Odświeżyć muszelkowy szlakOdświeżyć muszelkowy szlak |
28.08.2013. Radio Elka, Monika Kaczmarska-Banaszak | ||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W lipcu Wschowę odwiedził Marian Hawrysz, współtwórca odcinka szlaku św. Jakuba wiodącego od Jakubowa do Zgorzelca, prezes PTTK w Lubinie. Przyjechał, by odnowić część szlaku wiodącą przez Ziemię Wschowską: Osową Sień, Wschowę, Konradowo aż do Głogowa. Trasa ta powstała w 2007 roku i wymagała odświeżenia. Już wcześniej pojawiały się pomysły, by opiekę nad trasą powierzyć ludziom stąd. Na apel Mariana Hawrysza i Muzeum Ziemi Wschowskiej odpowiedzieli strażacy z OSP w Osowej Sieni, którzy chcą się zaopiekować ośmiokilometrowym odcinkiem od Wincentowa do granicy Wschowy. Krzysztof Michalewicz z OSP Osowa Sień pamięta jak kilka lat temu we wsi ktoś rozmieścił muszelki: - Nagle w naszej miejscowości pojawiły się dziwne znaki. Zacząłem się zastanawiać, co to jest ta muszelka. Szukałem w internecie i okazało się, że to jest szlak Camino de Santiago, który biegnie przez naszą wieś z Gniezna do Zgorzelca. Zacząłem się tym interesować. Namówiłem kolegów z ochotniczej straży pożarnej. Zainspirował mnie też człowiek z naszej miejscowości, który przeszedł odcinek tego szlaku Camino. Postanowiliśmy się zorganizować i zostać opiekunami. Pan Hawrysz odnowił oznaczenia, natomiast nie wszystkie są jeszcze bardzo czytelne i trzeba je uzupełnić w niektórych miejscach. My, mieszkańcy Osowej Sieni, znamy naszą wieś i wiemy dokąd szlak prowadzi, ale ktoś, kto jest pierwszy raz, może pobłądzić. Strażacy mają w planach postawienie na trasie dużego kamienia z wygrawerowaną muszelką, będą też dbać o porządek i właściwe oznakowanie. Pomysły na zagospodarowanie szlaku ma także Muzeum Ziemi Wschowskiej, które nawiązało współpracę ze Stowarzyszeniem "Przyjaciele drogi św. Jakuba". Powstać miałyby specjalne tablice informacyjne na terenie Wschowy, Osowej Sieni czy Konradowa, gdzie znajduje się kościół pw. św. Jakuba. - Moim marzeniem - i myślę, że jest ono realne - są foldery obrazujące drogę św. Jakuba, ten odcinek wschowski, najważniejsze zabytki, ale też piękne walory przyrodnicze, bo droga przebiega również polami, pięknymi alejami, jak w przypadku Osowej Sieni: aleją jesionów - mówi Marta Małkus, dyrektor wschowskiego muzeum - Warte jest to zaznaczenia, dlatego, że wędrujący tymi drogami właściwie szukają ciszy, spokoju, ale przede wszystkim szlak ma charakter religijny, a więc szukają też kontaktu z Bogiem. Marta Małkus podkreśla, że dziś mało który ze wschowian wie, że właśnie tu, we Wschowie, kult św. Jakuba był bardzo popularny w czasach średniowiecza, istniało bractwo jakubowe, była kaplica pw. św. Jakuba - a przypomnienie tych tradycji mogłoby ożywić pamięć o dziedzictwie kulturowym, którego mieszkańcy Wschowy są spadkobiercami. (mon/fot.camino.net)
reklama
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama