Rozbudzić kupieckie stowarzyszenieRozbudzić kupieckie stowarzyszenie |
25.07.2006. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Drugim wiceprezesem kupieckiego stowarzyszenia została Małgorzata Kopeć. Sekretarzem wybrano Jarosława Pawlaka, a skarbnikiem Marię Dupidis. Członkami zarządu zostali Stefania Radojewska i Maria Labijak.![]() Nowy prezes chce pobudzić działalność kupieckiej organizacji zrzeszającej ponad 140 członków z Rawicza i okolic. Zależy mu na jej szerokim promowaniu, propagowaniu zakupów w rawickich sklepach. - Musimy wyjść szerzej na zewnątrz, musi być nas widać - mówi Andrzej Samol. - Z supermarketami i tak nie wygramy, więc trudno walczyć z powstawaniem kolejnych tego typu sklepów. Zresztą, w Rawiczu jest ich tak dużo, że osłabiają się w konkurowaniu między sobą. Dla nas to szansa na przyciągnięcie klientów. Nasi sklepikarze mają dobre, atrakcyjne towary, dobre ceny, dbają o klientów, ich odpowiednią obsługę. Świadczy o tym choćby fakt, że do Rawicza przyjeżdżają na zakupy ludzie nawet z Wrocławia. Doceniamy to i będziemy chcieli utrzymać przychylne opinie. Ale musimy jeszcze bardziej zadbać o przyciąganie klientów. Nowy prezes ma kilka pomysłów. Już niebawem powstanie kupiecka strona internetowa, w której zakładaniu pomagają władze miasta. Pod koniec sierpnia zamierza zorganizować niedzielę handlową, albo wydłużyć funkcjonowanie sklepów w sobotę. Chciałby uatrakcyjnić taki dzień występami na rynku i deptakach ulicznej orkiestry, czy też kapel folklorystycznych. Ma to uprzyjemnić robienie zakupów. Ma nadzieję, że pomysł wypali, ale wszystko zależy od kosztów. - Będziemy nadal prowadzić akcje bonowe - wielkanocną i gwiazdkową - dodaje A. Samol. - Są głównym źródłem naszych przychodów, w ostatnim roku przyniosły około miliona złotych. Pojawia się jednak konkurencja, bony rozprowadzają także inne firmy i organizacje. Od dwóch lat obserwujemy więc spadek ilości bonów sprzedawanych przez nasze stowarzyszenie. Przez to też straciliśmy największego klienta, jakim był rawicki zakład SEWS zatrudniający dwa tysiące pracowników. Chcielibyśmy ,,odzyskać'' tę firmę. Z akcjami bonowymi wiążą się też nasze festyny, podczas których je podsumowujemy i rozlosowujemy nagrody wśród nabywców bonów. Chcemy nadal organizować te festyny, ale w miarę możliwości robić to w połączeniu z innymi imprezami na rynku, aby nie wynajmować samemu sceny, nie ponosić kosztów jako jedyny organizator.(jw ABC)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama