Pamiątki z wojska, wakacji i niewoliPamiątki z wojska, wakacji i niewoli |
17.05.2006. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Rezerwiści kończący służbę wojskową w armii Cesarza Wilhelma nie znali chust ani miar, którymi chwali się dzisiejsza "rezerwa". Podobnie jak z wieloma innymi rzeczami, wtedy bardziej dbano o to, by pamiątki były ładne i trwałe. Najpopularniejszą pamiątką było ozdobne tableaux, na którym umieszczano wizerunki żołnierzy całego pododdziału lub żołnierza w bohaterskich pozach. Można jednak było sobie zafundować dużo bardziej wyszukane kufle, talerze czy fajki. Bardzo wiele takich przedmiotów zgromadził leszczyński antykwariusz Janusz Skrzypczak. Postanowił pokazać je na kolejnej wystawie czasowej w swojej galerii. Dołożył do nich inne wojskowe pamiątki, już z czasów I wojny światowej - między innymi przedmioty wykonane z odłamków pocisków artyleryjskich. Są też tak nietypowe rzeczy, jak pamiątkowa fotografia leszczynian uwięzionych przez Niemców w obozie w Żaganiu podczas Powstania Wielkopolskiego. Dodałem jeszcze inne suweniry, już cywilne - mówi Janusz Skrzypczak - upamietniające podróże naszych przodków. Są więc kubki z uzdrowisk czy dewocjonalia z sanktuariów. Tak więc w przededniu wakacji można sprawdzić, jakie pamiątki przywożono z wojaży w XIX i pierwszej połowie XX wieku. (jad/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama