Prawie nic im nie zostało

Dorobek całego życia straciła rodzina poszkodowana w czwartkowym pożarze w Górczynie koło Szlichtyngowej. Sąsiedzi są poruszeni losem starszej kobiety oraz jej wnuka i apelują o pomoc. – Oni nie mają zupełnie nic, zostały im czarne odymione ściany – podkreśla Krystyna Brzozowska.  Poszkodowana rodzina potrzebuje wszystkiego, nawet ubrań.

W czwartkowym pożarze w bloku w Górczynie całkowicie zniszczone zostało jedno mieszkanie, dwa kolejne ucierpiały podczas akcji gaśniczej. Do szpitala trafiły dwie osoby z mieszkania, w którym wybuchł pożar. Starsza kobieta i jej wnuk nie mają do czego wracać. - W mieszkaniu zostały gołe czarne ściany. Nie mają gdzie mieszkać, w co się ubrać, na czym zjeść, stracili pieniądze, dokumenty. Kto tego nie widział, nawet nie jest sobie w stanie wyobrazić, co ich spotkało - podkreśla sąsiadka Krystyna Brzozowska. - Udało się uratować tylko trochę pościeli, ręczników, dwie pary butów i nic więcej - dodaje.

Sąsiedzi bardzo przejęli się losem pogorzelców. - Znamy się 30 lat i nie możemy pozostać obojętni. Ta rodzina potrzebuje dosłownie wszystkiego. Na wsparcie czekają też dwie inne rodziny z bloku, w tym samotna kobieta z dwójką dzieci, której mieszkanie zostało zalane podczas akcji - mówi Krystyna Brzozowska.

Starsza kobieta ze spalonego mieszkania cały czas przebywa w szpitalu, jej wnuk u siostry. Sąsiedzi starają się pomagać jak mogą. W udostępnionej przez gminę świetlicy składują, to co udało się uratować oraz to, co sami są w stanie przekazać. Próbują też szukać pomocy u innych. - Będziemy chcieli zaapelować do gminy o pomóc, o zbiórkę żywności i jakiekolwiek wsparcie. Być może w sklepach uda się wyłożyć koszyki, do których będzie można wkładać różne produkty, które zostaną przekazane rodzinie. Liczymy też na wsparcie mieszkańców regionu. Apelujemy o cokolwiek, o środki czystości, o ubrania, meble. Chłopak nie ma się zupełnie w co ubrać. Mamy nadzieję, że znajdą się ludzie dobrego serca, którzy zdecydują się pomóc. Wspaniale zachował się jeden ze strażaków biorących udział w akcji. Przywiózł poszkodowanej rodzinie lodówkę. Zatem już mamy coś. Każdy próbuje coś zorganizować, fotele, łóżko. Potrzebna będzie też pomoc przy remoncie mieszkania - zaznacza Krystyna Brzozowska.

Sąsiadka pogorzelców apeluje też do innych mieszkańców Górczyny o powstrzymanie się przed osądzaniem i obwinianiem poszkodowanej rodziny o wywołanie pożaru. - Naprawdę nie wiadomo, jak doszło do pożaru, tymczasem chłopak został zaszczuty i boi się wyjść z domu. Jest załamany tym co usłyszał od ludzi oraz tym, że jego babcia cały czas przebywa w szpitalu. Jednym fałszywym oskarżeniem można bardzo skrzywdzić człowieka - podkreśla Krystyna Brzozowska.

Osoby zainteresowane przekazaniem pomocy pogorzelcom powinny się kontaktować z Krystyną Brzozowską pod nr 665 278 991. (mah)

Komentarze (40)

1. Dodane przez Paweł, w dniu - 29-09-2012 15:08 Wszystko fajnie napisane tylko że to nie wnuk tylko syn.

2. Dodane przez JA, w dniu - 29-09-2012 17:36 Wyobrazam sobie jaki to jest uczucie nie miec nic zaczynac od poczatku mam nadzieje ze w tych bezdusznych czasach znajda sie ludzie ktorzy beda chcieli pomoc

3. Dodane przez gosc, w dniu - 29-09-2012 17:45 I to nie chłopak tylko dorosły mężczyzna.

4. Dodane przez xyz, w dniu - 29-09-2012 17:49 ile chłopak ma lat?

5. Dodane przez Danka, w dniu - 29-09-2012 19:22 Przydałyby się rozmiary ciuchów.

6. Dodane przez magda, w dniu - 29-09-2012 20:33 poco pił a potem brał się za butle z gazem to czeba mieć narobane

7. Dodane przez do kom.3, w dniu - 29-09-2012 20:34 A czy Tobie to robi różnicę czy jest to chłopak czy dorosły mężczyzna ??

8. Dodane przez do kom.1, w dniu - 29-09-2012 20:36 A jaką to robi różnicę czy to syn ucierpiał w pożarze czy wnuk? A może gdyby to wnuk ucierpiał to byś pomógł a jak syn to byś przeszedł obojętnie?

9. Dodane przez mania, w dniu - 29-09-2012 20:38 poco brał się za butle z gazem powinien odpowiadać za to wszystko,gorzej jak by butla wysadziła co wtedy pani krysia by powiedziała            Co by pani Krysia powiedziała jak by cały blok wybuch od jego butli to jest wyłącznie jego winna

10. Dodane przez Mira, w dniu - 29-09-2012 20:47 Proponuję podać numer konta bankowego na które będzie można wpłacać pieniądze

11. Dodane przez do redakcji, w dniu - 29-09-2012 21:27 wnuk jest synem i ma ok.50 lat Pani B(...) nigdy nie była i nie jest sąsiadką pogorzelców więc proszę o rzetelne informacje a nie wypisywanie głupot. Jaki jest synalek proszę zapytać sąsiadów, ale tych co razem mieszkają. Rzeczywiście starsza Pani przeżyła koszmar i straciła wszystko, ale pozostali mogą mówić o wielkim szczęściu, że butla nie wybuchła bo wtedy byłaby jeszcze większa tragedia.

12. Dodane przez mieszkanlka z Leszna, w dniu - 29-09-2012 21:48 ludzie nie ważne syn czy wnuk...pił czy nie pił...każdemu trzeba pomóc...dziwia mnie wasze komentarze, ile w was jadu...ludzie!!! a może jakiś nr konta?...dla pogorzelców, chetnie wpłacę pieniadze...

13. Dodane przez mania, w dniu - 29-09-2012 22:58 Jestem za tym żeby pomagać!!!!Współczuje im ale moja rodzina też tam mieszka i dużo nie brakowało do katastrofy....

14. Dodane przez zzzz, w dniu - 30-09-2012 01:22 tam byli tez ini ludzie całkiem niczemu winni ktorzy mogli zginac przez głupote jednj osoby im tez powinni pomuc .za błedy trzeba płacic niestety.jak idziemy do radia czy gazety to mowmy prawde jak było pani K. winny musi byc pic trzeba z głowa i umiarem

15. Dodane przez c50, w dniu - 30-09-2012 01:44 do kom 12. Ważne jest czy pił czy nie pił. Jeżeli był pod wpływem, ponosi pełną odpowiedzialność za to co się stało. Współczuć można starszej poszkodowanej Pani i cieszyć się, że nikt nie stracił zdrowia i życia. Współczuję wszystkim poszkodowanym, ale nie przypuszczalnemu sprawcy.

16. Dodane przez ktoś, w dniu - 30-09-2012 09:17 ludzie..nie nam osądzać,od tego są inni i na pewno wyciągną konsekwencje.ale czy to jest teraz ważne?najważniejsze jest, że wszyscy żyją.są ludzie co mają wielkie serca i możliwości żeby im pomóc i to zrobią..mieszkania i klatkę schodową się wyremontuje,po woli ale to wszystko jest do uratowania natomiast strach zawsze już zostanie.zamiast pomagać i wspierać poszkodowanych to wbijacie gwóźdź do trumny.porażka.ciekawe co powiedzielibyście gdyby nie daj Boże stało się tak u Was...odważylibyście się oskarżyć bez mrugnięcia okiem swojego ojca lub brata???bardzo w to wątpię i oby do takiej sytuacji nigdy nie doszło.ten mężczyzna jaki jest to jest ale pamiętajcie,że nie ma ideałów i ludzi nieomylnych...nie wstyd Wam wypisywać takie bzdury!jak macie szkalować to lepiej nic nie piszcie!bo "życzliwych" jest wielu!!

17. Dodane przez Hancock, w dniu - 30-09-2012 11:10 Słuchaj gościu - nie chcesz pomóc? To nie pisz pierdół. Jest taka zasada: jak nie masz nic do powiedzenia w sprawie to siedzisz cicho.   Masz jakieś ubrania?  meble?  urządzenia grzewcze na zimę, by się podzielić tym z poszkodowanymi?  Masz na tyle jaj żeby coś dać? Wyjść z domu, pojechać do nich i dać im kilka rzeczy?  Tak myślałem... siedź dalej na forum i cwaniakuj.   Jajka masz jak od przepiórki.

18. Dodane przez sąsiad, w dniu - 30-09-2012 12:35 do kom 11 . Więc jesli jesteś tak dobrze poinformowany kim jest "..." dla pogorzelców ? Ławto wszystkim mówic co by było gdyby, a większość z komentujących nie wie jak to było. Inaczej wysłuchać co ma do powiedzenia sąsiad który nikogo nienawidzi a poszkodowany. Zastanówcie się co piszecie bo osądzać każdy potrafi ale pomóc już nie.

19. Dodane przez Zyczliwa, w dniu - 30-09-2012 11:29 Ludzie!1ile w was jadu!!dziwie sie ze jeszcze sie nie udusiliscie sie swoim jadem!odważylibyście się oskarżyć bez mrugnięcia okiem swojego ojca lub brata???bardzo w to wątpię i oby do takiej sytuacji nigdy nie doszło.ten mężczyzna to mój wujek!,jaki jest to jest ale pamiętajcie,że nie ma ideałów i ludzi nieomylnych...nie wstyd Wam wypisywać takie bzdury!jak macie szkalować to lepiej nic nie piszcie!bo "życzliwych" jest wielu!!

20. Dodane przez znam, w dniu - 30-09-2012 13:14 to, że ktoś nie mieszka w tej samej klatce co poszkodowani nie znaczy, że nie jest ich sąsiadem... miszkają w jednym bloku kupe lat, znają się, widują na codzień to wystarczy aby wyciągnąć pomocną dłoń !!!

21. Dodane przez znam, w dniu - 30-09-2012 13:19 pił, czy nie, nie ważne, znam ludzi którzy mieli taka samą sytuacje,facet-podkreslam TRZEZWY podłączał butle i sie zapaliła, więc nie piszcie ludzie głupot tym bardziej że nie wiecie jak było na prawde

22. Dodane przez RÓŻA, w dniu - 30-09-2012 13:51 TYLKO OSKARŻAĆ,TO POTRAFI KAŻDY ALE POMÓC WCZEŚNIEJ TO JUŻ NIE, A NA PEWNO MOZNA BY TAKIEGO ZDARZENIA UNIKNĄĆ,BO TRZEBA ZAJĄĆ SIĘ PRZYCZYNAMI A NIE SKUTKAMI,NA PEWNO ODPOWIEDNIE INSTYTUCJE ZNAŁY TEN PROBLEM,I GDZIE BYŁY WCZEŚNIEJ.

23. Dodane przez Sąsiadka, w dniu - 30-09-2012 15:15 do kom 11. jeżeli Pani B. Twoim zdaniem nie jest sąsiadką to jak nazwiesz osobę która mieszka w bloku pogorzelcow od ok 30 lat? tyle czasu Ci ludzie się znają. Wiem bo tam mieszkam. Brak mi słow do takich komentarzy.

