Apteki zamknięte na godzinę

Od godziny 13 do 14 duża część aptek w regionie zamknęła drzwi. Naczelna Rada Aptekarska zaostrza w ten sposób protest. Od dziś codziennie przez godzinę apteki będą nieczynne. Farmaceuci domagają się tym samym zniesienia kar za realizowanie niewłaściwie wypisanych recept.

Jak wyjaśnia Przemysław Błoch, delegat Wielkopolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej w regionie leszczyńskim, kierownik apteki "Koronna" w Lesznie, farmaceuci protestują przeciwko trzem głównym zagadnieniom. Pierwszy problem to trudności z wydawaniem odpowiednika leku refundowanego. Nowe zapisy ustawy ograniczają grupę leków zamiennych do wąskiej liczby, a to powoduje, że mimo obecności na liście dziesięciu leków równoważnych refundowanych, to w praktyce można wydać tylko jeden lub dwa.
Drugi problem dotyczy pieczątek z napisem "Refundacja do decyzji NFZ". Ostatnie poprawki do ustawy objęły tylko lekarzy i lekarze nie będą mieli żadnych kłopotów, natomiast aptekarze tak. - Okazało się, że będąc dobrymi, bo nie protestowaliśmy, jesteśmy zagrożeni karą - przyznaje Przemysław Błoch - Trzecia rzecz to fakt, że lekarz może wypisać receptę zawierającą błędy mniejszej rangi i taka recepta będzie przyjęta przez aptekę, a później w czasie kontroli okaże się, że recepta jest wadliwa i refundacja nie zostanie nam zwrócona. Mówimy tu o czytelności recepty, o drobnych uchybieniach typu brak krzyżyka.
Do protestu nie przyłączyły się wszystkie apteki, w Lesznie czy Rawiczu rozkłada się to po połowie.
- Nie wiemy do kiedy potrwa protest, ale bierzemy w nim udział. Na godzinę dziennie będziemy zamykać aptekę, aż do odwołania - przyznaje Tadeusz Gryszczyński, kierownik apteki Grodzkiej w Kościanie - Na szczęście u nas nie ma dużo tych pieczątek, ale się zdarzają. Na godzinę zamknięta była także kościańska apteka "Na deptaku". - Pieczątki się trafiają, ale wtedy nie realizujemy takich recept. To jest decyzja Naczelnej Rady Aptekarskiej - mówi kierowniczka apteki Magdalena Ratajczak.

Na zamieszaniu wokół nowej ustawy najbardziej tracą pacjenci, ale oni rozumieją sytuację farmaceutów i na ogół popierają protest. - Trzeba walczyć o swoje. Popieramy. Ciągle się korzysta z tych leków, a niestety przewlekle choruję, więc lekarstwa są mi potrzebne i nie chciałabym, żeby aptekarze ponosili dodatkowe koszta - mówią klienci - Bałam się, że nie zdążę, ale nikt mnie nie poganiał, zostałam obsłużona.
Między godziną 13.00 a 14.00 realizowane są recepty tylko w sytuacjach nagłych, zagrażających życiu. Apteki podczas tej godziny będą pracować w trybie dyżurnym i recepty np. z pogotowia będą przyjmowane. Farmaceuci będą też rygorystycznie sprawdzać poprawność recept wystawionych przez lekarzy, tylko na tej podstawie mogą wydawać leki refundowane.
(mon/emi/abj)

Komentarze (13)

1. Dodane przez śmiech na sali, w dniu - 16-01-2012 16:00 Zaraz się okaże,że apteki nie sprzedają ale tylko wydają leki charytatywnie.

2. Dodane przez marek, w dniu - 16-01-2012 16:15 super, przecież to apteki straca utarg?

3. Dodane przez @@@, w dniu - 16-01-2012 16:37 Jestem księgowym - domagam się zniesienia kar za zagmatwane przepisy podatkowe!!!!

4. Dodane przez Xd, w dniu - 16-01-2012 20:15 jestem kierowcą domagam sie zniesienia fotoradarów i zniesienia mandatów...

5. Dodane przez Jasiek, w dniu - 16-01-2012 23:10 RODACY! Nie kupujmy w aptekach, które nam utrudniają zakup leków.  Im pomieszało się coś w główkach.

