Niebezpieczne manewry przy SP13

Rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 13 w Lesznie skarżą się na innych rodziców, którzy dowożąc swoje dzieci wjeżdżają na teren szkoły przez przejścia dla pieszych. -Byliśmy świadkami niebezpiecznych sytuacji – piszą. Dyrekcja szkoły zapewnia, że problem jest marginalny, ale obiecuje interwencję.

Codziennie kierowcy pojazdów przywożący swoje dzieci do szkoły lekceważąco naruszają przepisy o ruchu drogowym wjeżdżając po przejściach dla pieszych na teren przyszkolny, często nie zwracając uwagi na bezpieczeństwo przechodzących po pasach dzieci - piszą do nas rodzice uczniów SP13 - już kilka razy byliśmy świadkami jednoznacznych sytuacji, gdzie w pośpiechu kierowcy zjeżdżający ze wspomnianego

placu po „pasach” o mało co nie potrąciliby będących w tym czasie na nich dzieci. Do listu skierowanego do naszej redakcji rodzice dołączyli kilka fotografii przedstawiających samochody podjeżdżające pod budynek szkoły. Zaznaczyli przy tym, że nie chodzi bynajmniej o sytuacje dowozu dzieci niepełnosprawnych - „Trzynastka” jest bowiem szkołą integracyjną. Na koniec, prosząc o interwencję sugerują, że problem można rozwiązać poprzez montaż barier uniemożliwiających wjazd na teren szkoły.

O wyjaśnienia zwróciliśmy się do dyrektora szkoły Jacka Mateckiego. Ten zapewnił, że większość aut podjeżdżających pod samo wejście do szkoły dowozi uczniów niepełnosprawnych, względnie są to samochody dostawcze dowożące zaopatrzenie. Z tego właśnie powodu nie można zablokować wjazdu. Dyrektor jednak nie zaprzecza, że może dochodzić do naruszeń przepisów ruchu drogowego. -Mieliśmy taki problem w ubiegłym roku, udało nam się go w dużej mierze rozwiązać - mówi. Szkoła przeprowadziła wtedy bardzo szeroko zakrojoną akcję informacyjną dla rodziców. -Zaczęło się od zebrań dla rodziców, podczas których prosiliśmy o niewjeżdżanie na teren szkoły - opowiada Matecki - potem za wycieraczki wjeżdżających wkładaliśmy ulotki wyglądające jak mandaty karne przypominając, że za złamanie przepisów grodzi 250 złotych kary. Jeszcze później na terenie szkoły pojawiła się policja i strażnicy miejscy, którzy najpierw upominali, a najbardziej niepoprawnym wymierzyli grzywny. -Po akcji problem został bardzo znacząco ograniczony - zapewnia dyrektor „Trzynastki” - jeżeli jednak wraca, jeszcze raz przeprowadzimy kampanię informacyjną. (jad)

Komentarze (23)

1. Dodane przez Jacek, w dniu - 28-02-2014 09:12 To nie jest żaden problem. Codziennie od trzech lat chodzę po moje wnuki do tej szkoły i nigdy nie było tam problemów o jakich piszą ci niby zatroskani rodzice.  A problem jest jeden - mała ilość miejsc parkingowych.  Może gdyby zrobić miejsce do parkowania po stronie lasu byłoy po problemie.

2. Dodane przez Jaa, w dniu - 28-02-2014 09:19 Niebezpieczne manewry to sie odbywaja pod SP 5 na Łowieckiej ,parking zazwyczaj pusty a rodzice zatrzymują pojazdy mimo zakazu zreszta na ulicy ,na przejściu dla pieszych stwarzając tym samym niebezpieczeństwo dla swoich dzieci .

3. Dodane przez Myszon, w dniu - 28-02-2014 09:33 Czasami odnoszę wrażenie, że niektórzy rodzice odwożący dzieci na zajęcia są w stanie wykonać absolutnie każdy idiotyzm za kierownicą. Każdy. Swoją drogą, dobrze że do szatni szkolnej nie da się wjechać samochodem.

4. Dodane przez LEON, w dniu - 28-02-2014 09:40 Przy szkole nr.7. To samo a na dodatek łamią jeszcze przepisy ruchu drogowego. Czy policja się tym zajmie?

5. Dodane przez ogórek, w dniu - 28-02-2014 09:41 Buraki uczą się tylko wtedy, gdy zapłacą dotkliwy mandat i to wielokrotnie. Innym rozwiązaniem byłoby postawienie słupków na chodniku, uniemożliwiających wjazd. Po co właściwie wyjeżdżają na chodnik? Mają niepełnosprawne dzieci, czy sami są niepełnosprawni na umyśle?

6. Dodane przez rodzic, w dniu - 28-02-2014 09:48 Temat wałkowany jest już od ubiegłego roku na każdym zebraniu nauczycieli z rodzicami. Wydaje się że ci "uparci" rodzice powinni wrócić do szkoły podstawowej i przypomnieć sobie co to jest: wyobraźnia, bezpieczństwo itd. Rodzice skarżyli się do Dyrektorów że policja karze mandatami za wjazd na plac przed szkołą (zeby tam wjechać trzeba przejechać przez jedno z dwóch przejść dla pieszych). Skoro to nie pomogło - wystarczy zamontować w przejściach uchylne zabezpieczenia z możliwością wjazdu dla pojazdu dowożącego dzieci niepełnosprawne i będzie po problemie.

7. Dodane przez Zamenhofa, w dniu - 28-02-2014 09:50 I bardzo dobrze. Pan Dyrektor ma racje, że nie można zabronić wjazdu bo to samochody dostawcze czy dla dzieci niepełnosprawnych i tutaj jak najbardziej dojazd być musi. Jednak wielu rodziców czuje się jak Ci "lepsi". Ma jeden z drugim Q5/Q7 czy Touarega to Oni będą stawać na parkingu? No gdzież by, ich dzieci mają iść taaki kawał drogi do samochodu? Nie! Bo torba ciężka jeszcze się zmęczy. Ludzie opamiętajcie się. Jeszcze 3/4 lata temu tego nie było by po dzieci ( nie ruszam kwestii samochodu, który przyjeżdża po dzieci niepełnosprawne ) rodzice podjeżdżali pod same drzwi. Wystarczy przyjść i popatrzeć jakie cuda wianki odstawiają. Karać mandatami !!

8. Dodane przez do kom nr 5, w dniu - 28-02-2014 09:54 Najlepiej zlikwidować boisko szkolne i zrobić tam parking. Parkingi są - najbliższy jest naprzeciw wjazdu do os. Leśna Osada w kierunku Rejtana(prawie zawsze pusty) - wystarczy spacerkiem dojść z dzieckiem 100m. Ale tu chyba raczej chodzi o to aby samochodem wjechać na rotundę...

9. Dodane przez rodzic, w dniu - 28-02-2014 10:09 A SZKOŁA PODSTAWOWA nr 12 ul. RUMUŃSKA, bardzo niebezpieczne miejsce dla dzieci przywożonych przez rodziców.Zróbcie bezpieczny parking. Zbliżają się wybory RADNI NIE BĄDZCIE BEZRADNI.

10. Dodane przez Janusz, w dniu - 28-02-2014 10:25 Syna odwożę do szkoły podstawowej Nr.5 przy Łowieckiej, córkę do przedszkola na Zatorzu. Przy 5 jest parking. Mały, ale jest.I przed godziną 8 jest zawsze pełny Rodzice jak tylko odprowadzą dziecko do budynku szkoły ( a dotyczy to dzieci klas 1-3)natychmiast odjeżdżają. Przy przedszkolu nie ma nic. Problem polega nie tylko na parkingach.Problem polega na tym, że z reguły każdy przyjeżdża z dzieckiem na ostatnią minutę i robią się zatory . Nauczyciele w szkole dyżurują już od 7 rano w przedszkolu od 6,30 więc dziecko jest zawsze pod ich opieką W tych dwóch placówkach (myślę, że w każdej) Nauczyciele zawsze witają Rodziców i ich dzieci z uśmiechem i życzliwością. Przez te dwa lata trzeba nauczyć dziecko, że ma dojść i wejść do budynku szkoły nawet z odległości 300-400 m. Nie można dziecka zawsze prowadzić za rączkę Kiedyś musi się usamodzielnić. Rodzice też muszą być zdyscyplinowani. Edukacja nie dotyczy tylko dzieci. A do kom nr 5. Nie bądź taki hej do przodu.

11. Dodane przez mama, w dniu - 28-02-2014 11:59 Większość miejsca na parkingu przed szkołą zajmują nauczyciele tej szkoły może by trzeba było im znaleźć miejsce parkowania swojego samochodu to wtedy znalazłoby się miejsce dla rodziców przyjeżdżających po swoje dzieci Zgadzam się z kom. nr 1 co do parkingu po drugiej stronie szkoły koło lasu, może warto o tym pomyśleć, bo rodzice przyjeżdżający na zebranie właśnie tam stawiają swoje auta

12. Dodane przez mieszkaniec, w dniu - 28-02-2014 12:36 Podobnie przy SP12 - tu tzw. "cwaniaczki - leniuszki" pozostawiaja auteczka od ul.Holenderskiej. Oczywiscie na zakazie obok sali gimnastycznej SP12 - utrudniaja przejazd i wyjazd z garazy. Parkingi z jednej i drugiej strony ro kwestia 100-200 m. Daleko prawda.....!!!??? Dodatkowo od steony yl.Holenderskiej to norma parkowanie i utrudnianie innym przejazdu - mi osobiscie kilka razy udlo sie uniknac koliji gdy dziecko wysiadajace z samochodu nie zwraca uwagi na inne pojazdy i autko sraciloby drzwi, a moje lampy i nie tylko. A czasem osoby odwiedzajace boisko po "godzinach, takze pozostawiaja tam auta w dziwnych miejscach - byle blizej - tacy aktywni sportowcy "biznesmeni" a teudnu przejsc z parkingu w ramach wstepy do zabaw na boisky te kila meteow z parkingu. Pizdrawiam bywalcow i cirpliwosci dla mieszkancow Holenderskiej.

13. Dodane przez Propozycja, w dniu - 28-02-2014 14:13 Przecież można zagłębić rury w grunt (do poziomu terenu )i wkładać zamykane na kłódki pachołki stalowe wyjmowane (słuzby zaopatrzenia sobie wyjma dla wjazdu z towarem ). . Dziecko nalezy wysadzić jak najszybciej -przecież przywozi sie je juz ubrane ciepło zima wprost z domu . Wtedy ta ulica będzie bardzo przepustowa ...!!!!Natomiast dziwnie zależy p. Mateckiemu aby ten niebezpieczny dla maluchów bałaganik komunikacyjny trwał ( chłop organizacyjnie sobie nie radzi ) . Serdecznie pozdrawiam Anka - rodzic )

14. Dodane przez sp 12, w dniu - 28-02-2014 14:38 zapraszamy rano na Rumuńską!! pod sp 12 tam to sie dzieje a w dni kiedy dzieci jadą na basen to jeszcze autobus podjeżdza i stoi pod szkołą ( na szczęscie krótko ) te wąskie osiedlowe uliczki nie nadją sie do ruchu dwukierunkowego juz dawno powinni z tym zrobić porządek kilka uliczek dalej są jednokierunkowe to dlaczego pod szkołą nie można !!! na szczęscie moje dziecko może chodzić pieszo bo kiedys za czasó rejonizacji nie było takich problemów bo każde dziecko mogło sobie dojśc pieszo a to zamieszanie to przez tych dojezdnych z wilkowic , zatorza itd !!

15. Dodane przez me, w dniu - 28-02-2014 14:50 najlepiej jakby wjechali pod sama klase .  co sie dzieje rano i popoludniu nie do opisania a zapraszam policje lub straz miejska w dniu kiedy sa zebrania w lesie sobie "pseudo rodzice" parking zrobili ostatnio i trabia na spacerowiczow po lesie ze nie maja chodzic bo on nie ma gdzie zaparkowac

16. Dodane przez rodzic, w dniu - 28-02-2014 22:06 Temat wałkowany a tak naprawdę żadnych konkretów niestety! Nic się nie rozwiązało nawet w najmniejszym stopniu. Mieszkam na tym osiedlu, syn chodzi do szkoły i ewidentnie skarży się na podjeżdżające pod samą szkołę samochody i to nie niepełnosprawne dzieci są pasażerami ale jego koledzy z klasy. Błagam, co za żenada. Dopiero kiedy się coś stanie to problem będzie rozwiązany tak jak powinien być już dawno!

17. Dodane przez 13, w dniu - 01-03-2014 11:12 SP13 to nic w porównaniu z tym, co dzieje się pod SP12 na Rumuńskiej. Myślę, że wzdłuż żółtej barierki powinien być umieszczony znak zakazu ZATRZYMYWANIA! z wyjątkiem dla autobusu! Ale znak to nie wszystko, trzeba to jeszcze egzekwować ale to już chyba rola POLICJI i STRAŻY MIEJSKIEJ!

18. Dodane przez sputnick, w dniu - 01-03-2014 12:44 W myśl zasady moja pociecha najważniejsza uj z cudzymi. A wystarczyłoby zrobić jak ksiądz Robaczyk przy wjeździe na plebanie - dwa krawężniki w poprzek lub jakieś doniczki a wjazd do szkoły wyznaczyć w innym miejscu.

19. Dodane przez sp12, w dniu - 01-03-2014 13:18 Szkoła Podstawowa nr 12. Przede wszystkim brak przestrzegania dozwolonej prędkości na ul. Rumuńskiej, a ona wynosi 20km/h na drodze osiedlowej! Rodzice dowożący dzieci nie myślą po prostu o innych dzieciach, bo swoje BEZPIECZNIE wiozą. Nagminne jest wpychanie się na trzeciego. I to jest chamstwo, buractwo, nie nazywam tego brakiem wychowania.    Ludzie narzekają na 'dzisiejszą młodzież', a ona uczy się z tylnych siedzeń aut wspomnianych kierowców.     Przydałaby się choćby kontrola radarowa i wlepienie mandatów tym, którzy wpychają się na trzeciego.     Miejsca parkingowe dla inwalidów też są zajmowane przez nieuprawnione samochody, pewnie 'tylko na chwilę' - jakie to ładne tłumaczenie dla policji, żeby wymigać się od słusznej kary, a inwalidztwa osoby uprawnionej nikt nie weźmie...  Konkluzja jest taka: jest to żenujący widok, gdyż tak naprawdę pokazuje to, że moje dziecko chodzi do szkoły, w której rodzice dbają tylko o swoje. Fakt, że ulica nie jest przystosowana do natężenia ruchu to już odmienna sprawa. Z pewnością brak chodnika wzdłuż całej ulicy Rumuńskiej sprawia, że rodzice podwożą dzieciaki pod same drzwi, choć pewnie przyzwyczajenie podwożenia jest już mocno zakorzenione. Wszak pod blokami znajdują się nowe chodniki, które na dodatek nie znajdują się blisko jezdni, a więc są bardzo bezpieczne. Można zatem zaparkować na skraju ulicy i dziecko bezpiecznie dojdzie do szkoły.   Ostatnia rzecz dotycząca organizacji ruchu: należy ustawić zakaz skrętu w lewo przy wyjeździe z ulicy Rumuńskiej w stronę Ronda Roszarnia, gdyż skutecznie hamuje to wyjazd w kierunku Alei Konstytucji i stanowi zagrożenie dla (szczególnie) porannego ruchu.

20. Dodane przez matka, w dniu - 01-03-2014 17:11 jestem mamą dziecka tej szkoły to jest odwieczny problem mam balkon z którego widać jak potrafią idiotycznie zachowywać się rodzice i to zupełnie nie dotyczy dzieci niepełnosprawnych. Każdy myśli tylko o sobie i swoim dziecku. Dziecka który idzie nie widać z tych wielkich samochodów i jest to naprawdę niebezpieczne. Ale musi się pewnie stać tragedia żeby się coś zmieniło.

21. Dodane przez mieszkaniec, w dniu - 01-03-2014 17:55 dot. kom. 17 Straż Miejska często robi "objazd" okolicznych ulic i tyle - tylko objazd bicie kilometrów. Brak reakcji na wykroczenia, Parkowanie na miejscach dla osób niepełnosprawnych to reguła - ul,Holenderska szczyt bloku komunalnego od strony plant - notorycznie zajety przez wygodnickich. Są tam 4 miejsca parkingowe - 3 dla uprawnionych - skrajne miejsce od strony ul. Uni Europejskiej dostepne dla wszystkich. Jednak bardzo często jest odwrotnie to 1 lub 2 pojazdy parkują uprawnione , a pozostałe.....!? Zapraszam panów ze Straży Miejskie - poranne polowanie na wyprowadzajacych pieski zamienili na kontrolę parkowania i jak w kom. 17 sugerował/ła zachowanie kierowców-rodziców przed szkołami w Lesznie czy SP13 SP12 i inne. Jestem mieszkańcem ul.Holenderskiej i to co wyprawiają szanowni rodzice od strony targowiska woła o pomste do nieba i faktycznie jak dojdze do tragicznego wypadku będzie lament. Zwłaszcza gdy rodzic po dowiezieniu pociechy wciska wsteczny i w drogę - bez zwracania uwagi co się dzieje wokół jedzie z tyłu. Zakaz skretu z ul. Rumuńskiej jak najbardziej wskazany. Jednak podobny zakaz jest przy wyjeździe ze stacji paliw w stronę hali Trapez - notorycznie łamany. Oby tae wszystkie wpisy przeczytał ktoś rozsądny z władz miasta i wzią je sobie do serca. Podobny problem mieliśmy na naszym osiedlu. Ustawiono znaki "DROGA POŻAROWA" i tyle.Prezes pisze pisma i alele do mieszkańców........

22. Dodane przez Adamowy, w dniu - 02-03-2014 14:47 Za kilkanaście lat te latorośle podwożone pod same drzwi szkół, będą łamać przepisy drogowe dokładnie w ten sam sposób podwożąc swoje dzieci... I pal sześć, że za to jakiś mandat można dostać, oberwać po kieszeni, ale wychowamy sobie większych egoistów, niż sami jesteśmy. ALE nasze dzieci przynoszą plastikowe zakrętki po coli i dostają pochwały w szkole, a my z uśmiechem odczytamy ilość pochwał na zebraniu w szkole, do której z lubością odwozimy dziecko na ostatnią chwilę mając wszystkich w głębokim poważaniu... Kończ waść, wstydu oszczędź...

23. Dodane przez granda, w dniu - 03-03-2014 00:52 do 11- mamo- pomyśl zanim coś napiszesz- więc wg ciebie nauczyciel nie powinien parkować pod miejscem pracy, lecz zostawić miejsce dla rodzica, który odstawia dziecko, co trwac to powinno przez poł minuty???? aha durna logika.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.