24. Dodane przez sasiad, w dniu - 30-09-2012 17:03 do kom 11. pani Krystyna mieszka w tym bloku od 1984r tak jak wiekszosc mieszkancow,znaja sie ponad cwierc wieku. Medeia podaly ,ze byl to wnuk a nie syn,jakie ma to znaczenie?Wcale nie zmniejsza to rozmiaru tragedii

25. Dodane przez Obserwator codzienny, w dniu - 30-09-2012 20:26 Sąsiad sąsiadem niech jest ale pani B. zawsze wtyka sie tam gdzie nie powinna. I dlaczego jest nr podany do Pani Krystyny jak poszkodowani mają swoją rodzinę tuż obok i to oni powinni wypowiadać się w tym artykule. I to są osoby wiarygodne!!! Szkoda mi starszej Pani ponieważ nic nie zawiniła a najbardziej ucierpiała. A sprawca niech się cieszy że stało się tak a nie inaczej A Pani B. chyba chce zrobić karierę na forum)

26. Dodane przez ewa, w dniu - 01-10-2012 08:27 do komentarza 25 a moze obserwator poda numer tel i poprosi o pomoc dlatych rodzin duzo sie mowi ale malo robi

27. Dodane przez sasiad, w dniu - 01-10-2012 11:25 do kom.25.dobrze siebie nazwales-OBSERWATOR-siedzisz nic nie robisz i krytykujesz innych.JAkim prawem o poszkodowanym napisales SPRAWCA,jestes prokuratorem albo sedzia?przeprowadziles dochodzenie i wydales wyrok?

28. Dodane przez obserwator codzienny, w dniu - 01-10-2012 11:28 Nie podam nr bo nie mam. Mogę iść do tych osób i pomóc ale skoro pani krystyna już działa to niech działa dalej

29. Dodane przez sasiad, w dniu - 01-10-2012 12:26 do kom.28 w 21 wieku ktos nie ma nr tel. ale ma komputer bo pisze .nic madrego ale pisze. T5eeraz pomoca poszkodowanym zajmie sie rowniez gmina i Burmistrz a ty obserwuj dalej.Powodzenia

30. Dodane przez obserwator codzienny, w dniu - 01-10-2012 20:25 Burmistrz Miasta i Gminy Szlichtyngowa założyli konto dla pogorzelców wiec mamy odpowiedzialnych ludzi którzy zajmą się tą sprawą. a nie obce osoby które chcą zasłynąć na forum i przed ludźmi. A nr do rodziny poszkodowanych można znaleźć z każdej książce telefonicznej i to rodzina powinna podać ten numer a nie osoby które nie są do tego upoważnione... wiec sąsiedzie z kom 29 nie dopatruj się numeru bo takie rzeczy powinna podać redakcja a nie osoby piszące na forum... Bo to jest naruszenie prywatności. teraz będziesz mógł/mogła wesprzeć pogorzelców wpłacając pieniądze na konto które zostanie otwarte specjalnie dla nich.

31. Dodane przez Igor, w dniu - 01-10-2012 21:54 Fakt, szkoda Pani P. i Jej syna również.  To jest trauma do końca życia!  Ta klatka jest jakaś pechowa.....  Zaczęły się kłopoty od II piętra,   teraz piętro I   czyżby jakiej fatum teraz czai się na parterze?!

32. Dodane przez xyz, w dniu - 02-10-2012 10:53 Czytam te komentarze ile w nich jest jadu i zawiści, najlepiej cicho siedzieć i głupoty pisać a nic samemu nie zrobić od siebie.Dobrze, że taka Pani Brzozowska się znalazła i chce jakoś tę pomoc zorganizować.Mieszka w tym samym bloku tylko w innej klatce - to jak najbardziej sąsiadka uważam. A zresztą tylko sąsiedzi mogą pomagać? inni już nie.Każdy cicho siedzi i pewnie myśli, że to mnie nie dotyczy to dlaczego mam się angażować ale komentować i bzdury pisać to jak najbardziej potraficie.Bierzcie sie do pracy i wykarzcie się co potraficie zorganizować a nie krytykować innych, którzy chcą okazać serce.Ja mam wielkie uznanie dla Pani Krystyny ( znam tą kobietę)nieraz jestem w tym bloku. Czemu nikt inny nawet z tej samej klatki co Pani Krystyna nie wziął się za pomoc a przecież mają czas i pieniądze, żeby pomóc ale cicho siedzą. Więc dajcie spokój z komentowaniem i bierzcie się do roboty - bo nie wiecie co jeszcze czeka was, czy nie będziecie kiedyś i wy potrzebować czyjejś pomocy i dobrego serca.I co wtedy jak tylko będą głupie komentarze i zero pomocy i dobrego serca- bo każdy powie , że jemu też ciężko i nie ma nic do ofiarowania.

33. Dodane przez :), w dniu - 02-10-2012 11:28 do kom. 32    DZIEKUJEMY !!!!

34. Dodane przez sasiad, w dniu - 02-10-2012 15:27 do kom 30.nie dopatruje sie twojego numeru bo twoj numer tel. na nic nikomu sie nie przyda.o jakim naruszeniu prywatnosci piszesz?A numer tel.pani Krystyny podala wlasnie Redakcja i nie ma wtym nic zlego.Zastanow sie nad tym co piszesz.Zgadzam sie z kom. 32.zajmijmy sie pomoca ,a nie licytowaniem kto podal jaki numer i dlaczego

35. Dodane przez ewa, w dniu - 02-10-2012 19:04 Do kom 32.    DZIEKUJEMY!

36. Dodane przez kobieta, w dniu - 02-10-2012 20:30 ludzie jaka w was znieczulica,nie wszystkich ale nie wiemy nikt z nas co kogo w życiu czeka,bądżmy pomocni ,naprawde warto.

37. Dodane przez obserwator codzienny, w dniu - 03-10-2012 20:19 do komentarza 34 nie licytuje nr po pierwsze a po drugie nie było mowy o moim nr tel. jak sie czyta to czyta z zrozumieniem... Po prostu ludzie szkoda słów... Tak naprawde wiecie jaka jest sytuacja na tym osiedlu i kontakt z sasiadami jeden na drugiego gada a teraz wszyscy staja w obronie... Żal... Chcecie pomoc to pomóżcie. Ale szczerze a nie na pokaz.... Jak robią to inni...

38. Dodane przez mania, w dniu - 06-10-2012 22:59 Szkoda że wogóle co niektórzy piszą ja tam mieszkam i lepiej się nie wypowiadam,moja rodzina też jest poszkodowana i jakoś się nikt nimi nie przejmuje!!Ludzie nie piszcie gupot a Pani K(...) nich nie będzie teraz dobrą ciocią bo ta pani ma 2 córki....

39. Dodane przez ania P, w dniu - 10-10-2012 22:40 Masz rację Marlenko nie tylko babcia została poszkodowana. Wy też macie zalane doszczetnie mieszkanie i nie słyszy się o pomocy dla was. Jakbyscie potrzebowali pomocy daj znać chętnie pomogę w ramach możliwości. życzę przetrwania i w razie czego proszę o kontakt bo nie mam do Was numeru

40. Dodane przez Mieszkanka, w dniu - 19-10-2012 15:43 Otwarte zostało konto i świeci pustkami. Więc gdzie są ci wszyscy ludzie dobrej woli, którzy oferowali swoją pomoc w kom..??? Zapewne ksiądz zbierze pomocną kwotę, kiedyś pomógł pewnej rodzinie z Górczyny, która również ucierpiała na skutek pożaru. Burmistrz powinien dać przykład i jako pierwszy wpłacić 1

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.