6. Dodane przez Adam Łapówka, w dniu - 16-01-2012 23:47 Pieczątkowa nagonka, odpowiedzialność aptekarzy to zwykła wyolbrzymiana zasłona dymna. Tak naprawdę chodzi o to, iż nowa ustawa poważnie ogranicza dostęp lekarzy i aptekarzy do niezwykle hojnych tantiem jakie otrzymywali od producentów i hurtowników leków, za wypisywanie w receptach, sprzedaż i promocje zalecanych przez producentów i hurtowników specyfików choć dostępne są takie same pod inną nazwą handlową kilkakrotnie tańsze jak te zapisywane przez medyków. To całą prawda o podłożu protestu. Aptekarze i lekarze do tej pory na koszt hurtowników przynajmniej raz w miesiącu latali na dwutygodniowe pobyty na Karaiby, Bahama, Seszele, teraz koniec z tymi luksusami.

7. Dodane przez Przemysław Błoch - mgr farmacji aptecznej, w dniu - 16-01-2012 23:53 do kom. 1     Pragnę wyjaśnić, że w przypadku leków refundowanych to apteka kredytuje NFZ. Za lek refundowany pacjent płaci częściową odpłatność, nawet w przypadku leków bezpłatnych nic nie płaci - np. inwalidzi wojenni. Dopiero po przedłożeniu rachunku refundacyjnego 2x w ciągu miesiąca następuje procedura refundacji, która może się opóźnić (tak było np. w okresie wprowadzania numeru pesel na rp. lub tez jest w sytuacji zakwestionowania choćby jednej recepty z całego zestawienia). Stąd recepta zrealizowana 1 dnia miesiąca mogła być najszybciej zrefundowana po 30 dniach, a obecnie jeszcze później.Tak wygląda darmowy kredyt dla NFZ.

8. Dodane przez Przemysław Błoch - mgr farmacji aptecznej, w dniu - 16-01-2012 23:59 do kom 3,4   Myślę, że większe zrozumienie albo chociaż zastanowienie byłoby w sytuacji, gdyby Pana spotkały ograniczenia,regulacje i sytuacje w których płaciłby Pan za błędy podatkowe innych a nie swoje, a mandaty i występki drogowe byłyby przypisane Panu a nie rzeczywistemu sprawcy. Pozostawiam pod rozwagę,

9. Dodane przez Przemysław Błoch - mgr farmacji aptecznej, w dniu - 17-01-2012 00:12 do kom. 2,5   No tak, każdy ma swoje zdanie.  Może właśnie z tego utargu dostaje wynagrodzenie Ktoś ze znajomych, przyjaciół czy rodziny. Wiem, że trudno zrozumieć sytuację, gdy apteka wydaje lek warty 1000 zł, a marżę brutto ma 37,50. Proszę odjąć koszt kredytu i z pozostałego zysku (!) opłacić inne koszty. Resztę proszę zatrzymać dla siebie. Poza tym proszę bardzo- można apteki kupić, otworzyć własną, w czym problem ? Pozdrawiam,

10. Dodane przez kazio, w dniu - 17-01-2012 00:15 tu jest dyskryminacja zamieszczają nie wszystkie komentarze!!!! czego się obawiają ????? prawdy???????

11. Dodane przez zolo, w dniu - 17-01-2012 10:52 Wiec z tej biedy i niedoli szanowny Przemysławie Błoch z kom,9. powstaje coraz wiecej aptek "Stylowa". To ich własciciel staje sie obiektem niewybrednych ataków środowiska.   http://miasta.gazeta.pl/miasto/1,96987,9418626,Burzliwe_otwarcie_apteki__Ludzie__Glukometry_rzucili.html  To wszystko z biedy ... A tak na marginesie: sadze ze w Lesznie jest tylko jedna APTEKA. Reszta to tylko "sprzedawalnie" leków. W jednej aptece mozna dostac lekarstwo robione na miejscu. I o co tak naprade wojna?

12. Dodane przez KM, w dniu - 17-01-2012 13:47 Kazdy powinien odpowiadac za swoje bledy a niezakogos Policja zlapie pijanego kierowce to nieukaze tego co mu sprzedal alkohol tylko kierowce.Tak powinno byc.

13. Dodane przez Jurek podpowiada, w dniu - 17-01-2012 17:35 PANIE i PANOWIE APTEKARZE jeżeli macie "kłopot refundacyjny" zatrudnijcie pracownika po przeszkoleniu przez NFZ i po problemie. (chętnych do pracy jest)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.