraz prokurator przystali na tę propozycję. W ciągu miesiąca strony mają się spotkać i dojść do porozumienia. Kolejna rozprawa została wyznaczona na koniec czerwca.
(mon)

Komentarze (2)

1. Dodane przez sm, w dniu - 17-05-2013 15:06 I po co utrudniać pracę urzędników biedni nic nie poradzą

2. Dodane przez tylko w Śmiglu, w dniu - 17-05-2013 15:34 nie ma co już za co karać. na jakiej podstawie uznać, iż takie groźby są realne?? burmistrz musi udowodnić, że realnie się obawiał, że miał podstawy do jakichkolwiek obaw. każdy codziennie na ulicy mówi, że kogoś zabije. a jak ktoś powie "o ja się zabiję" to interweniować bo samobójstwo popełni???

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.